O dziewiątej z gołdapskiego sztabu WOŚP „wysypali się” wolontariusze z puszkami, by tym razem zbierać środki również na pomoc osobom starszym. Towarzyszyło im dziewięciu żołnierzy. Oprócz młodzieży wśród wolontariuszy uczestniczyli również emerytowani wojskowi.
Akcja trwała także w Dubeninkach i Żytkiejmach.
W tym czasie zaczął się ruch na placu Zwycięstwa – można było pojeździć quadami, zjeść pyszny bigos przygotowany przez „Matrioszkę” i na rozgrzewkę poprzeciągać linę z czarnym niedźwiedziem.
Mimo mrozu powodzeniem cieszyło się karaoke przygotowane przez Bibliotekę Publiczną przy nieocenionej pomocy OSiR-u, który zapewnił balonowy namiot.
Na sali widowiskowej odbył się pokaz ratownictwa medycznego, natomiast wieczorem rozpoczął istny koncertowy maraton z licytacjami prowadzony przez szefa sztabu – Mirosława Bobrowskiego, który starał się wprowadzić „świadomy rozgardiasz”.
Repertuar rozmaity i wykonawcy w różnym wieku. Zainteresowanie znacznie większe niż w roku ubiegłym. Miejmy nadzieję, że to się przełoży na efekt gołdapskiej akcji WOŚP.