Jakie kartony do przeprowadzki są najlepsze?

Jakie kartony do przeprowadzki są najlepsze?

Przeprowadzka to jeden z tych momentów, w których człowiek orientuje się, jak dużo rzeczy zgromadził przez lata. Nagle okazuje się, że trzeba to wszystko zapakować, zabezpieczyć i jakoś bezpiecznie przetransportować. I tu pojawia się pytanie – jakie kartony sprawdzą się najlepiej? Bo nie każdy pudełko „z osiedlowego warzywniaka” wytrzyma kilka kilogramów książek czy zestaw naczyń po babci.

Jakie kartony wybrać do przeprowadzki?

Nie każdy karton nadaje się do przeprowadzki. Te cienkie, po butach czy pizzy, mogą się sprawdzić przy przechowywaniu lekkich rzeczy, ale przy transporcie kompletnie zawodzą – rozchodzą się przy dnie albo gniotą się pod byle ciężarem. Dlatego warto sięgnąć po kartony wykonane z grubszej tektury – najlepiej 5-warstwowej, a w przypadku cięższych przedmiotów nawet 7-warstwowej.

Tektura 5-warstwowa to taki złoty środek – mocna, odporna na zgniecenia, a jednocześnie niezbyt ciężka. Sprawdzi się przy książkach, naczyniach, sprzęcie kuchennym czy dokumentach. Jeśli planujesz przenieść coś naprawdę ciężkiego albo bardzo cennego (np. drogi sprzęt elektroniczny czy ceramikę), warto rozważyć kartony z tektury 7-warstwowej. To już naprawdę solidna konstrukcja – praktycznie nie do zgniecenia.

Zwróć też uwagę na to, czy karton ma wzmocnione dno i czy można go bezpiecznie zakleić taśmą. To niby drobnostki, ale w praktyce mogą zdecydować o tym, czy coś dojedzie na miejsce w całości.

Mocne i duże kartony znajdziesz w tym miejscu: https://kartoniki.pl/kartony/rozmiar/kartony-duze/

Skąd wziąć kartony do przeprowadzki?

Wiele osób zaczyna od pytania znajomych albo zagląda za sklepowe zaplecza w poszukiwaniu kartonów „z odzysku”. I jasne – czasem da się coś upolować, ale trzeba mieć na uwadze, że takie kartony są już często osłabione, niepewne albo zwyczajnie brudne. Do tego rzadko mają wygodne wymiary i trudno je dobrze zabezpieczyć.

Jeśli chcesz uniknąć stresu i strat, najlepiej zamówić kartony przeprowadzkowe bezpośrednio od producenta kartonów. Masz wtedy pewność, że są nowe, czyste i dostosowane do transportu. Możesz dobrać je pod konkretne potrzeby – małe, średnie, duże, z uchwytami, z podwójnym dnem, a nawet specjalne do szkła czy ubrań. Do tego często kupując zestaw, wychodzi to taniej niż się wydaje, a masz spokój i wszystko spakowane „jak należy”.

Co jeszcze przyda się do przeprowadzki?

Same kartony to dopiero początek. Jeśli chcesz, żeby Twoje rzeczy dotarły na miejsce w takim stanie, w jakim je zapakujesz, warto sięgnąć po kilka dodatkowych akcesoriów, które ułatwią całą operację i oszczędzą nerwów.

Na liście nie powinno zabraknąć folii bąbelkowej – idealnej do zabezpieczenia szkła, ceramiki czy elektroniki. Dobrze mieć też folię stretch, która sprawdzi się przy owijaniu mebli, obrazów albo większych przedmiotów, których nie da się zapakować do pudeł.

Do tego taśma pakowa (najlepiej porządna, nie najtańsza), papier pakowy, stare ręczniki albo gazety – świetnie nadają się do owijania kruchego sprzętu. Marker do podpisywania kartonów naprawdę się przydaje – zwłaszcza przy rozpakowywaniu. Warto też pomyśleć o pasach transportowych i kocach – zabezpieczą meble przed przesuwaniem i otarciami podczas jazdy.

Jak dobrze spakować rzeczy w kartony?

Dobre pakowanie to nie tylko kwestia porządku, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Najlepiej zacząć od segregacji – nie mieszaj ciężkich rzeczy z delikatnymi. Książki spakuj osobno, najlepiej w mniejsze kartony, bo potrafią naprawdę ważyć. Rzeczy kruche, jak szkło czy ceramika, owiń dokładnie folią bąbelkową lub papierem pakowym i ułóż w kartonie z odpowiednim wypełnieniem – mogą to być przekładki, papier, ręczniki albo styropian.

Dno kartonu zawsze warto dodatkowo wzmocnić taśmą – lepiej zawczasu niż na schodach. Staraj się też nie przeładowywać pudeł. Lepiej mieć więcej kartonów, ale lżejszych, niż kilka, których nie da się unieść. Na koniec – podpisuj każdy karton. Wystarczy jeden marker i kilka słów, żeby później nie tracić czasu na szukanie czajnika wśród zimowych ubrań.

Organizacja podczas przeprowadzki

Pakowanie na chybił trafił to najprostszy sposób na bałagan – nie tylko przy przeprowadzce, ale i później, przy rozpakowywaniu. Dlatego warto od razu podejść do tematu z planem. Najlepiej grupować rzeczy według rodzaju – książki do jednego kartonu, naczynia do drugiego, ubrania osobno. Dzięki temu łatwiej będzie nie tylko spakować mieszkanie, ale też szybciej ogarnąć rozpakowywanie.

Takie podejście pomaga też lepiej wykorzystać miejsce w kartonach – podobne przedmioty łatwiej ułożyć równo i bez pustych przestrzeni. Warto też opisywać kartony – prosty marker wystarczy, ale jeśli chcesz iść krok dalej, możesz użyć gotowych naklejek lub kolorów przypisanych do pomieszczeń. Dobrym pomysłem będzie też oznaczenie, do którego pomieszczenia ma docelowo trafić dany karton.

Im bardziej konsekwentnie podejdziesz do pakowania, tym mniej zaskoczeń będzie na mecie. A gdy już wejdziesz do nowego mieszkania, szybciej odnajdziesz to, czego potrzebujesz – bez otwierania każdego pudła po kolei.


Porady

Powiązane artykuły