To ważne pytanie, ponieważ niektórzy „śmieciarze” są tak bezczelni, że wywalają odpady w widocznych i urokliwych miejscach, choćby przy Green Velo. Oto przykład dzisiejszy. Debil wywalił odpady w zagajniku na odcinku polnej drogi Kośmidry – Łobody. Miejsce piękne, w którym na jednym z pobliskich drzew znajduje się od lat tak zwane „ptasie kowadełko”.
Nieco dalej ktoś wysypał betonowy gruz. Wśród śmieci w zagajniku znajduje się charakterystyczna wykładzina. Zatem niewykluczone, że przy pewnym wysiłku byłaby możliwość wykrycia i ukarania brudasa. Być może ktoś w najbliższej okolicy niedawno robił u siebie remont.
Czy są jakieś sposoby na „śmieciarzy” z naszej gminy? Czy nadal będą bezkarni?





