Myślała, że pomaga znajomej. Straciła 1000 złotych

Znajomy poprosił Cię o pożyczkę lub pomoc przy spłacie zobowiązania? Uważaj, to może być oszustwo! Oszuści włamują się na konto na portalu społecznościowym i z tego konta wysyłają wiadomości do znajomych z prośbą o pożyczenie pieniędzy i wysłanie kodu BLIK. Ofiarą tego sposobu oszustwa padła mieszkanka Gołdapi, która myśląc, że pomaga znajomej straciła tysiąc złotych.

Przestępcy stale modyfikują i ulepszają swój sposób działania, który ukierunkowany jest na jeden cel – zdobycie naszych pieniędzy. Coraz częściej oszuści podszywają się pod osoby znajome, które mamy w swoich kontaktach na komunikatorze. Przestępcy włamują się na konto naszego „znajomego” i wysyłają nam wiadomość z prośbą o pomoc finansową. Historie są najróżniejsze.

Kryzysowa i trudna sytuacja jakiej doświadcza nasz „znajomy” to zgubiony telefon, portfel, brak pieniędzy na powrót do domu, niedziałająca karta bankomatowa… Znajomy znajdujący się w potrzebie zapewnia nas, że szybko odda pieniądze. Oszust prosi o podanie kodu BLIK, który wystarczy do tego, aby wypłacić pieniądze z bankomatu.

We wtorek (27 sierpnia) gołdapscy policjanci otrzymali zgłoszenie o oszustwie metodą „na BLIK”. Mieszkanka Gołdapi poinformowała policjantów, że ktoś podszywając się za jej koleżankę skontaktował się z nią poprzez komunikator i poprosił o szybką pożyczkę pieniędzy poprzez przekazanie kodu BLIK. W ten sposób oszust doprowadził zgłaszającą do utraty tysiąca złotych.

Policja apeluje! Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, upewnić się czy naprawdę potrzebne mu są pieniądze. Wykonanie połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a może uchronić nas przed utratą oszczędności.

KPP w Gołdapi

Fot. pixabay.com

 

 

 


Aktualności

Powiązane artykuły