Szanowni Państwo, poniżej prezentujemy przebieg działań i złożonych pism, który obrazuje, ile czasu wymagało dotarcie do poniższych informacji.
Ponad rok temu (1 sierpnia 2023 r.) złożyliśmy wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej wynagrodzeń zastępcy burmistrza, sekretarza i skarbnika gminy Gołdap zatrudnionych w Urzędzie Miejskim w Gołdapi, z podziałem na wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny i dodatek specjalny. Pod koniec września 2023 r. otrzymaliśmy pismo, w którym sekretarz gminy Anna Rawinis odmówiła nam udzielenia informacji w ww. zakresie, w związku z tym złożyliśmy skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie na bezczynność burmistrza Gołdapi, gdyż odmowa udzielona przez sekretarz w tej sprawie powinna mieć formę decyzji administracyjnej. Skarga była składana za pośrednictwem Urzędu, więc kilka dni później otrzymaliśmy decyzję, w wyniku której odmówiono nam podania wyżej wspomnianych informacji. Taka sytuacja dała nam podstawę do odwołania się od decyzji podpisanej przez panią Annę Rawinis do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. SKO w dniu 12 czerwca 2024 r. wydało decyzję o uchyleniu decyzji sekretarz gminy Gołdap i skierowało sprawę do ponownego rozpatrzenia. W wyniku decyzji SKO otrzymaliśmy interesujące nas informacje dotyczące szczegółów wynagrodzeń najważniejszych urzędników gminy Gołdap.
Warto w tym momencie dodać, iż zgodnie z art. 36 ust. 5 ustawy o pracownikach samorządowych, pracownikowi może zostać przyznany dodatek specjalny z tytułu okresowego zwiększenia obowiązków służbowych lub powierzenia dodatkowych zadań, jednak nie może być on traktowany jako regularny składnik wynagrodzenia. Każde jego przyznanie powinno być też powiązane z określonym katalogiem dodatkowych obowiązków zleconych pracownikowi do realizacji.
Zatem za co zastępca burmistrza, skarbnik i sekretarz otrzymywali dodatkowe wynagrodzenie od stycznia 2022 do czerwiec 2024?
Każda z pań urzędniczek otrzymywała systematycznie nagrody – cytat „za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej”. Jakie to były „osiągnięcia”? – w informacjach nie napisano, ale wiemy, że nagrody wynosiły od 2 200 zł do ponad 12 300 zł.
Były też dodatki specjalne, np. zastępca burmistrza przez ponad rok otrzymywała dodatek w wysokości 2 000 zł za (cytat): „realizację czynności związanych z tematyką ciepłownictwa w Gminie Gołdap”? Interesujące, gdyż jako radni Rady Miejskiej w tym czasie nie zauważyliśmy szczególnej aktywności pani Łabanowskiej w tym obszarze. Skarbnik Gminy od stycznie 2023 otrzymywała dodatek w wysokości 2 000 zł – cytat: „nadzór na Wydziałem Obsługi Placówek Oświatowych”, co ciekawe od kwietnia do czerwca 2024 dodatek wzrósł do 3 000 zł. Warto dodać, że ww. wydział jest w strukturze Urzędu Miejskiego i powołanie go miało służyć obniżeniu kosztów administracyjnych – czy tak się stało? Nie wiemy. Sekretarz otrzymywała od grudnia 2023 do grudnia 2023 r. dodatek specjalny w wysokości 4 000 zł – za (cytat): „czasowe powierzenie pełnienia obowiązków Kierownika Wydziału ds. Administracyjnych”.
W okresie od stycznia 2022 do czerwca 2024 wynagrodzenia zasadnicze na ww. stanowiskach wyniosły od 8 150 zł do prawie 10 500 zł.
Pozostają pytania:
– jakie „szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej” wykraczające poza normalne obowiązki osiągnęły wszystkie urzędniczki? Stan finansów gminy, a także kondycja Urzędu Miejskiego nie są najlepsze, więc za co te nagrody?
– jakie czynności realizowała zastępca burmistrza w zakresie ciepłownictwa poza swoimi normalnymi obowiązkami? Dokument dotyczący ciepłownictwa robiła zewnętrzna firma, więc co tak mocno obciążało zastępcę burmistrza, żeby dostawać za to przez ponad rok dodatek specjalny?
– zastępca burmistrza była (może nadal jest?) odpowiedzialna za realizację budowy zakładu przyrodoleczniczego. Jakimi sukcesami może się pochwalić w tym zakresie? Podczas posiedzeń Rady Miejskiej regularnie okłamywała mieszkańców i radnych, co można zweryfikować na podstawie nagrań i dostępnych obecnie dokumentów.
Pierwszego wniosku i odpowiedzi nie opublikowano na BIP-ie Urzędu Miejskiego, podajemy link do naszego drugiego wniosku wraz z odpowiedziami: https://bip.goldap.pl/pl/1790/35185/wa-1431-75-224-wniosek-o-udostepnienie-informacji-publicznej-w-sprawie-wynagrodzen-zbg-skarbnika-i-sekretarza-nagrod-dodatkow-specjalnych.html
Z poważaniem
Wioletta Anuszkiewicz
Zbigniew Mieruński
Fot. pixabay.com
Panie Konradzie! Po tego typu informacjach powinien Pan stanowczo zareagować i zażądać od w/w pan zwrotu tych nagród i premii, które budzą największe wątpliwości oraz zwrotu środków przeznaczonych na dokształty, a następnie je zwolnić. Pozostawienie ich w UM będzie wiązało się z Pana przyzwoleniem na takie zachowanie oraz jednocześnie olbrzymią skazą na Pana wizerunku. Czy jest Pan w jakimś stopniu powiązany z (…) Tomaszem Luto, że walczy Pan o te dwie panie jak gladiator?
No robi się powoli coraz ciekawiej… brak słów
Brawo Radni za kawał solidnej roboty i dogłębne wyjaśnienie sprawy mimo licznych przeszkód stwarzanych przez urzędników w celu ukrycia prawdy. Smutne jest to, że te osoby, które tak mataczyły w tej sprawie w większości nadal są pupilkami nowego burmistrza a Pan Mierunski, który walczył z tą patologią nie jest już radnym. Wybory wygrała z nim Pani Syperek, która popierała rządy Luty i nie widziała nic złego w takim wynagradzaniu pupilek burmistrz.Czy ta Pani, nadal będzie tak spolegliwa wobec (tym razem) nowego burmistrza?
Smutne jest też to, że radnymi nadal pozostają Janina Pietrewicz, Zajączkowski i Hołdyński.
A ja nadal twierdzę, że nagonka na sekretarz i vice burmistrz jest celowa i wymierzona w burmistrza. Komuś bardzo mocno zależy by atakować i osłabiać. Zazdrość przez kogoś przemawia. Czy w zakresie tych nagród premii jest cos niezgodnego z prawem?? Nie jest. Otrzymywały te pieniądze zgodnie z prawem. Poczekajmy do oświadczeń majątkowych w 2025 roku, albo najlepiej w 2026 i wtedy zobaczymy, czy kwoty są równie wysokie.
Ja proponuję dla pewności poczekać do końca kadencji obecnego burmistrza, wtedy przeanalizujemy wszystkie oświadczenia, przecież są najbardziej wiarygodnym źródłem informacji, pewniejszym niż informacja publiczna przekazana przez SKO. Gmina jest bogata możemy do woli dzielić pieniądze na Wyżynach władzy.
Jeśli nie było podstaw do przyznania owego dodatku czy nagrody, to pobieranie takich dodatków chyba jest niezgodne z prawem. Jeśli owa podstawa była proszę o wyprowadzenie mnie z błędu, proszę jednak o konkrety, a nie okrągłe słówka.
Czekać do końca kadencji to kolejne straty w budżecie, czyli straty nas wszystkich. Tu trzeba rozwiązań drastycznych i natychmiastowych. Dopiero wtedy nie będzie można czepiać się obecnego burmistrza.
Młody Cielak, prawdziwy z ciebie cielak. Tylko nie rozumiem, czemu działasz na szkodę burmistrza. Pewnie nie rozumiesz, bo cielak. Ani Luto, ani Kazaniecki nie wygrali wyborów dlatego, że ich uwielbiano. Dalej pewnie nie rozumiesz, to jedziemy dalej. Najpierw śp. Miros przegrał wybory, bo potrzebowali ludzie zmian, w tamtym czasie tak im się tylko wydawało. Jak Luto rozjechał urząd i miasto razem z elitą, o której tu między innymi mowa, to ludzie po dwóch kadencjach obudzili się i stwierdzili, że znowu są potrzebne zmiany. Wiesz, dlaczego cielaku wygrał Kazaniecki, bo miał w drugiej turze lepszą kampanię, a nie dlatego, że był popularny, fajny i świetny miał program. W sumie w dużej mierze dzięki też działaniom PO. Nikt go nie znał, ludzie obstawiali po części w ciemno. Ludzie potrzebowali zmiany, bo mieli dość Luto i poprzedniej władzy w sejmie. A jak mieli dość Luto, to mieli dość i jego elity, o czym już wspomniałem. Oburzenie ludzi jest tak ogromne, bo ludzie interesują się polityką, są biedni, mało zarabiają, a dużo płacą. A widzieli degradację urzędu i miasta za czasów Luto. Dlatego jest tak duże zdenerwowanie jak widzą takie kwoty 280 tys. w oświadczeniu majątkowym i powody takiego wynagrodzenia jak tu opisane. Znajdź mi kogoś tak dobrze zarabiającego młody cielaku w okolicy, no może w trójmieście tyle zarabiają ja nie wiem… ale nawet nie w stolicy, na państwowym garnuszku. Niektórzy nawet żartują w mieście, że dzwonił prezydent Warszawy i pytał o pracę w gminie. Zaczynają się chichy i śmiechy. Tu nie ma żadnej nagonki ani zazdrości bzdury wypisujesz, działając na szkodę burmistrza. Chociaż słuchając ostatniego kwadransu, gdzie stwierdza burmistrz, że ta elita jest wzorowa – to nie przewiduje drugiej kadencji. Teraz ludzi głos dostałby p. Bartoszuk, tak niestety cielaczku. I to nie jest cięcie do piątego pokolenia, to jest cięcie dwóch ostatnich złych kadencji Luto. Zaczynasz rozumieć cielaczku.
A co na to wszystko odpowie szef struktur gołdapskiego PO? Wciąż chodzi i chwali się jak to w cudowny sposób udało się wypromować nikomu nieznanego kandydata i zawiązać jakieś porozumienie? Jak zareaguje na rewelacje dotyczące zarobków sekretarz? Czy będzie udawał, jak zawsze, że nic się nie stało czy w końcu powie otwarcie, że odcina się od burmistrza? Denerwuje mnie to strasznie jak można być tak nieporadnym i niekumatym i dalej dawać się kiwać jak dziecko? Gdzie jest realizacja z ustaleń przedwyborczych z dzisiejszym burmistrzem, a ówczesnym kandydatem? Ile jeszcze będziemy patrzyli na Panie Labanowską i Rawinis?? Panie Rant pan jest również współodpowiedzialny z obecną sytuację. Mogłeś wybrać innego kandydata, a było w kim wybierać.
Co na to szef gołdapskich struktur PO? Nic, bo już dawno przestał mieć jakikolwiek wpływ na to co się u nas dzieje. Przecież, kiedy jakoś udało mu się zostać radnym to został ograny jak dziecko w rozgrywkach personalnych w Starostwie. Marzyło mu się starostowanie, ale załatwili go bez mydła. Na ostatku trafiło mu się przewodniczenie Rady , co zresztą też robi nieudolnie rubasznością pokrywając niewiedzę i brak kompetencji. Wystarczy posłuchać wypowiedzi. Do tego ta jego osobista propozycja objęcia stanowiska wiceprzewodniczącej przez żonę byłego burmistrza – żałosne! A teraz słychać, że zaczyna już narzekać na obecnego burmistrza, że „tyle było ustaleń a nic z nich burmistrz nie realizuje”. Panie Rant, trzeba było myśleć kiedy był czas. Co do burmistrza, nie wiem czy Piotr Bartoszuk byłby lepszy , to można stwierdzić tylko wtedy gdyby tym burmistrzem został, na razie ciągle jeszcze niech ten obecny pokaże co potrafi. Póki co niewiele z tej jego odnowy widać.
Zgadzam się prawie ze wszystkim, że nie tyle co Kazaniecki wygrał, co Bartoszuk przegrał. A dlaczego tak się stało? A między innymi dlatego, że nastraszono ludzi, że jak wygra Bartoszuk to powstanie jakaś wielka spalarnia śmieci. A ponadto niepotrzebnie wydano ulotkę na temat kłamstw Luto. To główne 2 powody przepływu wyborców pomiędzy pierwszą A drugą turą wyborów
Bardzo mi się podobają powyższe trzy analizy, począwszy od Starego Byka. Oceniając jeszcze przyczyny przegranej Piotrka Bartoszuka dodam tylko, że Kazaniecki miał moim zdaniem lepsze gadane. Słuchając wywiadu w Radio 5 miałam takie wrażenia: wypowiadali się polityk i dyrektor szkoły. I chociaż całym sercem byłam za Piotrkiem, po tym wywiadzie pomyślałam, że Kazaniecki jest lepiej przygotowany do pełnienia tej funkcji. Wygląda na to, że pozory mylą, chociaż ja dałabym jeszcze szansę nowemu. Chłopie więcej odwagi i samodzielnego myślenia.
No tak, wielka spalarnia. Ale żeby chociaż coś było teraz słychać , że np „miała być ale staraniem obecnego burmistrza nic z tego nie wyszło”. Tymczasem nic, cisza. Dlaczego? Bo nigdy żadnej spalarni miało nie być, tylko konkurencja (domyślcie się jaka) wyciągnęła tę bzdurę podczas kampanii. Brudnej kampanii!
Branie dodatków w takiej wysokości nie jest może niezgodne z prawem ale na pewno nieetyczne.!!! Przez kilka lat nie zmieniła się dotacja dla Domu Kultury. Dyrektorzy szkół łatali dziury jak mogli kosztem np zajęć pozalekcyjnych czy warsztatów dla dzieci a my mamy zamknąć się bo to było zgodne z prawem???? I jeszcze argumentować trwający proceder zazdrością???? Obudź się człowieku. Bo może komentarzami dotkniemy miłościwie panującego i zamknie się w sobie? Burmistrz wiedział na co się pisze. A jak nie wiedział to wszystkich oszukał ze wie. To czas zacząć realizować obietnice wyborcze. A tak póki co mamy burmistrza od wywiadów i zdjęć. Ciekawe jest czy panie nadal mają takie zarobki? I czy musiały bądź nadal muszą z kimś się tym dzielić. Na te pytania pewnie nigdy nie znajdziemy odpowiedzi.
Mały Cielaku. Szkoda, że Twoje doświadczenia z trójmiasta poszły nie tam, gdzie poszły. Ale twój głos cielaczy jest według ciebie wart uwagi tego, do którego meczysz. Obyś się nie zdziwił.
Poczekajcie, skoczę po popcorn i colę, gdyż zapowiada się ciekawy spektakl 🙂
Jaka nagonka? I jakie wymierzenie w burmistrza? Te dwie panie przez ponad rok broniły dostępu do informacji. Gdyby wszystko było ok i nie obawiały się opinii publicznej to radni, którzy wyciągnęli te informację nie musieli by o nią tyle walczyć i to dodatkowo w sądzie. Co stało na przeszkodzie żeby sekretarz udzieliła odpowiedzi na wniosek radnych? Wstydziła się czegoś? Czy może wiedziała że to za duże sumy?
Panie burmistrzu proszę pamiętać że jest takie narzędzie w relacjach suwerena jak referendum – w takim przypadku filmik z Kamyszm już nie pomoże.
Zacznij pan działać w realu a nie na 30 minutowych kwadransach z naczelnym redaktorem za pieniądze.
Czy wierzycie w to, że ewentualne referendum osiągnie wymagany poziom frekwencji? Wystarczy by zwolennicy Kazanieckiego pozostali w domach i takie referendum upadnie. Moim zdaniem trzeba robić wszystko, by on jednak zaczął działać inaczej niż Luto. By zaczął w końcu realizować to o czym non stop mówi.
Popieram Swojaka – czy nasz nowy burmistrz potrafi coś robić oprócz plecenia bzdur nie mających żadnego odniesienia do rzeczywistości?
No właśnie. Chciałabym wiedzieć czy gmina płaci za ten lans-kwadrans u pana Rakowskiego.
No a hak myślisz? Redaktorowi Rakowskiemu płacony jest comiesięczny abonament za treści, Urzędu Miejskiego które są zamieszczane na portalu goldap.info. Nie mam konkretnych danych ile wynosi ten abonament, ale niektórzy muszą cały miesiąc na taką kwotę pracować, a np Pan Redaktor Mirosław publikuj tę same treści za darmo.
Nie te same – tylko po prostu nie biorę opłat za jakiekolwiek artykuły, które otrzymuję z UM. I bez oporów publikuję bezpłatnie to co chcą – oprócz reklam i ogłoszeń. Dotyczy to też Starostwa, jeśli coś przyślą… I z góry mówię – nie przyjąłbym od urzędów propozycji opłat za takie publikacje…
Brawo Redaktorze.
A czy jest Pan w stanie dowiedzieć się ile burmistrz płaci miesięcznie Rakowskiemu?
Gdyby nie Pan Redaktor to nic byśmy nie wiedzieli co się w naszej małej ojczyznie dzieje. Dzięki temu portalowi możemy dowiedzieć się całej prawdy. Dziękujemy za to i mamy nadzieję, że Pan Redaktor będzie nadal spoglądał władzy na ręce i informaowal nas, mieszkańców o wszelkich naduzyciach, błędach i nieprawidłowościach.
Zmian w naszej gminie przy nowej władzy rzeczywiście niewiele. O, choćby taki szczegół: „Konrad Kazaniecki – Burmistrz Gołdapi przy kontrasygnacie Skarbnika Gminy Sylwia Ostrowska podpisał dziś (12 .08) z Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. z siedzibą w Gołdapi umowy na:
budowę/przebudowę dróg wewnętrznych w miejscowościach Niedrzwica, Kowalki, Wilkasy i Boćwinka w formule „zaprojektuj i wybuduj” o wartości 1 150 000 zł brutto.
budowę/przebudowę dróg wewnętrznych w miejscowości Rożyńsk Mały w formule „zaprojektuj i wybuduj” o wartości 1 792 664,26 zł brutto.
Termin realizacji to 12 miesięcy.”
Dalej tylko nasi przedsiębiorcy górą. Ale, kto wie, może tym razem realizacja będzie na medal.
Realizacja z rocznym poślizgiem i kosztująca mieszkańców 475 tys. więcej (które trzeba dołożyć z budżetu), niż zakładały niedoszacowane projekty.
Żeby „wygrać” przetarg trzeba najpierw go niedoszacować a potem z bólem zębów wmawiać burmistrzowi , że trzeba dołożyć bo wszystko podrożało. A powinno być tak – za ile podpisałeś umowę za tyle wykonujesz, i to bez poprawek!
Panie burmistrzu w szkołach brakuje papieru toaletowego brakuje papieru ksero brakuje mydła do rąk dyrektorzy panu tego nie powiedzą bo wymuszają na rodzicach i na nauczycielach kupno tych produktów a pan mówi że u pana wszystko jest okej u pani sekretarz
No trzeba z czegoś zaoszczędzić na nagrody, premie, dodatki dla „zasłużonych” współpracowników.
Panie burmistrzu, kiedy ogłosisz publicznie lub przetniesz wstęgę, że szalet miejski jest w końcu możliwy do użytkowania przez mieszkańców i turystów?
Wnioskuję doprowadzić do zwrotu przez byłego skarbnika Ritę, sekretarza Rawinis oraz wiceburmistrz Łobanowską do budżetu gminy całej nienależnie pobranej kwoty. W przypadku odmowy rozważyć wyegzekwowanie od osób odpowiedzialnych za przyznanie, sprawdzenie i wypłatę nienależnego wynagrodzenia stosując zasady określone w przepisach.
Oczywiście można takie zarobki postrzegać różnie, ale obrona p. burmistrza w „kwadransie” jest już niesmaczna. Mam jedno pytanie do burmistrza: czy p. Rawinis pracowała chociaż godzinę dłużej w czasie gdy pełniła obowiązki kierownika? Bo jeśli NIE to widocznie można to jakoś powiązać i po co na siłę zatrudniać kogoś następnego? A życie i psl piszą nam dalsze scenariusze…