Rola numeru alarmowego 112 jest jednoznaczna – zapewnić pomoc w przypadku zagrożenia życia, zdrowia lub mienia. Każde bezpodstawne zgłoszenie mobilizuje personel i pojazdy, więc te zasoby nie mogą być wykorzystane, gdy w tym czasie jest awaryjna sytuacja i szybka reakcja jest kluczowa. To zagraża bezpieczeństwu nas wszystkich. A niestety takich zgłoszeń nie brakuje.
W minioną niedzielę (24 marca) kilkanaście minut przed 18:00 ze stanowiskiem kierowania gołdapskiej jednostki skontaktowała się zrozpaczona kobieta. Z jej relacji wynikało, że została ona pobita przez partnera i potrzebuje pomocy.
Oficer dyżurny natychmiast we wskazane miejsce skierował patrol policji. Na miejscu mundurowi nie potwierdzili tego zgłoszenia. Okazało się, że kobieta jest kompletnie pijana. Zgłaszająca nie posiadała obrażeń i nie wymagała pomocy medycznej. 53-latka nie potrafiła też logicznie uzasadnić, dlaczego zadzwoniła pod numer alarmowy 112.
Podczas przeprowadzanej interwencji była pobudzona i agresywna w stosunku do swojego partnera. W efekcie to zgłaszająca trafiła do policyjnej celi do wytrzeźwienia, a następnego dnia została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
KPP w Gołdapi