Są bardzo potrzebni, ale w różnym wieku

debata_o_wolontariacie

debata_o_wolontariacieDebata o wolontariacie ukazała przynajmniej dwie rzeczy – że warto o tym dyskutować, tyle że również w szkołach, i jak wiele zależy od prowadzącego takie spotkania. Moderator Andrzej Cieśluk z Olecka okazał się bowiem osobą kompetentną i komunikatywną.

W dyskusji uczestniczyli również goście spoza Gołdapi – Karolina Wegner z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Elblągu i Krzysztof Marusiński z Mazurskiego Centrum Aktywności Lokalnej w Orzyszu.

Zaczęło się od pytań o definicję wolontariatu, zapotrzebowania na ten rodzaj społecznego działania i motywacje, jakimi kierują się wolontariusze. Pytania te są o tyle istotne, że liczba wolontariuszy raczej nie zwiększa się naszym kraju.

Wśród motywów, które wymieniały obecne na sali gołdapskie młode wolontariuszki znalazły się: odskocznia od szkoły i siedzenia przy komputerze, chęć pomagania innym i przy okazji łatwiejsze odnalezienie się na rynku pracy.

Mówiono też o doświadczeniach z poprzednich lat, jednym z nich była nieufność ze strony pracowników instytucji, w których wolontariusze pracowali. Wiązało się to z obawą, czy ktoś nie czyni zakusów na etat konkretnego pracownika.

Chociaż dyrektorka OPS Agnieszka Iwanowska, która wcześniej pracowała jako pielęgniarka, dobrze wspomina współpracę z wolontariuszami: To było najpiękniejsze, kiedy młody człowiek wyciągał rękę do osób starszych i schorowanych.

Mimo to okazuje się, że gołdapskiej opiece społecznej przydaliby się wolontariusze w wieku „50 plus”.

Doświadczenia wolontariuszy uzasadniają potrzebę istnienia centrów wolontariatu, gdyż te posiadają odpowiednie narzędzia, by obie strony informować o sposobach działania i możliwości wzajemnej współpracy. Jest też zapotrzebowanie na wolontariat i to nie tylko w aspekcie socjalnym, także przy organizowaniu imprez lub innych projektów.

Już pod koniec dyskusji z burmistrz Marek Miros wyszedł z tezą, że elementy działalności wolontariackiej można zaobserwować w dolnych strukturach partii politycznych i tu częściowo poparł go radny Jan Steć.

Zdecydowanie temu przeciwny był temu Marusiński, twierdząc, że zasadniczą różnicą jest cel, a celem partii jest dążenie do władzy.

Nawiązując do zapotrzebowania na osoby starsze wśród wolontariuszy burmistrz zwrócił uwagę, że taką rolę częściowo może spełniać „Uniwersytet 3. Wieku”.

Organizatorem piątkowej debaty było, kierowane przez Dorotę Łasicę,  Gołdapskie Centrum Wolontariatu.

 


Aktualności

Powiązane artykuły