O 14.00 rozpocznie się dziś (poniedziałek 11 września) nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej. W programie m.in. zmiany w budżecie gminy. Link do transmisji i retransmisji: https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
Powiązane artykuły
-
Gminy uzdrowiskowe rozczarowane poselskim projektem zmian w ustawie o drogach
Gminy uzdrowiskowe z nadzieją oczekiwały na projekt zmian ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o... -
„Bezpieczny kierowca ciężarówki” na drogach powiatu gołdapskiego
Policjanci Zespołu Ruchu Drogowego gołdapskiej jednostki włączyli się w wojewódzkie działania w ramach akcji „Bezpieczny kierowca... -
Pieszy „zabłysnął przykładem” po interwencji policjantów
Bezpieczeństwo pieszych na drodze, zwłaszcza poza terenem zabudowanym, zależy przede wszystkim od dobrej widoczności. Policjanci nieustannie...
Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego tak często są wprowadzane te zmiany w prognozie finansowej ? I dlaczego dzieje się to na nadzwyczajnych sesjach?
Co tak ciągle te nadzwyczajne i nadzwyczajne? To co się robi na zwykłych? Jaka to różnica? dlaczego znów nadzwyczajna?
Niestety, z przykrością prawdziwą muszę napisać, że pan Hołdyński ani merytorycznie ani etycznie nie nadaje się na swoje stanowisko w tej Radzie.
A całkowicie pogrąża go stwierdzenie, że „nie czyta maili od radnego”.
Pani wiceburmistrz Joanna Łabanowska nie zgodziła się dziś na poddanie pod głosowanie wniosków radnego Tobolskiego o włączenie kilku punktów do porządku obrad sesji nadzwyczajnej. Miała do tego prawo bo sesja zwołana była na wniosek burmistrza, więc wprowadzenie zmian wymaga zgody wnioskodawcy. Zachowała się jednak moim zdaniem bez klasy. Jako kandydatka do Sejmu właśnie straciła mój głos.
O, wiceburmistrz też nie potrafi na pytanie, wcale nie z księżyca, odpowiedzieć na bieżąco. Jak to świadczy o posiadaniu kompetencji na to stanowisko?
A przewodniczący znów nie reaguje na łamanie regulaminu obrad. Jak radny ma dostać odpowiedź jeśli mu ciągle odpowiedzi na bieżąco się odmawia a na piśmie daje absolutnie wymijające?
Panie Hołdyński, pana próby „rubasznych” prób dyskredytowania pana Andrzeja niewiele już panu pomogą. Chyba nie tylko pana wyborcy widzieli już i słyszeli wystarczająco wiele na sesjach żeby wiedzieć jak głosować wiosną.
Nie da się tego oglądać… Dokąd zmierza nasze miasto dokąd my zmierzamy? Przewodniczący rady dyskryminuje radnego opozycyjnego, zabiera głos radnemu Tobolskiemu, wypowiada śmieszne stwierdzenia pod adresem radnego i ogólnie pomniejsza jego rolę. Wiceburmistrz Łabanowska mówi do radnego Tobolskiego na piśmie, a gdy radny składa zapytania na piśmie wiceburmistrz, Skarbnik Białek i Luto nie odpowiadają na te zapytania. Własny folwark stworzyli, za nasze publiczne pieniądze i robią jak chcą i co chcą a my – podatnicy za to wszystko płacimy. Apeluje do nas wszystkich do wyborców. Gdy przyjdą wybory samorządowe zanim oddamy swój głos mocno zweryfikujmy kandydatów obecnego burmistrza Luto. Zastanówmy się czy chcemy nadal w radzie Hołdyńskiego który dzięki lojalności wobec burmistrza Luto odcina profity sobie i dla swojej rodziny. Zastanówmy się czy chcemy w radzie Anne Staroszczuk – Luto którą dzięki swojej pozycji i swojego męża czerpie z Gminy, dostała pracę nauczyciela, jest sołtysem i radną. Z podatków podatników co miesiąc ma sporą sumę. Zastanówmy się czy chcemy Dzienisów którzy z naszych podatków mają wynagrodzenia, diety, dietę sołtysa itp. A i jeszcze pani Pietrewicz. Naprawdę potrzebujemy tych ludzi w radzie? Ludzi którzy dbają o własny interes a nie o nasz mieszkańców?
”…czy chcemy w radzie Anne Staroszczuk – Luto którą dzięki swojej pozycji i swojego męża czerpie z Gminy, dostała pracę nauczyciela, jest sołtysem i radną.” TAK …wybraliśmy i mamy szczęście mieć najlepszego sołtysa
No to już niedługo.
Ja nie chcę jeszcze w radzie Janczuka, Wawrzyna, Zajączkowskiego. Do wymiany. A Kozaki to niech coś zrobią wiosną bo to po prostu dla nich wstyd co wyprawia ta ich radna Pietrewicz.
Są nadzwyczajne,bo w porzadku obrad nie ma pytań i interpelacji.By odpowiadać trzeba mieć kompetencje.Odpowiadanie męczy.Najlepiej siedzieć i nic nie robić, adieta będzie taka sama
Oby do wiosny
Do wczoraj miałem trochę sympatii do Trzeciej Drogi. Czar prysł! Zupełnie nie rozumiem, dlaczego to ugrupowanie na swoich listach wyborczych umieściło p. Joannę? Czy oni nie robią rozpoznania w terenie? Jak można wystawić w wyborach tak skompromitowanych kandydatów?
Ponieważ już trzy osoby pytają mnie „co ja tu na portalu wypisuję i dlaczego czepiam się pani Joanny” ((niektórzy z przymrużeniem oka) chciałbym wyrazić moje zdanie krótko: wielu jest „Janów” w naszym mieście 🙂 i to niekoniecznie naprawdę noszących to piękne imię 🙂 . I dodam – moja sympatia do ugrupowania Hołownia 2050 utrzymuje się na dotychczasowym poziomie, choć wolałbym widzieć to ugrupowanie na wspólnej jednej wyborczej liście całej opozycji. Pewnie jak wielu ja też widzę słabość i chyba zbliżoną do zera rozpoznawalność tego ugrupowania na naszym terenie. Szkoda. W sytuacji jaka jednakowoż nastąpiła życzę Trzeciej Drodze osiągnięcia korzystnego dla niej rezultatu. A w sprawie obecności na tej liście pani Joanny mam oczywiście – jak każdy świadomy wyborca – swoje zdanie, ale jest to zdanie prywatne i bez względu na to jakie ono jest na pewno nie wyrażałbym go publicznie.
Moje życie stało się lepsze gdy czytam Jana Steć. Dlatego, jak większości Gołdapi, zupełnie ono nie obchodzi.
Jacy kandydaci taka partia. Brak kręgosłupa moralnego , chęć tylko ustawienia samego siebie w jak najbardziej lukreatywnym stanowisku