Tematów i projektów uchwał niemało. Początek posiedzenia o 10.00. Program w załączniku. Transmisję lub retransmisję znajdziemy pod tym linkiem: https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
Tematów i projektów uchwał niemało. Początek posiedzenia o 10.00. Program w załączniku. Transmisję lub retransmisję znajdziemy pod tym linkiem: https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
Cóż za nagła akcja w wykonaniu radnych i burmistrza ze sporządzaniem zmian w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Czy oby nie jest już jednak „po ptakach…” i temat modernizacji stadionu „uleciał”? A tragiczne, schorowane ptaki na zalewie też dobry temat. A kikut zakładu przyrodoleczniczego to inny „świetny” temat. Ludzie nieszczęśni, za co się nie weźmiecie, to katastrofa. Większość z was nie ma odrobiny wstydu związanego ze sposobem wykonywania powierzonej wam funkcji radnego. A o burmistrzu, to nawet nie warto wspominać.
Jeśli pan przewodniczący mówi, że nie potrafi poradzić sobie z prowadzeniem dyskusji, to niech zrezygnuje z funkcji. Mam wrażenie, że to burmistrz jest gospodarzem na sesji, chociaż jest tylko gościem i jego obowiązkiem jest odpowiadanie na pytania radnych. On chyba nie rozumie, że rolą radnego jest kontrola władzy wykonawczej, czyli jego. I reszta radnych, z małymi wyjątkami, chyba też tego nie rozumie
Pani Anuszkiewicz na przewodniczącą! Przynajmniej potrafi poskromić skarbniczkę, która nie ma pojęcia, że to nie ona jest od zadawania pytań
Podobno już na jakiejś komisji „usadzila” Skarbniczke Ritę….
Na esesja brak transmisji online. Co się dzieje?
Na jakim kanale jest farso-kabaret za moje pieniędzy bo nie mogę na esesji zobaczyć?:)
burmistrz uważa że jest autorytetem, że jest pępkiem świata i taką samą świadomość o sobie ma skarbniczka. burmistrz co posiedzenie mówi o tym ile osób na niego głosowało i jakie ma poparcie. Czy to usprawiedliwia jego chamstwo? czy to daje mu przyzwolenie na poniżanie i naznaczanie innych? co to jest, że skarbnik pyta o prywatne sprawy publicznie podczas posiedzenia sesji radnego? co to jest że skarbniczka z pretensją i agresją atakuje radną? gdzie na tym posiedzeniu jest przewodniczący? pytam się gdzie? co to za cyrk za nasze pieniądze? Za co ten „przewodniczący” bierze dietę? za spolegliwość wobec burmistrza, za odbieranie głosu radnym, zamykanie ust, za poddaństwo i służebność wobec burmistrza, za to żeby burmistrz decydował za niego kto może zabrać głos, za to że pozwala na pogardę burmistrza i skarbniczki wobec radnych. Czy taki powinien być przewodniczący rady?
Proszę nie używać przezwisk. Takie komentarze nie będą publikowane…
Bezczelność burmistrza, skarbnik i przewodniczącego. Każdy z was ma swoje prawa i obowiązki. Z praw potraficie korzystać, czerpiecie pełnymi chochlami, nadużywacie swoich stanowisk, poniżacie ludzi, manipulujecie. Jeżeli chodzi o obowiązki za które bierzecie wynagrodzenie a przewodniczący dietę to macie je głęboko w czterech literach.
Obowiązkiem burmistrza jest odpowiadanie na pytania zadawane przez radnych czy mieszkańców. Obowiązkiem burmistrza jest zasadne gospodarowanie majątkiem gminy. Obowiązkiem burmistrza jest dbanie o zaspokajanie potrzeb mieszkańców tego miasta, (oświetlenie, drogi…). Obowiązkiem burmistrza jest być uczciwym.
Obowiązkiem skarbnika jest rzetelne wykonywanie pracy za które ma wynagrodzenie. Obowiązkiem skarbnika jest jasne wyjaśnianie spraw związanych z finansami gminy.
Obowiązkiem skarbnika w godzinach pracy jest zajmowanie się sprawami finansowymi gminy a nie prywatnym życiem radnego czy radnych.
Obowiązkiem przewodniczącego rady jest dbanie o porządek i sprawną komunikację podczas obrad sesji. Obowiązkiem przewodniczącego jest reagowanie na obrażanie przez burmistrza i skarbnika radnych. Obowiązkiem przewodniczącego jest brak stronniczości na posiedzeniach. Obowiązkiem przewodniczącego jest zadbanie, żeby każdy mógł się wypowiedzieć tak jak w normalnym demokratycznym kraju.
Dajcie prostakom za dużo władzy to im się w głowach ppppppppppppppppp i niestety tu mamy taki przykład.
Tomku, przyjdź na promenadę wypijemy browara, obejrzymy dzieło twego urzędowania, pogadamy.
Jak tam panie przewodniczący, duży kac po spotkaniu z sołtysami?
Burmistrz mówi, że od pana Tobolskiego „uciekają ludzie”, a ja widziałem jak uciekali ludzie od burmistrza podczas pewnej głośnej imprezy żeby tylko nie natknąć się na niego. A taki był natarczywy , żeby tylko do kogoś się „przytulić”.
Dlaczego pan Hołdyński nie zmusi burmistrza do zachowania zgodnie z regulaminem obrad i udzielania odpowiedzi na konkretne pytania radnego?
Panie Tobolski, pan się nie doczeka żadnej odpowiedzi . Trzeba swoje pytania wkładać w usta innych radnych, może komu innemu burmistrz odpowie.
Czy burmistrz mógłby podać publicznie nazwisko jednej JEDNEJ osoby, która nie chce żeby radny Tobolski otrzymywał dietę. Oprócz swego nazwisko bo to każdy wie.
Dlaczego przewodniczący nie reaguje kiedy burmistrz wyraża się o intelekcie radnej? Wiem, pytanie retoryczne.
Panie Hołdyński, jeśli panu „coraz trudniej prowadzić posiedzenie” to może pan zrezygnuje? Będzie to najlepsze co pan zrobi dla tej rady i miasta.
Dlaczego żaden z radnych do tej pory nie złożył zawiadomienia do WSA w sprawie nagminnego łamania regulaminu obrad przez przewodniczącego Rady? Tylko niech to nie będzie pan Tobolski bo i tak zrobią potem z niego kogoś komu nie trzeba odpowiadać. Bo rada na to pozwala. Gdzie reszta radnych?
Olaboga!!! Skarbniczka zadaje pytania radnemu!!! Nie odwrotnie!!! Świat się kończy. Przecież to jest jakieś Burkina Faso, nie ubliżając temu państwu.
Czyli znów radny A Tobolski a razem z nim wszyscy inni, mieszkańcy, nie dostali żadnej odpowiedzi na jego interesujące, rzeczowe i konkretne pytania. Trzeba chyba w tej sprawie zwrócić się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego bo to jest łamanie przepisów Ustawy Samorządowej. Przewodniczący Rady też tu nie pomagał, ucinał dyskusję głosowaniami jak tylko mógł.
Gdyby rzeczywiście doszło do renowacji ulicy Partyzantów przy środkach uzyskanych , szeroko nazywając, od wojska, to dla wszystkich powinno być jasne, że żadna w tym zasługa burmistrza czy jego rozmów bo to wręcz obowiązek wojska żeby zadbało i w końcu naprawiło ulicę po której jeździ jego ciężki sprzęt.
A co to burmistrz mówił o drodze w Galwieciach, że wszystko tam było w porządku? To teraz już można najpierw wykonać inwestycję a dopiero potem przeprowadzić procedury, zapytanie ofertowe, rozstrzygnięcie, podpisanie umowy, przekazanie placu budowy? Może przepisy się zmieniły.
Słyszałem to, brak słów. Ale to jest poniżające. Radna Anuszkiewicz zadała proste pytania dla burmistrza, a ten ją zaatakował wypowiedzią o jej intelekcie, zamiast udzielić odpowiedzi radnej na jej pytanie.
Przewodniczący rady nie zareagował na to jak burmistrz wypowiada się do radnej, wręcz mu wtórował. Udzieli głosy radnej żeby wypowiedziała się gdy radną zaczęła odnosi się do wypowiedzi burmistrza, burmistrz zaczął ja zagłuszać a Hołdyński wyłączył jej mikrofon a następnie żeby zablokować wypowiedź radnej złożył wniosek o zamknięcie dyskusji i radni burmistrza, łącznie z Hołdyńskim zagłosowali za i zamknęli dyskusję. Podłe zachowanie Luto i Hołdynskiego, gmina nie jest waszą prywatna firmą.
Jak ja zadawałem pytania to przegłosowano odebranie mi głosu- taka to demokracja w naszej gminie rządzonej przez Toma Budowniczego . W bajce o Gumisiach Księciuniu ma swojego Tołdiego a Tom Budowniczy swojego Hołdynskiego.
Tym razem sołtys Kizik trafił w sedno.