Odpowiada Marek Gierasimiuk. Jest to polemika z wypowiedziami burmistrza Tomasza Luto i radnego Józefa Wawrzyna.
Dokładnie tak – odpowiadając na powyższe.
Dzień dobry Państwu, tak jak już dzisiaj wspomniano na sesji, że po 9-ciu miesiącach od rozpoczęcia budowy Zakładu Przyrodoleczniczego i nadzorowania tej inwestycji przez Pana inż. Duchnowskiego kierownika WIK w Urzędzie Miasta Gołdap wyłoniono mnie i mój zespół inspektorów na dalszy nadzór inwestorski przedmiotowej inwestycji. Przy obejmowaniu funkcji inspektora nadzoru otrzymaliśmy projekt wykonawczy od Pana Duchnowskiego i Pani Kardel, na co mam do dzisiaj protokół przekazania przedmiotowej dokumentacji. Po przeanalizowaniu tego projektu (wykonawczego) razem z moim inspektorem ds. elektrycznych udaliśmy się do Pana Duchnowskiego, żeby otrzymać projekt budowlany celem stwierdzenia, że oba projekty są tożsame. Pan inż. Duchnowski poinformował nas, że nie może dać nam projektu budowlanego bo ma tylko jeden egz. potrzebny mu do wszelkich kontroli min. dla Urzędu Marszałkowskiego, jednocześnie zapewnił nas, że oba projekty są tożsame, a on sam prowadził odbiory tylko i wyłącznie na podstawie projektu wykonawczego i tak kazał nam dalej realizować.
Drodzy Państwo, skoro były inspektor nadzoru prze 9 miesięcy od rozpoczęcia robót odbierał roboty budowlane (konstrukcje żelbetowe, izolacje ścian fundamentowych i inne roboty do stanu zero czyli elementy znajdujące się w podziemiach) na podstawie projektu wykonawczego to ja i mój zespół inspektorów branżowych zaufaliśmy człowiekowi – kierownikowi WIK w Urzędzie Miasta Gołdap, który jednocześnie jest inżynierem budownictwa, posiadającym stosowne uprawnienia, prawą ręką burmistrza Luto no i byłym inspektorem nadzoru. Komu jak komu, ale wtedy wypadało Panu zaufać.
Dzisiaj na sesji zostałem opluty ja i kierownik budowy przez burmistrza Luto i Pana Wawrzyna. Padało stwierdzenie „inspektor nadzoru działał w naszym imieniu itd”. Inspektor nadzoru działał zgodnie z wytycznymi i projektem, przekazanym przez przedstawiciela Urzędu Miejskiego i to na jego polecenie realizowałem ten projekt „wykonawczy” bo budowlanego mi po prostu nie chciał dać. Zostałem oszukany i dzisiaj, i na kilku poprzednich sesjach opluty przez Pana Luto. W przyszłym tygodniu zostanie przesłane pismo do Rady Gminy Gołdap, które sprostuje kłamliwe wypowiedzi Pana Burmistrza i Wawrzyna na mój temat. W szczegółach opiszemy (zespół inspektorów nadzoru, kierownictwo budowy) cały ciąg zdarzeń w temacie ZPL.
Reasumując przez ponad 3 lata od zatrzymania robót budowlanych dlaczego Pan Burmistrz nie wykonał dokumentacji zamiennej, która spełnia warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie oraz spełnia warunki Ustawy Prawo budowlane.
Nie, bo Pan burmistrz wolał skupić się na innych sprawach, a winowajcę znajdziemy, a może jakoś się uda. Nie nie uda – bo OBOWIĄZKIEM INWESTORA jest zapewnienie prawidłowego PROJEKTU dla pozostałych uczestników procesu budowlanego tj. kierownika budowy i inspektora nadzoru. Dziękuję za cierpliwość w czytaniu, tak jak pisałem do Rady Gminy Gołdap wpłynie stosowne pismo i myślę, że Redakcja niniejszego portalu też opublikuje to dla wiadomości czytelników.
Marek Gierasimiuk
