O natrafieniu przez operatora koparki na na te niewybuchy pisaliśmy już w piątek. Teraz ciąg dalszy w informacji od Policji.
W piątek podczas prowadzonych prac ziemnych operator koparki natrafił na skrzynię wypełnioną 30 pociskami moździerzowymi z czasów II wojny światowej. Miejsce znaleziska zabezpieczyli gołdapscy policjanci. Następnego dnia wojskowi saperzy podjęli niewybuchy i przetransportowali na poligon, gdzie zostaną one zdetonowane.
W miniony piątek (27 stycznia) oficer dyżurny gołdapskiej komendy został poinformowany o tym, że na terenie Parku Krajobrazowego Puszczy Rominckiej znaleziono kilkanaście niewybuchów.
Na miejsce niezwłocznie pojechał policjant przeszkolony w zakresie rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Funkcjonariusz ustalił, że operator koparki podczas prac ziemnych wykopał drewnianą skrzynię, z której wypadło kilkanaście pocisków moździerzowych.
Policjant potwierdził, że są to granaty moździerzowe z czasów II wojny światowej produkcji niemieckiej. Pomimo upływu lat pociski były w bardzo dobrym stanie, na niektórych widoczne były czytelne napisy. Mundurowy o znalezisku poinformował patrol saperski z Jednostki Wojskowej w Giżycku.
Niewybuchy następnego dnia zostały zabrane i przewiezione na poligon. Przez całą dobę miejsce znalezienia niewybuchów zabezpieczali gołdapscy policjanci. Funkcjonariusze dbali o to, aby żadna z postronnych osób nie miała dostępu do niebezpiecznego znaleziska. Podczas działań saperów nie była konieczna ewakuacja.
KPP Gołdap