Kiedy na stronie goldap.pl klikniemy na BIP to możemy dojść do zakładki KONTROLE. Po kliknięciu na KONTROLE ukażą się trzy zakładki: Protokoły z Komisji Rewizyjnej, AUDYT i Protokoły z innych kontroli. Warto jest przejrzeć zawartość każdej zakładki.
Z przeglądu wynika, że dosyć systematycznie umieszczane są tam protokoły Komisji Rewizyjnej, ostatnie sprawozdanie z audytu ukazało się natomiast 15 kwietnia 2019 roku. Faktem jest, że konkurs na objęcie stanowiska audytora wewnętrznego burmistrz Gołdapi ogłaszał od grudnia 2020 roku i dopiero 22 lutego tego roku zaakceptowano kandydata. Być może od grudnia 2020 nie było konieczności wykonywania audytów. Bo tak też może być.
Mimo to najbardziej zastanawia trzecia zakładka: Protokoły z innych kontroli. To tam 15 kwietnia tego roku znalazł się protokół kontroli CBA.
Natomiast ostatni protokół przed wspomnianym, datowany jest na 27 sierpnia 2017 roku. Mogłoby się wydawać, że od tamtego czasu do chwili opublikowania protokołu CBA nie było innych kontroli. Było jednak inaczej – urząd był kontrolowany przynajmniej przez NIK w 2021 roku za lata 2017 – 2020.
Protokół był gotowy 12 sierpnia 2021 roku. Zatem powinien być udostępniony, zwłaszcza radnym, by mogli zadawać pytania w aspekcie choćby działań naprawczych. Pytanie – czy radni (którzy na pewno wiedzieli o kontroli NIK) upominali się o ten protokół i jego udostępnienie?
Zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną i podlega udostępnieniu na zasadach i w trybie określonym w tej ustawie. Warunkiem jest posiadanie informacji przez urząd.
Niżej fragmenty protokołu określające temat kontroli, zastrzeżenia i zalecenia.
(…)
(..)
Cały protokół zamieścimy, kiedy ukaże się na stronie Urzędu Miejskiego.
Mnie cały czas intryguje zwolnienie z podatku od nieruchomości przez Pana Burmistrza Luto swojego przyjaciela Zdzisława G., który jak wiemy wybudował Burmistrzowi wielki staw we Włostach za darmo. Innym zagadnieniem jest niemalże regularne zwalnianie z płacenia podatków Gminnej Spółki PWIK . Przez ostatnie lata radni ,a przede wszystkim Burmistrz wsparli tą Spółkę w kwocie ponad 5 milionów zł. Chciałbym poznać pisemne uzasadnienie dla powyższych zwolnień, ale Burmistrz działa tak transparentnie ,że nie mogę otrzymać stosownych dokumentów. Interesuje mnie również to , czy Burmistrz stosuje równość wobec prawa wszystkie podmioty gospodarcze w naszej gminie ?
Protokół CBA oraz biegłych sądowych dot. kontroli budowy Zakładu Przyrodoleczniczego ,to
totalny nokaut Burmistrza i jego podwładnych. A przecież Burmistrz skierował do przygotowania , realizacji i nadzoru tej inwestycji najlepszych urzędników i to z doświadczeniem jak zapewniał. Obraz totalnej porażki tego projektu jest niestety ze szkodą
dla nas obywateli , bo to my zapłacimy. Burmistrzu Luto . Niech Pan zrobi coś pożytecznego
dla gołdapian , niech Pan natychmiast odejdzie ,albo ze swoimi urzędnikami sam zapłaci za dalsze prace budowlane, naprawcze tej inwestycji stulecia. Spodziewam się ,że 26 kwietnia podczas sesji Rady Miejskiej Pan mnie publicznie przeprosi i złoży dymisję.
Andrzej Tobolski
Te dwa przypadki dot. umorzenia podatków panu Galińskiemu i spółce PWiK są naturalnie najbardziej wyraziste i wymowne, ale wczytując się w protokół, powinno się dostrzec, że jest tam dużo więcej istotnych nieprawidłowości za które na samym końcu łańcucha należy obwiniać wyłącznie burmistrza. Powinien za to odpowiedzieć.
A gdzie można „wczytać się” w ten protokół??? Jest gdzieś dostępny…?
Gdyby, jak każą przepisy, był dostępny to nie byłoby tego artykułu .
No cóż, cały „stary” wydział podatkowy został, delikatnie mówiąc, wykurzony. Rządzi niedouczona młodzież, z jeszcze głupszym kierownictwem wydziału i takie są tego efekty. A „przerwa” w umieszczaniu protokołów pokontrolnych celowa, po pierwsze – nie ma czym się chwalić, a po drugie – „spróbujcie mi coś zrobić!?”
Czy kontrola wyjaśnia kwestię słynnej informatyzacji urzędu? Czy to prawda, że zakupiono bubel nienadający się do użytku? W końcu, czy do dziś pracuje się na starym programie, równolegle płacąc po cichu za „nieużywanie” bubla?
Pytania Podatniczki powinny paść lub padać na każdej Sesji z usta radnych, którzy poważnie i uczciwie podchodzą do sprawowanego przez siebie mandatu – do czasu udzielenia jasnych i prawdziwych odpowiedzi. Jak do tej pory takich radnych jest bardzo niewielu, nawet zdaje się nie dwóch!
A mnie ” fascynuje” elokwencją Luto.,ktory Nadużywa ostatnio nowego słowa percepcja. Tylko używa ale sam niestety jego nie rozumie co widać po efektach jego dokonań. Par excellence
Poruszę parę kwestii. Po pierwsze transparentność wg. mnie pseudo burmistrza jest znikoma. Więc nie dziwi mnie to, że nie są publikowane dokumenty pokontrolne ponieważ jest dramat. Jeśli ukrywa się dokumenty to są jakieś ku temu powody, możemy domniemywać jest źle, jest bardzo źle lub są powody aby kogoś ukarać, powiadomić odpowiednie instytucje lub ukrywa się nieudolność panującej nieudolnie (jak już wiemy) władzy. Jeśli w dokumentach pokontrolnych wszystko gra to publikuje się wszystko i jest transparentnie – a tu wszystko zaprzecza wszech obnoszącemu się burmistrzowi, że jest transparentny. Ale jak można ukarać samego siebie? No nie, nie przyzna się do błędu. Odniosę się również do słów pseudo burmistrza Luto, mianowicie stwierdził że pracownicy boją się radnego Tobolskiego i nawet myślą o odejściu z pracy. Prawda jest taka że boją się panie, które niestety nie grzeszą biegłością znajomości przepisów, którymi obstawił się Luto. Cieszył się jak starzy pracownicy odchodzili, nawet nie próbował ich zatrzymać, zatrudniał młode, ładne, podatne na naciski … przychodzące w sukniach jak na bal do pracy. Kto je miał na uczyć? Starzy pracownicy nie bali się Tobolskiego ani innych pytających ludzi, mniej lub bardziej krzyczących ponieważ mieli za sobą bagaż wiedzy, doświadczeń i obycia z takimi ludźmi. Boją się ci co źle robią lub coś ukrywają, lub nie mają wiedzy. Luto to przez ciebie chcą odejść bo się już boją obecnej sytuacji i nie wiedzą co będzie. Starzy też przez ciebie i twój wianuszek pań odchodzili. Natomiast odnosząc się do słów „JA No cóż, cały „stary” wydział podatkowy został, delikatnie mówiąc, wykurzony.” Chyba nie do końca tak było, sami odeszli po zderzeniu ze ścianą, jako przedsiębiorca podatnik mam porównanie co było, a co jest w podatkach, „kurcze” przepaść. Obecnie jest bardzo źle, Luto powinien przeprosić poprzednich pracowników i błagać aby wrócili ale to nie w jego stylu, nie szanował i nie szanuje ludzi to niech spija tą śmietankę… Do tego zatrudnił jeszcze bardziej niedoświadczonego kierownika, stanowisko musiało powstać, tak działa Luto. W innych komórkach, które rozwalił dzieje się to samo. Wiem bo bywam tu i tam jako petent, cuchnie dramatem, kto może ucieka. Z urzędu ludzie pytają o pracę w innych firmach, nie dla tego że boją się Tobolskiego, tylko władzy Luto i wianuszka pań, urząd zmierza po równi pochyłej w dół, po prostu brak merytorycznych specjalistów, a nie przepraszam jest jeden fachowiec i tylko jeden. Nie wiedzą co to będzie, a jak to mówią z tonącego statku szczury uciekają. Luto szuka winnych, znalazł Tobolskiego, siebie nie widzi. Patrzę na to wszystko od dawien dawna, od początku kadencji Luto, każda inwestycja niesie za sobą smród i brak transparentności, niepublikowanie dokumentów, brak odpowiedzi na zapytania radnych, brak odpowiedzi na sesji Luto na pytania radnych. Studia za pieniądze podatników zupełnie niepotrzebne na obsadzonych stanowiskach przez wianuszek pań. Samochód z górnej półki do prywatnej dyspozycji i wiele wiele więcej… Luto wg. mnie czytając to wszystko Mamy DRAMAT i smród a do tego będziemy mieć jeszcze większy dług i to dzięki tobie. Redakcjo proszę nie ciąć tekstu i go opublikować, szczera prawda wg. mojej oceny czytając to i obserwując działanie obecnej władzy. Na koniec zapytam tylko gdzie są radni? Dlaczego na to wszystko pozwolili dla Luto?
Nic dodać nic ująć. Sodoma i Gomora!
Przeczytałem -całość. Samo sedno.
Nieszczęściem całej naszej lokalnej społeczności jest to, że nam się „nie chce”. Nie chce nam się chodzić na wybory, nie chce nam się startować, ani czynnie uczestniczyć w wyłanianiu samych kandydatów. Nie oczekujemy od kandydatów praktycznie nic, że o wiedzy, doświadczeniu, wykształceniu, samodzielności , jakiejś minimalnej aktywności społecznej nie wspomnę. No, może niektórzy oczekują jakiejś „przedwyborczej wódeczki”, czy coś w tym stylu. Ludzie wchodzą do tej rady, czasami piastując jakieś istotne lokalne funkcje i potem widać jacy są to „puści” ludzie. Aż przeraża, jak oni mogą funkcjonować zawodowo na tych funkcjach i kierować codziennością Gołdapi. Przedziwne jest też to, jak niektórzy gołdapscy, zdaje się myślący przedsiębiorcy wchodzą w finansowanie kampanii kogoś takiego, jak Tomasz Luto. Można by pisać wiele o tej samorządowej grupie nieszczęsnych, „niemych” radnych, która przydarzyła się naszemu miastu i ciągnie nas wraz ze swoim „guru” na dno. Zdumiewające i przerażający jest też to, że ci radni powinni dostrzegać do czego doprowadzili, coś robić w związku z tym, i co? – i nic. Dopóki gołdapscy społecznicy nie połączą sił, nie „wstrząsną” Gołdapianami dając im argumenty do przemyśleń o teraźniejszości i przyszłości Gołdapi, pokażą symbolicznym „palcem” z imienia i nazwiska na tych, którzy sprawują funkcje w naszym samorządzie, na ich indolencję i miałkość, a czasami nawet na mizerny poziom intelektualny, to alternatywą będzie dalej coś w rodzaju Tomasz Luto bis i jego ugrupowanie – nasza Gołdap bis. Czyli dalej toniemy jako społeczność. Jakieś pomysły Gołdapianie?
Jakieś pomysły Gołdapianie? Przede wszystkim zacznijmy od tego co Pan „Tonący” powyżej proponował a czego sam nie zrobił – wymieńmy z nazwiska tych, którzy już tylko „siedzą” w tej radzie od lat nic pożytecznego nie robiąc. To są tacy radni jak Józef Wawrzyn, Zdzisław Janczuk, Krystyna Sadowska (radna i sołtys – dwie diety, nieobecna na Sesjach od początku kadencji), Janina Pietrewicz, Zofia Syperek, Marian Chmielewski. Ci radni , zasiedzieli od kilku kadencji już kompletnie nic z siebie nie dają dla gminy. Do tej grupy radnych trzeba doliczyć kilkoro tych trochę młodszych stażem ale też kompletnie nic nie wnoszących i nie dających z siebie: Teresa Dzienis, Marek Zajączkowski (radny i sołtys – dwie diety). A ponadto należy pozbyć się takich , którzy kompletnie już zapomnieli jak należy sprawować mandat radnego – Wojciech Hołdyński. Jest dla mnie zagadką socjologiczną, że tacy ludzie dostają głosy mieszkańców naszego miasta, którzy przecież widzą co się dzieje , jak liczne są niedociągnięcia, przekręty, i brak organizacji? Dlaczego ci radni nie reagują? Czy naprawdę sprawę wyboru na radnego/radną załatwia postawiona wódeczka, wręczona kawa i zjedzona przedwyborcza kiełbasa? Wstyd! Jak można głosować na takich ludzi? Z obecnej rady powinno zostać na kolejną kadencję może dwie osoby, w tym być może pani Wałejko i na pewno pan Tobolski, który jako jedyny naprawdę wypełnia mandat. Niektórzy z pozostałych coś tam próbują ale wychodzi im to słabo. Są jakieś kolejne pomysły?
Tomi , Ty wiesz…. Ja wiem…. ,kilka osób wie….. Ale jeszcze poczekam….
Pif paf- ja też chcę wiedzieć, bo coś mi mówi, że to jakaś sensacyjna informacja. Nie czekaj, pisz na goldap.org.
Nie czekaj. Działaj. Czas ucieka i tracimy wszyscy.
Drodzy czytelnicy , mi nie szkoda burmistrza- pozostaje mieć nadzieje,że poniesie karę. Ale szkoda mi właśnie tej młodzieży w urzędzie. Przecież Ci ludzie nie będą mieli co ze sobą zrobić jak przyjdzie innny burmistrz. A to jest pewne. Ci wszyscy dyrektorzy , kierownicy , sromotnie upadniecie. Choć tego Wam nie życzę.
A ja życzę. Bardzo pchali się na te stanowiska.
Coraz więcej inteligentnych internautów włącza się ze swoimi komentarzami na wolnym portalu, co oznacza ,że nie jest im obojętne to co dzieje się w gminie. Troska o społeczeństwo i jego
przyszłość to brzmi trochę patetycznie , ale w moim przekonaniu prawdziwie. Tak naprawdę
los większości społeczeństwa jest w rękach kilkudziesięciu ludzi i to dotyczy także naszej gminy.
I chciałbym jeszcze zauważyć ,że nasz burmistrz , który dewastuje ekonomicznie nas wszystkich nie umie przede wszystkim dopilnować swoich podwładnych urzędników ,co widać
po wynikach kontroli CBA i raporcie biegłych sądowych, ale hojnie ich wynagradza , tyle ,że za nasze pieniądze.
I ten człowiek , o ironio, chciał pisać prace doktorską na temat „zarządzanie kapitałem ludzkim ”
O takich politykach mówił kiedyś Piłsudski ” Wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić ”
Andrzej Tobolski
A co z procesem dla Pana Misiewicza za pomówienie za pomoc w pisaniu pracy doktorskiej ,panie luto???(specjalnie z małej litery)
Nie będzie procesu, bo to wszystko prawda. Widziałam te wypociny o Straży Granicznej i można zadać inne pytanie. Jeśli nie było żadnej pomocy przy pisaniu tej pracy to gdzie jest luto doktorat?;)
A widzieliście na FB dzisiaj, że Rafał Tomasz Luto otrzymał dziś podziękowania (widać na profilu Urzędu Miejskiego) od WKU w Giżycku za „dotychczasową współpracę”? Ja się pytam, jaką współpracę z WKU ma burmistrz??? O ile się orientuję, choć mogę się mylić bo w WKU pracowałem dobre 10 lat temu i mogło się coś zmienić z WKU to przede wszystkim współpracują Starostwa.
Przyznasz się Luto,że kłamałeś w oczy radnym i do kamer ze byłeś w sprawach służbowych u Burmistzra Olecka , co okazało się kłamstwem. Pytam jako suweren Luto. Odpowiedz jak jesteś taki cwaniak.
Burmi zaraz odpowie ze dopóki nie ma prawomocnego wyroku to nic nie powie bo nic nie jest przesadzone. Ju można pluc a on i tak ze deszcz pada. Byle hajs doić .
Burmistrz znów kłamie w sprawie wizyty u burmistrza w Olecku. Jak przesłuchacie poprzednie Sesje to usłyszycie, że jednak użył słów, że był umówiony!