Mając jeszcze w pamięci efekty medialne „Mazury AirShow 2011”, największej imprezy lotniczej promującej w Europie Krainę Wielkich Jezior Mazurskich, warto zastanowić się nad działaniami, które mogą mieć znaczenie w budowaniu nowego wizerunku regionu nie tylko uroczego ale i łatwiej dostępnego.
Niekwestionowanym bogactwem Krainy Wielkich Jezior Mazurskich jest wyjątkowa przyroda, zauważana i doceniana w Europie. To wielki atut dla dobrze zorganizowanej turystyki i rozwoju dziedzin około turystycznych ale i perspektyw zawodowych dla młodego pokolenia. Nie zmarnujmy szansy zainteresowania akcją „Mazury Cud Natury”! Nie zostańmy tylko z satysfakcją okresowego nasilenia międzynarodowej informacji o naszej krainie! Uczyńmy wspólnym wysiłkiem coś wymiernego i konkretnego, zauważalnego w kontaktach międzynarodowych co jeszcze inaczej przyczyni się do postrzegania przemian Mazur.
Oczywiście jest wiele problemów ważnych do podjęcia. Wszystkie godne pilnego wdrożenia do naszej codziennej realizacji. Mnie w tym wszystkim pasjonuje misja otwierania komunikacyjnego Krainy Wielkich Jezior Mazurskich – małymi samolotami i po licznych już istniejących oraz tworzonych lotniskach czy lądowiskach Mazur. W pewnej perspektywie ma być regionalny Port Lotniczy Mazury w Szymanach, zabezpieczający komunikacje co najmniej samolotami pasażerskimi typu Boeing. Nim to się stanie nic nie stoi na przeszkodzie aby były tworzone i rozwijały się istniejące lotniska lokalne obsługujące samoloty kilku czy kilkunastoosobowe, zlokalizowane w bezpośredniej bliskości większych miejscowości Mazur. Na początek trawiaste i niezbyt kosztowne w wykonaniu oraz jego utrzymaniu. A lotniska to nowe miejsca pracy, to rozwój usług turystycznych i około turystycznych oraz komunikacji biznesowo-wypoczynkowej.
By rozbudzić wyobraźnię warto zastanowić się nad takim prozaicznym faktem możliwym do oceny w prostej praktyce życiowej, że… kilometr jezdni to ślepa ulica, droga do nikąd… a kilometr pasa drogi startowej, drogą w Świat... Więc zacznijmy otwierać Świat dla Mazur i Mazury dla Świata bo na to zasługuje kraina i jej mieszkańcy.
Komunikacja lotnicza już wielkie znaczenie miała dla Mazur w okresie międzywojennym. W tych latach III Rzesza nie mając bezpośredniego dostępu do terenów Prus Wschodnich wykorzystała nowe możliwości tworzącego się lotnictwa XX wieku dla utrzymania sprawnej komunikacji z odległymi od Rzeszy terenami. W tym okresie funkcjonowało bardzo dynamicznie wiele lotnisk na terenie Prus a w naszym najbliższym otoczeniu m.in. w Ełku, Giżycku ,Kętrzynie ,Rostkach i Szymanach. Na Mazury w latach 1929 – 35 przylatywał również dwunastosilnikowy (o dwóch pokładach pasażerskich) „Dornier DO X”, który lądując na jeziorze Niegocin komunikował z Giżyckiem (Lotzen) 100 pasażerów. Pisząc o tym chciałbym obecnie aby przynajmniej, dorównać ówczesnemu wykorzystaniu lotniczych możliwości dla komunikacji międzyludzkiej i specjalistycznej turystyki do naszego regionu.
Od kilku lat dosyć konsekwentnie i osobiście zabiegam o właściwe zrozumienie potrzeby dostrzegania problemu infrastruktury lotniczej, inicjatyw reaktywowania byłych lotnisk i ich współczesne przygotowanie do służenia w poprawie możliwości komunikacyjnych Warmii i Mazur. W tej sprawie mam już wiele powodów do satysfakcji.
Znając potencjał istniejących możliwości terenowych kilku miejscowości widzę potrzebę pewnej wspólnej mobilizacji dla utworzenia wcześniej już planowanych nowych lotnisk lokalnych w Gołdapi (Botkuny), Olecku, Ełku, Rostkach k/Pisza i Węgorzewie (Macki). Stawiam swoją osobę do dyspozycji zainteresowanych Samorządów! Jestem gotów by udzielić skutecznej pomocy logistycznej dla nowych lotnisk a po ich utworzeniu organizowania nowych publicznych imprez lotniczych promujących miejscowości i nowe atrakcyjne miejsca dla turystyki lotniczej.
Szanowni Samorządowcy, przedsiębiorcy i entuzjaści możliwości małej komunikacji lotniczej z Ełku, Gołdapi, Mrągowa, Pisza, Olecka i Węgorzewa, podejmijmy pilnie wspólnie działania dla utworzenia nowych, w Waszych miejscowościach lądowisk – samorządowych, lokalnych stowarzyszeń czy prywatnych. Aeroklub Krainy Jezior z moim osobistym zaangażowaniem jest gotów do ścisłej współpracy a nawet utworzenia swoich filii, by wesprzeć organizacyjnie lokalnych entuzjastów lotniczego rozwoju Mazur.
Zainteresowani podjęciem inicjatywy działań na rzecz lotnisk lokalnych mogą kontaktować się w sprawach dodatkowych pytań na mail:s.tolwinski@mazuryairshow.pl lub akj@lotniskoketrzyn.pl. Jesteśmy (w AKJ) również gotowi przybyć na spotkania w każdej miejscowości gdzie będą zainteresowani utworzeniem działalności lotniczej.
Życie toczy się szybko a postęp w komunikowaniu się przybiera coraz skuteczniejsze, ułatwiające funkcjonowanie formy. Wobec tego nie marnujmy okazji wynikającej z zainteresowania Mazurami wspieranego akcją „Mazury Cud Natury” czy również o międzynarodowym znaczeniu imprezą „Mazury AirShow”. Razem możemy szerzej otworzyć Mazury dla Świata i przyczynić się do ich nowego, dotychczas nieznanego wizerunku.
Więc zapraszam do współpracy w wymiernym działaniu na rzecz awansu komunikacyjnego każdej mazurskiej większej miejscowości. Nie zmarnujmy istniejących możliwości i naszych doświadczeń.
Stanisław Tołwiński Prezes Aeroklubu Krainy Jezior
Niekwestionowanym bogactwem Krainy Wielkich Jezior Mazurskich jest wyjątkowa przyroda, zauważana i doceniana w Europie oraz farmy wiatraków okalające te piękne krainy