Przed trzynastą rozpoczął się przed Starostwem Powiatowym protest w sprawie ratowania oddziału dziecięcego gołdapskiego szpitala. Głos zabierali między innymi – Jarosław Kwasiborski, Maciej Kordjak i burmistrz Tomasz Luto.
Maciej Kordjak mówił między innymi o tym, że niezbędne jest większe zaangażowanie radnych w sprawę gołdapskiej służby zdrowia. Burmistrz Tomasz Luto przypominał głównie o dotychczasowym zaangażowaniu, swoim i gminy Gołdap, w ratowanie szpitala. Twierdzi też, że z tym Zarządem współpraca nie jest możliwa.
Jarosław Kwasiborski podkreślał m.in., że należy wziąć sprawy w swoje ręce.
Szkoda, że ze Starostwa lub spółki GoldMedica nikt nie zabrał głosu. Jak się dowiedzieliśmy starosta Marzanna Wardziejewska nie mogła, ponieważ w tym czasie przebywała w Warszawie, w jednym z ministerstw.
Protest zakończył się około 13.20.
Oddajcie mu władzę w Starostwie a pokarze wam jak buduje się domy za 25 tyś zł. O Pomnik upadku gminy przy tężniach już nikt nie pyta. Uśmiech na twarzy niezapomniany, Wasze nieszczęście jest jego szczęściem.
Panie pielęgniarki czy widzicie co robi Luto waszymi rękoma ? Przykre jest to, że człowiek na takim stanowisku tak się zachowuje. Pisze pismo do Starosty zamiast zejść z pierwszego piętra ze swego gabinetu, przejść przez ulicę i porozmawiać. Czemu robi taką szopkę, Szanowne Panie jesteście dla niego tylko okazją niczym więcej. Zachowanie Lutego jest obrzydliwe, Tak współpracuje z ludźmi Luto. Jestem za szpitalem i was będę wspierał ale nie będę grał nieuczciwie z Lutym.
Szanowni Państwo nazywam się Jan Nowak mam wiele pomysłów i wiem jak uratować szpital, będzie wszystko, a nawet więcej. Jednak nie widzę współpracy z Lutym on mówi, że ma pomysł ale ja mam lepszy. Po odwołaniu Burmistrza wszystko wam wyjawię i powiem co zrobić, szpital odrodzi się z nowym Burmistrzem.
Mniejwięcej tak was wspiera Luto, zależy mu tylko i wyłącznie na odwołaniu Ciołka. Pierze swoje brudy waszymi rękoma.
Mydlenie oczu i budowanie napięcia jak u Hitchcocka przez pierwszego Muchomora:
„…PS. Szanowni Państwo,
OŚWIADCZAM ☝️, że jestem gotów na konstruktywną, merytoryczną współpracę ze starostwem, ale obawiam się, że pod batutą obecnego zarządu oraz obecnej większości, będzie to niemożliwe♂️powodów oczywiście jest ogrom, ale o tym innym razem, pozdrawiam.”
Jakie konkretnie rozwiązania widzi Muchomor w aktualnej sytuacji bo z dotychczasowego przekazu nic nie wynika? On nie wiedział i nie wie nic. Wsłuchajcie się w jego wypowiedzi i wpisy. On nawet nie wie co znaczy słowo konstruktywne.
Na Prezesa Piotera delegujcie on wie jak to uzdrowić, zajmie to mu minutę a może pół. Razem ze swoim guru od 7 lat rozmawiają i doradzają powiatowi co i jak mają robić żeby było dobrze. 2 miliony wariantów już proponowali. A tu dalej jak u Konana – nie ma nic.
Pani Marzanna Wardziejewska na swoim facebooku oznajmia,że była w KANCELARII Prezydenta i omawiała sprawy szpitala i kolei. Burmistrz Olecka Karol Sobczak na swoim facebookowym profilu oznajmia,że był z Wardziejewską u ministra Dery i rozmawiał tylko o kolei. Na zdjęciu pani Wardziejewska , Sobczak są razem z panem Dera.Pani Starosto, prosimy o rzetelną wiedzę, pan minister Dera nie jest od spraw szpitala. Proszę nie dodawać w swoich wiadomościach nieprawdziwie informacje!Czy była pani u ministra zdrowi w sprawie szpitala?
Wspólnym tematem omawianym przeze mnie z Panem Ministrem i Burmistrzem Olecka była reaktywacji linii41 a moim jednostkowym tematem rozmowy z Panem Ministrem było przekazanie informacji dotyczących szukania rozwiązań dla gołdapskiego szpitala.
Szanowna Pani Marzanno-starosto!To Pani pojechała do Ministra szukać rozwiązań dla gołdapskiego szpitala? Obejmując stanowisko Starosty a wcześniej przez wiele lat bycia radną nie miała pani pomysłu na szpital?Przekazała pani informację(Ministrowi nie od zdrowia),że szuka rozwiązań.Wstyd- pani wpis ujawnia,że nie posiada Pani kompetencji do bycia starostą powiatu.Zmieni się Zarząd znajdą się mądrzy ludzie którzy uratują Gołdapski Szpital. Pani już dziękujemy!
Odsłuchałem zamieszczony na YouTube fragment posiedzenia Komisji Rady Powiatu i jestem zniesmaczony. Zniesmaczony ordynarnym i bardzo prostackim , wręcz przywodzącym na myśl zachowania wiejskiego dawnego parobka, wystąpieniem radnego Józefa Dominiuka. Zniesmaczony jestem też tym jak słabo wypowiedział się o sprawach szpitala pan prezes Myśliwiec, mówiąc nieporadnie, często niezrozumiałymi zdaniami. I w tym konkretnym punkcie zgadzam się z burmistrzem Luto, który był na tej Komisji , zabrał głos i stwierdził, że ” zrozumiał może parę procent”. Inna sprawa to to, że burmistrz Luto często nie rozumie tego co mówią inni, ale w tym konkretnym przypadku rzeczywiście miał prawo nie zrozumieć. Potem jednak wysłuchałem też jego wypowiedzi. I burmistrz m.in. mówi do pana Myśliwca tak: ” …stwierdził pan też coś takiego że lekarze powiedzieli, że nikt ich nie zatrzyma…po ukończeniu, rozumiem, umów… czy po tym jak umowy zaczęły dobiegać końca… no, zadam pytanie, a czego oni się takiego boją w tym naszym gołdapskim szpitalu, że aż tak z niego uciekają do innych szpitali. To rozumiem , że w naszym straszy a w tamtych może nie straszy. Bo jednak część z nich to lekarze mieszkający w Gołdapi, myślę ża taki normalny ludzki… dyskonfort mają jak muszą dojeżdżać do pracy do innych miast, że lepiej jednak by było tutaj na miejscu. Także nie wiem za bardzo co ich straszy czy też co ich mogło …wystraszyć. ” Pytanie do pana burmistrza: no czego boją się ci coraz częściej uciekający z urzędu gminy pracownicy? Czy może tam u pana straszy? Czy może się czegoś boją? Bo to dyskonfort dla nich, że szukają pracy w innych miastach i muszą do tej pracy poza Gołdap dojeżdżać. Jak pan myśli?