Dwóch gołdapian, Krzysztof Ostaszewski i Mariusz Krygier, uczestniczyło w słynnym biegu narciarskim Vasaloppet 2020. Bieg odbywa się w Szwecji na dystansie 90 km stylem klasycznym i jest najstarszy oraz najdłuższy na świecie. Rozgrywany jest zawsze w pierwszą niedzielę marca.
Udział bierze ogromna liczba biegaczy narciarskich, począwszy od amatorów po zawodników z Pucharu Świata. W tym roku na starcie tego wyczerpującego biegu stanęło około 15 800 zawodników i zawodniczek niemal z całego świata. Najwięcej było oczywiście Szwedów, ponieważ u nich niemal jest obowiązkiem uczestniczenie w tym historycznym biegu.
Niestety, metę osiągnęło około 10 200 biegaczy, ponieważ organizatorów zaskoczyły opady śniegu. W nocy, na ok. 6 – 7 godzin przed startem spadło około 20 cm świeżego śniegu, co spowodowało zasypanie torów biegowych. Na trasie nie pojawił się żaden ratrak i biegacze sami musieli przecierać tory.
O jakimkolwiek ściganiu, czy rywalizacji nie mogło być mowy. Były zaledwie dwa tory, w tym jeden, po którym jechał niemal kilkukilometrowy wąż zawodników. Drugi był nieco zasypany śniegiem i wyprzedzanie na nim było bardzo trudne.
Mariuszowi Krygierowi udało mi się dobiec do mety z czasem – 6 godzin, 15 minut i 12 s. (1170 miejsce), natomiast Krzysztof Ostaszewski w wyniku kontuzji odniesionej na zjeździe, na ok 50 km, musiał zejść z trasy.
Obaj gołdapianie reprezentowali Międzynarodowe Stowarzyszenie Policji IPA GOŁDAP i najprawdopodobniej byli pierwszymi uczestnikami z naszego regionu.