Szanowna Redakcjo. Za Waszym pośrednictwem pragnę przedstawić dane dotyczące miejscowości Łobody (i nie tylko).
Łobody – Leytregken (po roku 1564), Leytrecken – zmiana nazwy po 1566, Ligwarken – Ligwarki (po roku 1584), Ligetrocken (po roku 1818) i Liegetrocken (do 1945) – wieś sołecka w Polsce położona w województwie warmińsko-mazurskim, w powiecie gołdapskim, w gminie Gołdap. Po 1945 roku otrzymały Łobody nazwę Suche lub Ligwarki.
Łobody leżą około 8 km na zachód od Gołdapi i 126 km na północny-wschód od stolicy regionu Olsztyna. Do miejscowości można dojechać drogą żwirową przez Bałupiany (Ballupönen, 1938/45 Ballenau) i przez Skocze (Skötschen, 1938/45 Grönfleet).
Łobody istniały już przed 1590 rokiem. W 1638 podkomorzy z Wróbla – Fryderyk Fischer otrzymał 4 włóki na prawie chełmińskim.
W 1710 zmarło na dżumę 36 mieszkańców, w 1721 roku miejscowość była jeszcze opustoszała.
W okresie panowania Fryderyka Wilhelma I podejmowano usilne działania zmierzające do ożywienia gospodarczego całych Prus w tym Prus Wschodnich. Wprowadzono nowe podziały administracyjne. Dawne wójtostwa zastąpiły urzędy królewskie. Król przywiązywał też dużą wagę do rozwoju oświaty (Principia Regulativa z 3 lipca 1736 r.) dokonując reformy szkolnictwa elementarnego. Powstał również fundusz Mons Pietatis, z którego środki przeznaczono na uposażenia nauczycieli szkół wiejskich. Powstały wówczas szkoły w miejscowościach: Boćwinka (1736), Botkuny (1736), Dunajek (1737), Grabowo (pocz. XVIII w.), Juchnajcie (1736), Kamionki (1737), Kalniszki (1737), Łobody (1737), Rożyńsk Wielki (1737).
Przed 1822 rokiem Łobody (Ligetrocken) liczyły 78 dusz (według Neues topographisch-statistisch-geographisches Wörterbuch des…, Tom 3, str.104, Wydanie 1822 rok, pod redakcją Alexander August Mützell,Leopold Krug), należały do urzędu „panującego” we Wróblu-Sperling [siedziba władz administracyjnych (wójtostwo, urząd królewski) we wschodniej części starostwa węgorzewskiego. Chłopi z okolicznych wsi odrabiali pańszczyznę lub płacili czynsz na rzecz dworu we Wróblu], do starego kościoła w Gołdapi.
W 1824 roku miejscowość miała 8 gospodarstw. W 1895: 223 mk.,472,5 ha, 24 budynki mieszkalne, 39 gospodarczych. W 1910 roku w Łobodach mieszkało 179 osób, w 1933 roku w Łobodach mieszkały 173 osoby, a w 1939 roku 152 osoby. Łobody przed II wojną były przypisane do parafii w starym kościele w Gołdapi (Alte Kirche).
Po II wojnie – wieś w gminie Jabłońskie, później w gromadzie Skocze. Pierwszymi osadnikami byli Ludwika i Józef Puzo ze Stołupianki pod Wiżajnami, którzy do miejscowości przybyli 31 lipca 1945 roku. Jak podaje J. Kopciał w 1949 roku otwarło w Łobodach szkołę. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa suwalskiego.
Łobody – 2012 r. (W tym budynku przed laty funkcjonowała szkoła)
Łobody – 2012 r. – resztki starych zabudowań (stodoły?)
Miejscowość w 2010 roku liczyła 26 mieszkańców. Obecnie sołtysem w sołectwie Łobody, do którego należą Grygieliszki jest Marek Zajączkowski.
W Łobodach znajdują się 2 cmentarze ewangelickie z 2 połowy XIX wieku (tak wynika z Uchwały Rady Miejskiej w Gołdapi Nr XLIX/303/10 z dnia 16 czerwca 2010 r. w sprawie zatwierdzenia „Programu opieki nad zabytkami miasta i gminy Gołdap na lata 2010-2013”) leżące na działce – obręb – aktualny 1-3452 będącej własnością państwa w zarządzie Lasów Państwowych.
Dlaczego akurat 2 cmentarze z 2 połowy XIX wieku? Może jeden cmentarz jest z II połowy XIX wieku, a drugi z I połowy XX wieku? Skąd takie przypuszczenie, co o tym może świadczyć? O tym trochę dalej (niżej)!
Obydwa cmentarze znajdują się niedaleko drogi, po jej prawej (gdy jedziemy z Bałupian) stronie na wzniesieniu o wysokości 155,6 m (mapa 1699 Goldap _1:25 000 Topographische Karte _Messtischblatt).
Wycinek mapy ukazujący wzgórze, na którym znajdują się cmentarze
Wycinek z Google Maps, na którym możemy zobaczyć przybliżoną lokalizację cmentarzy w Łobodach
Na jednym z cmentarzy znajduje się grób żołnierzy rosyjskich (dawniej cmentarz posiadał kamienne ogrodzenie, dzisiaj możemy zobaczyć resztki tego ogrodzenia), a drugi świadczy o polskości tych ziem.
Resztki kamiennego ogrodzenia na pierwszym (XIX wiecznym) cmentarzu
Mogiła zbiorowa zlokalizowana na dawnym cmentarzu ewangelickim jest miejscem spoczynku 4 nieznanych żołnierzy rosyjskich, poległych w 1914 r. (Lokalizacja cmentarza: 52134801N, 21004148E.)
Po pierwszej wojnie światowej Prusy Wschodnie były jedynym niemieckim krajem, w którym po bitwie w czasach I wojny światowej na cmentarzach leżeli obok siebie pochowani „przyjaciel czy wróg”. Ogólnie rzecz biorąc, w Prusach Wschodnich i Dystrykcie Marienwerder (Kwidzyn, (Regierungsbezirk Marienwerder) – powiaty: lipnowski, rypiński, brodnicki, wąbrzeski, miejski Grudziądz, grudziądzki i lubawski) pochowano 61200 żołnierzy z pierwszej wojny światowej. Spośród nich 27849 to żołnierze niemieccy i 11 osób to żołnierze austriaccy. Największa liczba ofiar zmarłych w szpitalach i zabitych to Rosjanie, i wyniosła ona – w sumie 32540 żołnierzy. Pochowano także 700 Rumunów, 40 Anglików, 31 Belgów, ośmiu Serbów, czterech Francuzów, trzech Włochów i jednego Amerykanina. Ten ostatni zmarł w niewoli niemieckiej.
Zmarli leżą w prawie 2200 grobach. Wiele ofiar było sprowadzonych na prośbę ich rodzin do ich domów. W sumie było w Prusach Wschodnich 1700 cmentarzy i pojedynczych mogił, które można określić, jako cmentarze wojenne. Prusy Wschodnie to największy cmentarz wojskowy.
Członkowie różnych narodów byli uhonorowani po śmierci, bez rozróżnienia. Ich groby wykonywano i zdobiono z jednakową starannością. Często pod Krzyżem na zwykłej kartce były słowa, które były dla przyjaciela i wroga: Spełnili swój obowiązek.
Usytuowanie grobu żołnierzy rosyjskich na cmentarzu przy drodze z Bałupian do Łobód, pierwszy cmentarz w lesie po prawej stronie drogi
W pobliżu dużych bitew znajdują się duże cmentarze, ale pozostało też szereg grobów małych i bardzo małych. Jednym z małych grobów jest właśnie grób żołnierzy rosyjskich zlokalizowany na pierwszym cmentarzu w Łobodach, jadąc od strony Bałupian.
Widok z cmentarza usytuowanego w lesie na skrzyżowanie dróg
Okop z II wojny światowej koło grobu żołnierzy rosyjskich
Grób żołnierzy rosyjskich (miejsce spoczynku 4 nieznanych żołnierzy rosyjskich) z I wojny światowej w Łobodach, przy którym podczas II wojny światowej wykopano okop
Wyżej około 165 kroków od grobu żołnierzy rosyjskich znajduje się drugi cmentarz, na którym pochowani są mieszkańcy o polsko brzmiących nazwiskach: Barański, Malessa z domu Gollub. Jest to świadectwo świadczące o polskości tych ziem.
Tablica nagrobna rodziny Barańskich (2012 rok), w tym Berty Barańskiej z domu Korittka (Korycka?) zmarłej 19 listopada 1936 roku
Płyta nagrobna (2012 rok) Otto i Anny Malessa z domu Gollub zmarłej 17 marca 1939 roku
Wracam do moich wątpliwości związanych datą powstania cmentarzy. Tak jak napisałem wyżej „Może jeden cmentarz jest z II połowy XIX wieku, a drugi z I połowy XX wieku? Skąd takie przypuszczenie, co o tym może świadczyć?”
O tym, że pierwszy cmentarz jest cmentarzem z II połowy XIX wieku świadczy krzyż żeliwny z grobu Johana Lengkeita urodzonego w 1814 roku, a zmarłego w 1871 roku.
Krzyż żeliwny z grobu Johana Lengkeita
Natomiast drugi cmentarz może pochodzić (i najprawdopodobniej pochodzi) z I połowy XX wieku, a nie z II połowy XIX wieku i o tym może świadczyć to, że:
1. Mogiła zbiorowa (miejsce spoczynku) 4 nieznanych żołnierzy rosyjskich, poległych w 1914 r. zlokalizowana jest na pierwszym cmentarzu ewangelickim, a nie na drugim, chociaż może to być przypadek, ale nie musi.
2. Na drugim cmentarzu nie napotkałem dat związanych ze śmiercią starszych niż rok 1923 poprzez lata: 1929, 1930, 1932, 1933, 1936, 1937, 1939.
3. Znalazłem w internecie spis treści książki o Łobodach, w którym możemy przeczytać: „Auf dem Alten und auf dem Neuen Friedhof”.
I na zakończenie pragnę poinformować, że Członkowie Gołdapskiego Stowarzyszenia Historycznego ARCHEO przystąpili do uprzątnięciu (rewitalizacji) dwóch cmentarzy w miejscowości Łobody. Zostało zawarte porozumienie pomiędzy Skarbem Państwa Państwowym Gospodarstwem Leśnym Lasy Państwowe Nadleśnictwo Gołdap z siedzibą w Gołdapi a GSH ARCHEO na wykonanie prac. Przed nimi do wykonania ogrom pracy.
Oczywiście potrzebne są też środki finansowe. Jak napisał na stronie: http://goldap.org.pl/2016/05/118993/ jeden z internautów, pieniądze na renowację cmentarzy można pozyskać z różnych źródeł, a „Stowarzyszenie MAGURYCZ – fundusze (dotacje celowe) na niezbędne materiały, przejazdy, wyżywienie i dokumentację Stowarzyszenie zdobywa aplikując do różnych fundacji:
Fundacja im. Stefana Batorego (“Pieniądze George’a Sorosa” mogą przydać się na ratowanie ewangelickich cmentarzy, a nie tylko na KOD. Napoleon twierdził: „Ręka, która daje, jest ponad ręką, która bierze” oraz że „Pieniądz nie ma ojczyzny, finansiści wypruci są z patriotyzmu oraz przyzwoitości, a ich jedynym celem jest zysk”., to jednak na ratowanie zabytków trzeba wyciągnąć rękę, po te pieniądze.)
Fundacja Edukacja dla Demokracji;
Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności;
Fundacja Karpacka;
Fundacja Wspomagania Wsi;
Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży (operator Polsko–Amerykańskiej Fundacji Wolności);
Fundacja Ochrony Bioróżnorodności Karpat Wschodnich;
Fundacja Orange.
Sporadycznie “Magurycz” wspomagają finansowo osoby prywatne.”
Jak napisał Mirosław Białosowski, żeby zobaczyć co do tej pory zostało już wykonane odsyłam na stronę GSH Archeo na Facebooku http://www.facebook.com/goldaparcheo, a co jeszcze jest do zrobienia można przekonać się osobiście jadąc rowerem po zdrowie i w ramach relaksu do miejscowości Łobody.
Z poważaniem Jan Modzalewski
Bardzo dzięki za ten artykuł i zdjęcia. Mieszkałam kiedyś w tej szkole.
Mnie w tej szkole pani Przybyło obcinała włosy …