Pocztówka świąteczna może być dziełem sztuki

Życzenia świąteczne mają historię tak długą jak święta. Zaś człowiek celebruje wiele okazji pewnie od początku ukształtowania się świadomości. Życzenia przekazywano w różny sposób – najpierw słownie, potem przy pomocy listów, wreszcie ktoś wpadł na pomysł, że najlepiej to może przekazać technika obrazkowa.

W pewnym momencie ktoś doszedł do wniosku, że pisanie listów z życzeniami jest nudnawe i nawet męczące – pomyślał zatem o lapidarnym tekście opatrzonym rysunkiem.

Źródła historyczne wymieniają kilku ojców pocztówki świątecznej, która na samym początku swojego funkcjonowania związana była przede wszystkim ze Świętami Bożego Narodzenia.

Wśród nich wymienić można: sir Henry’ego Cole’a pierwszego dyrektora Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie, młodego londyńskiego artystę – Williama Maw Egley’a albo Szkota – Thomasa Sturrocka. Pomysły dwóch ostatnich powstawały między 1841 a 1842 rokiem.

Pewne jest natomiast, że od powstania pierwszej świątecznej pocztówki minęło około stu lat. Wikipedia wymienia jeszcze dwa nazwiska związane zarówno z powstaniem pierwszych pocztówek, jak i z 1870 rokiem, czyli – niemieckiego księgarza Augusta Schwartza i księgarza francuskiego Leona Besnardeau. Najpierw takie kartki (przynajmniej w Polsce) nie były nazywane pocztówkami, bowiem nie było ku temu powodu, gdyż pierwsze obrazki z życzeniami były wysyłane po prostu pocztą pantoflową. Funkcjonowały na początku w środowiskach lokalnych. Rzecz, jasna pochodzenie słowa „pocztówka” związane jest z pocztą i wysyłką pocztową, coraz częściej, obrazka z tekstem życzeniowym bez koperty. W Polsce tę nazwę upowszechnił sam Henryk Sienkiewicz. Analogicznie w Niemczech pojawiło się słowo Postblatt.

W wieku XIX prób oficjalnego wypuszczania pocztówek jako sposobu na zaoszczędzenie czasu było wiele, choćby przez Heinricha von Stephena radcę dworu pruskiego i generalnego poczmistrza, mimo to za pierwszą wysyłkę kart pocztowych z życzeniami należy chyba uznać wypuszczenie 1 października 1869 roku pierwszych kart pocztowych przez dyrektora Poczty Cesarstwa Austro-Węgierskiego – M. de Marly.

Pierwsze kolorowe pocztówki zaczęto drukować w 1860 roku. Co ciekawe, w USA, gdzie celebracja Świąt Bożego Narodzenia jest zwykle najbardziej rozbuchana, kolorowe kartki z życzeniami pojawiły się dopiero trzydzieści lat później.

W późniejszych latach pocztówki świąteczne zaczynały się uniformizować w aspekcie kształtu (dostosowanie do koperty) i ustalenia miejsc z przeznaczeniem na tekst (po lewej), na znaczek i adres (po prawej). Ilustracje na pierwszych pocztówkach na ogół były zamawiane u rysowników. Jeśli idzie o styl to wygrywało zamiłowanie do kiczu, czyli wychodzenie na przeciw powszechnym, nie elitarnym, gustom. W ten sposób wyodrębniła się odrębna dziedzina sztuki graficznej. Stare pocztówki z początku ubiegłego wieku lub z wieki XIX są obecnie rarytasem dla kolekcjonerów.

Z czasem i te reguły zaczęto łamać – na pocztówkach świątecznych zaczęły pojawiać się znane dzieła sztuki religijnej. Bardzo często są to po prostu obrazki humorystyczne.

Zmieniały się też techniki – dosyć szybko pojawiły się wytłaczane kartki świąteczne. Także z różnymi dodatkami, choćby pozytywką lub siankiem albo efektem trójwymiarowości.

Obecnie jesteśmy już na etapie, coraz bardziej powszechnych, kartek wirtualnych – i tu możliwości są niemal nieograniczone – od tradycyjnych grafik zapisanych w formie cyfrowej, poprzez proste animacje w gifach, do technik flashowych i 3D.

Jednak w tym wszystkim najważniejsze jest o byśmy bez względu na rodzaj pocztówkowych technik podczas świąt nie zapominali o najbliższych.

kartki świąteczne


Aktualności

Powiązane artykuły