1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca, który na rondzie przy ul. Suwalskiej w Gołdapi uszkodził znaki drogowe. Jak się okazało mężczyzna nie posiadał też uprawnień do kierowania a samochód którym jechał wraz z pijanym pasażerem nie miał ważnego ubezpieczenia. Za swoje zachowanie 23-latek odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 5:30. Gołdapscy policjanci patrolując teren miasta na ul. Suwalskiej zauważyli opla Vectrę, który uderzył w znak drogowy. Jak ustalili funkcjonariusze 23-letni Andrzej K. stracił panowanie nad autem, uderzył w krawężnik, po czym ściął dwa znaki drogowe.
Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego blisko 1,5 promila alkoholu. Jednak nie tylko dlatego, nie powinien był wsiadać za kółko. Jak się okazało, nie miał nawet prawa jazdy a opel nie miał ważnego ubezpieczenia.
Pijany był również jego pasażer – 25-letni gołdapianin miał 1,7 promila alkoholu. Teraz 23-latek ze swojego postępowania będzie tłumaczyć się w sądzie. Odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu i bez wymaganych uprawnień. (Red. KPP Gołdap)