W kilku miejscach gminy ktoś zaczął wycinać z banerów twarze jednego z kandydatów na prezydenta RP. To mogą być nie tylko objawy paranoi, ale jednocześnie rodzaj broni obosiecznej, powodującej wzmożoną aktywność wyborczą zwolenników tego kandydata.
Ale tak poważnie… Pewnie odpowiednie służby już się tym zajęły.




