Skuteczne działania gołdapskich policjantów doprowadziły do zatrzymania 30-latka, który ukradł osobowego volkswagena i podróżował nim pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.
W minioną sobotę (16 listopada) gołdapscy policjanci zostali powiadomieni o tym, że na terenie żwirowni w jednej z miejscowości w gminie Gołdap doszło do kradzieży osobowego volkswagena. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawca wykorzystując nieuwagę jednego z pracowników, ukradł oryginalny klucz od auta, a następnie otworzył i uruchomił pojazd.
Mundurowi natychmiast podjęli działania zmierzające do zlokalizowania i zatrzymania pojazdu. W niedługim czasie od zgłoszenia policjanci ujawnili skradzione auto na ulicy Kościuszki w Gołdapi. Funkcjonariusze sprawnie zatrzymali pojazd. Wtedy to potwierdzili, że siedzący za kierownicą 30-latek jechał skradzionym pojazdem.
Po krótkiej rozmowie z policjantami, mężczyzna przyznał się do kradzieży auta. Szybko wyszło też na jaw, że 30-latek prowadził pojazd znajdując się w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajdują się prawie 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę do wyjaśnienia sprawy i umieścili go w policyjnej celi.
Policjanci zabezpieczyli odzyskany samochód i po wykonanych oględzinach zwrócili prawowitemu właścicielowi. Następnego dnia, 30-latek usłyszał zarzut kradzieży pojazdu oraz kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna nie kwestionował swojej winy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
KPP w Gołdapi