Posiedzenie rozpoczęło się o 13:00. Link do transmisji i retransmisji: https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
Powiązane artykuły
-
… by „Rok Kanta” nie był tylko jednorazowym wydarzeniem
O tym jak ważny jest Kant dla Gołdapi i regionu przekonaliśmy się już dawno, jednak dzisiejsza... -
O tym, co nas bawi, cieszy, ale także smuci i złości
W roku szkolnym 2024/2025 oddziały przedszkolne Szkoły Podstawowej nr 1 biorą udział w Międzynarodowym Projekcie Edukacyjnym... -
Akademia Piłkarska 2017 Gołdap na meczu „Jagiellonii” Białystok
Już po raz kolejny dzieci uczęszczające na treningi „Akademii Piłkarskiej 2017” Gołdap oraz rodzice i przyjaciele...
Jestem ciekawy czy Pani Przewodnicząca Rady tylko jednorazowo na dożynkach rozpostarła nad burmistrzem parasol ochronny i dzielni go dzierżyła, czy ten parasol zostanie tak rozpostarty na dłużej. Przecież tego chłopca trzeba chronić i dbać o niego.
Szanowna Redakcjo
W trakcie trwania konkursu na Dyrektora OSIR nie opublikowano kilku komentarzy dotyczących naboru. Bardzo proszę o ich upublicznienie.
Prosiłem też, jeśli okaże się faktem to o czym pisałem o stosowny artykuł z Waszej strony o praktykach naszego Burmistrza w obsadzaniu stanowisk kierowniczych. Mam nadzieję,że można liczyć na uczciwość z Waszej strony w powyższej sprawie.
Nie publikujemy komentarzy opartych na domysłach. Obsadzaniu przez obecnego burmistrza stanowisk kierowniczych się przyjrzymy…
Przecież, jak się okazało to nie były żadne domysły. Dyrektorem została osoba o której pisałem.
Panie Hołdyński we własnym imieniu to pan może sobie odwołanej wiceburmistrz dziękować, pańska sprawa, pański wstyd. Ale w imieniu obecnej Rady to niech pan raczej nie dziękuje bo to dla większości tej rady trochę obraza.
Na sesje rady miejskiej to w innych samorządach zaprasza się byłych włodarzy miasta czy gminy. U nas tego zwyczaju nie było i nie ma a szkoda. Bo po pierwsze były burmistrz dziś mógłby odnieść się publicznie do odejścia pani Łabanowskiej i osobiście ocenić jej pracę a po drugie mógłby posłuchać co o jego „rządach” mówi dzisiejsza Rada.
Spotkanie w Białymstoku z dyektorem Regionalnym Lasów Państwowych i rozmowa o przekształceniu Lasu Kumiecie w las społeczny lub uzdrowiskowy to działanie w dobrym kierunku. Tym razem burmistrz Kazaniecki zrobił dobry krok. Oby tak dalej.
No to po dzisiejszej sesji przyszedł czas na powołanie zastępcy burmistrza. Ciekawe co tu zagra, rozgrywki partyjne czy sumienie burmistrza?
Jeśli nowy burmistrz ma „cojones” to nie będzie mu trudno postąpić zgodnie z sumieniem, zwłaszcza, że ci nasi pożal się Boże gołdapscy szefowie obu partii, PO i PSL to polityczne przeżytki. Ale jeśli przy wyborze zastępcy znów zagrają polityczne układy to będzie to jego słabość a to nie dobrze dla kariery samorządowej.
Ja to mówie tak, już tam burmistrz dobrze wie kogo powinien powołać jeśli mu zależy na podtrzymaniu już nieco nadszarpniętego powyborczego wizerunku. Ale zrobi jak zrobi, jego sprawa, jego decyzja, jego kariera.
Że dom kultury jest niedoszacowany budżetowo to prawda. Ale jest też niedoszacowany osobowo. Nie trzeba dodawać tam pracowników, nie o to chodzi. Trzeba po prostu zatrudnić tam kierownictwo, które będzie tę gołdapską kulturę reprezentować i budować w sposób właściwy.
Przydały by się i w innych kulturalnych instytucjach zmiany. I nie tylko kulturalnych.
A jakich jeszcze?
Na tej sesji wszyscy sobie wzajemnie dziękują. To miłe ale potrzeba jeszcze kilku ważnych zmian w gminie a ta Rada ma siłę żeby do nich doprowadzić. Myślę, że oprócz mnie wielu innych mieszkańców czeka na te zmiany i dobre decyzje.
Do pani przewodniczącej, pani Wioleto, nie ma tak jak sobie mówi pani Zofia Syperek: to ja napiszę i dostarczę. Jak jest obowiązek regulaminowy i należy przygotowywać wypowiedź na piśmie to trzeba je mieć przed wypowiedzią a nie dopiero pisać. Bo kto to potem sprawdzi czy napisano i dostarczono.
Żadne przepisy nie regulują kiedy ma być na piśmie… Przed, w trakcie czy po wypowiedzi. Więc do czego pijesz ?
Raczej nie można pani Anuszkiewicz nic zarzucić jeśli chodzi o prowadzenie sesji. Sprawnie, merytorycznie i bez zbędnych słów.
Oczywiście, sprawnie, merytorycznie, zarzutów do niej nie ma. Ale pani Syperek z takim doświadczeniem samorządowym powinna już wiedzieć jak postępować właściwie żeby potem takich moich tekstów nie było.
Pani kierownik, gdzie w naszej gminie leży miejscowość „Broniszewo”?
Burmistrzu, jak to nie ma „innego akwenu” niż ten planowany w półn-zach części gminy, na przeniesienie tzw ptasiej wyspy? Jest. Jezioro Bitkowskie! Tam ludzi nie ma i można ptaki przenosić bez szkody dla nikogo. Chyba, że ktoś wspiera możliwość uczynienia okolicznych działek działkami budowlanymi i dlatego nie chce tam ptactwa z naszej wyspy. Mowa o tych działkach kupionych za bardzo małe pieniądze od gminy przez niektórych niedawnych prominentnych samorządowców.
Presja jednak ma sens. Do widzenia i proszę nie wracać.
Sukces budowy ZPL, jest również „sukcesem” pani burmistrz. I tak w historii miasta Gołdapi zastępczyni Tomasza Luto będzie zapamiętana.
To nie presją tylko decyzja Labanowskiej. Nie poszła na „zieloną trawę”. Ma już plany na przyszłość ……
To że odchodzi do innej pracy nie oznacza że ktoś zejście z gminy jest nie podyktowane presją i ogolnym niezadowoleniem mieszkańców. Wszyscy co klaskali dla Luta winni są dzisiejszego stanu gminy.
Dlaczego rozbabrane są chodniki na ul. Słonecznej i nikt tam nie pracuje???
Bardzo rozsądny, mądry głos pani radnej Wrzesień-Kisielewskiej w kwestii potrzeby przejęcia ul. Wileńskiej, co pozwoli na uniknięcie dużych kosztów za zajęcie pasa drogowego. Brawo. Dobra robota. Trzeba to zrobić .
Tak, może trzeba to zrobić ale teraz to trzeba w mieście sprzątnąć niektóre ulice powiatowe . Brudne i zarastają chwastami.
A gminne nie zarastają ?
Panie radny Makarewicz. Warto by o tę Hasankę zadbać, wykosić od czasu do czasu, przejrzeć wyposażenie, może coś naprawić, skoro to „pańskie dziecko”.
Panie Zajączkowski, problemy na cmentarzu? To gdzie wniosek żeby Józefa Dominiuka przywrócić na stanowisko? On chętnie wróci i porządki znów będą jak należy.
No proszę. Już Tobolskiemu marzy się odwołanie burmistrza i sugeruje możliwość przeprowadzanie w tej sprawie referendum… Może tą drogą sam by wreszcie został burmistrzem? Lokalny „Don Kichote”
Tak nie do końca rozumiem o co chodzi z podziękowaniami dla osób zajmujących się zielenią miejską? Już kolejny rok składane są te podziękowania, ale nie rozumiem z czego to wynika? Osoby pracujące przy zieleni otrzymują za to wynagrodzenie, jest to ich praca i cieszę się że wykonują ją dobrze, ale idąc tym tropem powinno się w ten sposób wyróżnić np. pracowników OSiR-u lub Domu Kultury albo pozostałych pracowników Urzędu Miejskiego. Mam pytanie do pani Rawinis – czy za tymi podziękowaniami poszły dla tych Państwa jakieś premie/nagrody?
Swienta prowda! Jest praca – jest wynagrodzenie. Co innego jeśli te panie komuś tam udzieliły pierwszej pomocy i uratowały życie. Ale za normalną pracę? To za co?
Wyborca musi być bardzo bystry ,skoro nie zrozumiał moich słów. Ja nie mówiłem o referendum w/s odwołania burmistrza bystrzaku. A z drugiej strony „bezstronny ,a wręcz obiektywny ” Słapik puszcza te bzdury żeby tylko poniżyć Tobolskiego. Może sam nie zrozumiał moich słów. Andrzej Tobolski
P. Andrzeju – parafrazując znane powiedzonko: „nie narzekaj na Słapika swego – możesz mieć gorszego!” 🙂 Pozdrawiam obu SzPanów – i redaktora, i szeryfa.
Święte słowa Dzordżu. Pisz nam długo i radośnie!
Rawinis zarabiając tak olbrzymie pieniądze w urzędzie to powinna chociaż nauczyć się poprawnie czytać. Wstyd! gorzej niż w podstawówce, takie stękanie 🙁
Ale „Kordiana” pewnie będzie niedługo publicznie czytać. A tam czytają najlepsi więc uprzejmie proszę wybitnej lektorki nie obrażać!
Świetna wiadomość o drodze 651i łączniku… Tak jak pisałem takiego działania i informacji oczekujemy od radnego J. Słomy. Tylko proszę drogich mieszkańców by pamiętali jaka rolę odegrali w tej sprawie p. Mierunski, Kordiak ,p. Wandzia Atkielska, p Tereska ,p Walc. Pamiętajcie też kto był przeciwny takiemu przebiegowi drogi. Zastanawiam się dlaczego mieszkańcy Dubeninek głosują na kogoś kto zamiast walczyć, prosić,załatwiać obwodnicę choćby taką jaką będą miały zytkiejmy, kpił z ludzi protestujący w Goldapi. A kiedy te inwestycje będą zakończone i nastąpi ich otwarcie pamiętajcie że sukces ma wielu ojców i władza przypnie sobie medale nie zapomnijcie o których wyżej pisałem…. Bo coś mi się wydaje,a raczej mam pewność że władza o nich nie wspomni
Jeszcze nic pewnego
Inwestycja powinna była być zakończona już z dwa lata temu razem z łącznikiem, były pieniądze i wystarczyło przyznać rację protestującym, a tak wygrało lobby olsztyńskie żeby zrobić drogę do swojego pod olsztyńskiego osiedla za pieniądze przeznaczone dla powiatu gołdapskiego
Gdyby nie działania trzech osób mających swój polityczny prywatny interes i mieszających w głowie mieszkańcom Gołdapi droga jak należy już dawno by funkcjonowała.
Na pewno nie zapomnę jaką złą rolę wymienieni wyżej w sprawie drogi 651 odegrali, i że od kilku lat droga mogła już być odnowiona, wyremontowana i dopuszczona do ruchu, co najmniej od roku 2019. Tego nie zapomnimy
Wytłumaczę l przywołam sens mojej wypowiedzi z sesji RM.
Są dwa warianty w sprawie ZPL.
1.Kończymy ZPL co będzie kosztowało ok 50 mln zł. z czego 40 mln. z kieszeni podatników i mamy coś, co może przyciągać turystów ,..a w przyszłości można będzie sprzedać lub wynająć.
2.Nie kończymy ZPL , co również będzie kosztowało 50 mln zł. z czego 40 mln. z kieszeni podatników i mamy faktyczny pomnik głupoty , błędów i łamaniu prawa przez Luto i urzędników.
Moja propozycja referendum lub imiennej ankiety w tej sprawie polega na oddaniu głosu i decyzji w ręce suwerena,(mieszkańca, podatnika ) żeby nie decydowało o tym kilka osób, czyli burmistrz z urzędnikami. Czy to jest jasne ?
A z drugiej strony nikt nie odnosi się do bulwersującej kwestii kosztów kampanii wyborczej burmistrza Kazanieckiego. Gwoli informacji .Koszty Bartoszuka ok. 90 tys. Makowskiej 35 tys. Kazanieckiego 29 tys.. Poprosiłem burmistrza o uszczegółowienie i zestawienie wszystkich kosztów. Andrzej Tobolski
Ja się interesuję. Słusznie pan Tobolski to wyciągnął. Nie ulega wątpliwości, że kampania wyglądała na dużo droższą. Warto to podrążyć.
Zdaje się, że przepisy wyborcze wręcz nakazują rozliczyć się z kosztów kampanii i na pewno jest to informacja do wiadomości publicznej. Osobiście też bym chciała te rozliczenia zobaczyć.
Po wczorajszej sesji odnoszę wrażenie, że burmistrz upaja się swoim słowotokiem. Mówi coraz więcej i coraz częściej nie na temat. Jeżeli w tym kierunku będzie się rozwijał, to powinien zadbać o swoją polszczyznę. Robi rażące błędy językowe i nie rozumie znaczenia wielu słów, których używa
Przyszedł mi na myśl taki panegiryk ” Pleć , pleć pleciugo, może być głupio, byle długo”
W jednym z kwadransów z Rakowskim i przedstawianiu lukrowanej rzeczywistości Pan Burmistrz powiedział ,że brakuje koszów na śmieci. Niedługo zapytam w trybie ustawowym, ile kasy pan Rakowski już otrzymał z gminy . Ten gość jest wyjątkowo interesowny i zawsze blisko władzy i publicznej kasy. Już kiedyś pozwał mnie do sądu i doznał porażki. Andrzej Tobolski
Mądre słowa z ust burmistrza padły na sesji, że „przy współpracy da się zrobić dużo więcej” . Warto współpracować ze starostwem, ościennymi gminami, ale także z Radą Miejską. Zwłaszcza przy obsadzie różnych stanowisk, wtedy na pewno można dużo więcej zrobić dobrego dla gminy i mieszkańców.
Ja nie chcę być złym prorokiem ale jeśli ktoś wykonuje jakąś pracę na użytek społeczny za darmo (dokumentacja) to jest to niestety obarczone pewną obawą. Po prostu nie wypada potem zbyt wiele od tego „społecznego wykonawcy” wymagać jeśli w tej pracy będą jakieś błędy. Lepiej zapłacić i móc wymagać niż przyjąć za darmo i nie odzywać się przy niedoróbkach. Nie mówię, że takie niedoróbki będą ale mogą być.
Lampy nawet solarne nie ustrzegą przed dewastacją szpitalówy. tylko system kamer powstrzyma idiotów przed niszczeniem pumptracka.
Ja też tak jak Andrzej Tobolski nie wierzę, że burmistrz Kazaniecki wydał na swoją kampanię wyborczą tylko 29 tysięcy zł. To bardzo niewiarygodne i chciałbym zobaczyć szczegółowy wykaz kosztów: każda impreza – wszystkie koszty.
Ooooo! Nasz nowy burmistrz też mówi o swoich działaniach „transparentne”!!! Czy to nam kogoś nie przypomina?
Burmistrz Kazaniecki powinien wiedzieć, że to nie sztuka obiecać coś w kampanii wyborczej a dziś tłumaczyć, że „wiem, że nie wszystko się uda z tego co obiecałem” . Merytorycznie przygotowany kandydat a teraz burmistrz, który uważa, że na swoje stanowisko się nadaję, powinien wcześniej przewidywać, że nie można obiecywać czegoś o czym wie, że nie da się zrealizować. Bo takie obiecywanie jest oszustwem wyborczym. Co nam po tym, że coś obieca a po roku, dwóch powie „niestety, nie da rady”. Rozsądny przyszły burmistrz powinien mówić tak – „nie obiecuję, sprawie się przyjrzę, zobaczę na ile można będzie to zrealizować, spróbuję” .
Jeszcze mądrzejszy powinien być wyborca, który potrafi właściwie ocenić kandydata na burmistrza po obietnicach, jakie składa. Nikt nie zwalnia człowieka z myślenia. Jeśli łykasz jak pelikan każdy rzucony ochłap, to się nie dziw, że potem masz zatrucie.
Głosy na sesji pokazują, że warto przemyśleć, słowami pani Kisielewskiej-Wrzesień, „powrót do dawnego zarządzania”. Jednym słowem powinien tam wrócić pan Dominiuk bo wtedy był tam porządek. Na radnego to on się może nie nadawał za bardzo ale na cmentarzu pracował bardzo dobrze.
Pani radna Wałejko, panowie Perko i Zajączkowski, nieładnie i niekorzystnie dla was wygląda to, że w trakcie wypowiedzi mieszkańca, który pyta o poważne sprawy wy wychodzicie z sali obrad. I to w sposób tak ostentacyjny, obrażający pana Tobolskiego, który wkłada dużo wysiłku w swoje przygotowanie do sesji. Chcę tu dodać, że nikt tak jak on nie zrobił tyle dobrego przy wyjaśnianiu powikłanej sprawy Zakładu Przyrodoleczniczego.
Pełna zgoda. Takim zachowaniem pokazują, że mało ich interesuje co mieszkaniec ma do powiedzenia, a tym samym interes gminy i obywateli schodzi na drugi plan. Może nie rozumieją swojej roli, że to oni są dla mieszkańców, a nie odwrotnie.
dokładnie, to było takie wręcz chamskie, wy jesteście tam dla ludzi i przez ludzi wybrani więc jako radny macie obowiązek wysłuchać mieszkańców z jakim problemem przychodzą do was, marnując swój cenny czas
Dlaczego nie ma informacji o sesji rady powiatu, panie redaktorze?
Wrzucony link…