Początek posiedzenia – 13:00. Program niżej. Link do transmisji i retransmisji: https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
Powiązane artykuły
-
Zapraszamy na wieczór poetycki
Odbędzie się 28 listopada w czwartek i rozpocznie o 16.30. Gościmy w gołdapskiej Pijalni Wód. -
Planszówki zapraszają
Biblioteka Publiczna w Gołdapi serdecznie zaprasza wszystkich miłośników i kolekcjonerów gier planszowych na cykliczne spotkanie, które... -
Otwarcie wystawy IV Gołdapskiego Biennale Fotografii
Dziś (22 listopada) w Galerii K2 Domu Kultury w Gołdapi odbyło się uroczyste otwarcie wystawy IV...
A czemu dożynki powiatowo-gminne miały by odbywać się co trzy lata a nie co roku? Ja tam myślę, że dożynki gminno-powiatowe czyli dokładnie to gminy Gołdap i powiatu powinny być co roku wspólne, dla oszczędności. A pozostałe dwie gminy niech mają własne obchody.
Klub radnych pod przewodnictwem tego przewodniczącego którego dziś wymieniła pani Anuszkiewicz do niczego dobrego nie doprowadzi.
120 000 zł odsetek??? Kto, z imienia i nazwiska naraził gminę na takie straty? Za takie pieniądze mogła działać 1 świetlica wiejska przez cały rok!!!
A radnych to na parking płatny nie stać? Sznur samochodów biednych osób zasiadających w radzie przy strefie płatnego parkowania, przy barierkach (obszar wyłączony ze strefy). Zwiększcie diety i zacznijcie płacić jak zwykli obywatele.
No właśnie. Czy rzeczywiście radnym RM nie jest wstyd, że w tak prymitywny sposób próbują ustawic się ponad innych obywateli parkujących legalnie i za pieniądze? Czy nie warto świecić przykładem w tym pozytywnym znaczeniu? Niecale 2 miesiące po wyborach, a wy już chcecie cytować przysłowie, ,: ” co wolno wojewodzie…”.
Uwaga do informatyka, ustawienie na ekranie nie pokazuje jak głosują radni wymienieni w ostatniej linijce. Trzeba to zmienić.
Myli się pan Hołdyński w propozycji zmiany zapisu . W dokumencie dotyczącym skargi jest : „Do zapoznania – skarżącą” I tak powinno być. Bo rozwijając myśl zapis jest taki „Do zapoznania (kogo) – skarżącą”. A nie „skarżącej” , jak proponuje pan Wojciech Hołdyński, przewodniczący Komisji. Nie jest to jakaś ważna sprawa ale skoro pan Hołdyński używa słów „zgodnie z prawem” to trzeba żeby było zgodnie z prawem.
Budowa amfiteatru tylko na 250 osób nijak się ma do naszych marzeń i ambicji budowy i rozwoju naszego uzdrowiska. Pani dyrektor Domu Kultury także w tej sprawie się myli sugerując budowę tylko takiej wielkości. Jeśli mamy być uzdrowiskiem z prawdziwego zdarzenia, otwartym na wizyty turystów, gości, kuracjuszy to idźmy z rozmachem i niech to będzie amfiteatr może nie na 1000 widzów ale na 500 jak najbardziej. Naturalnie to wszystko dopiero po wcześniejszym absolutnym rozwiązaniu sprawy Zakładu Przyrodoleczniczego. W tej chwili przy tak poważnym zagmatwanym technicznie i finansowo problemie jaki nam wszystkim zostawił były burmistrz i jego zastępczyni na kolejne inwestycje nas po prostu nie stać, nawet przy takim dofinansowaniu o jakim opowiada pani Charkiewicz. Park rzeźb, rozbudowa napisu przestrzennego – być może można to jeszcze rozważać, to koszty stosunkowo niższe (choć też spore) a „ubogacą” wizerunkowo ten teren, ale amfiteatr – to sprawa przyszłości , kiedy sytuacja finansowa gminy zdecydowanie się poprawi. A na to trzeba lat.
Nie spodziewałem się ale dość pozytywnie zaskakuje swoją pracą radnego pan Kordjak. Inni – milczenie będzie najlepszym komentarzem. Nowi jeszcze się uczą, rozumiem, ale jednak wiele istotnych decyzji, choćby wnioski dot. współpracy między uzdrowiskami Gołdap – Augustów – Druskienniki trzeba podejmować już, uczcie się szybciej.
Chyba jednak nie wysłuchałeś Sesji do końca. Kilkoro innych radnych i to tych nowych zabierało w dyskusji głos i to wyglądało całkiem całkiem.
140 tys. EURO na rozbudowę napisu GOŁDAP??? Ludzie, przecież jego budowa w dotychczasowym kształcie to było (aż) ok. 340 tys. zł. Dobudowa napisu o ZDRÓJ to miałby być koszt (wg aktualnej ceny euro) … prawie 800 tys zł!!! ??? Nasze miasto stać na takie wydatki, nawet przy dofinansowaniu??? Ładnie ta Rada zaczyna. Weźcie do głowy, nie przyjmujcie tego!
Pani Kołakowska, a nie wypada Radzie pokazać wcześniej projektu rozbudowy napisu Gołdap? Biorąc pod uwagę dotychczasowe samodzielne decyzje nie zawsze dobrze na tym wychodziliśmy.
A mi się podoba prowadzenie obrad przez Panią Przewodniczącą -Wielki Szacun Pani Wioleto
Nic nie widać nic nie słychać. Sesja bez dźwięku była widoczna po 10 min od rozpoczęcia. Często nie było słychać co ludzie mówią na sali, ucięte na wyświetlaczu osoby głosujące, beznadziejnie wygląda jak przewodnicząca zagląda na tylną tablicę po wyniki. A co to było z tą prezentacją. Nie wiedziałem o co chodzi. Nie widać co jest prezentowane, kto prezentuje i nie słychać. A może to celowe działanie do nowej przewodniczącej? Wcześniej jak prowadził Hołdyński nie było takich problemów z odbiorem i słuchem.
Pan informatyk nie ogarnia ” kuwety” Może braki w wykształceniu i lekceważenie oglądających.
Pan informatyk nie bardzo ma na czym pracować, taki ma sprzęt i choćby skały śpiewały, a informatyk na uszach stawał, to nie jest w stanie nic więcej zrobić.
Gmino, może warto zainwestować po tylu latach w nowy, lepszy sprzęt? Lepsze mikrofony, kamerę, w której cokolwiek widać…
Dobrze byłoby też mieć możliwość obejrzenia sesji (zarówno live, jak i powtórki) na YouTube – player jest przyjaźniejszy, transmisje na żywo można przewijać.
Rozbudowa napisu GOŁDAP wg. mnie jest bezsensowna, obecny napis trudno uchwycić cały w obiektywie, a chyba m.in. o to chodzi. Teraz żeby zrobić zdjęcie ludzie wychodzą na ulice – słabe to. Dodatkowo koszt rozbudowy wysoki, a pieniądze można by przeznaczyć na jaką inną atrakcje. Amfiteatr OK ale bym szedł w coś kameralnego, wpisanego w krajobraz. Na pewno nie w betony, a lekkie nowoczesne konstrukcje. Rozumiem że każdy chce mieć swój ZPL, ale szybciej sprawdzi się coś niewielkiego z możliwością udziału na terenie zielonym niż jakaś gigantomania
Za problemy techniczne Pani Przewodnicząca chyba nie odpowiada
Bo nie odpowiada. Te problemy są tu „od zarania dziejów”. Zwłaszcza jeśli idzie o dźwięk…
nie wiem czy w takich warunkach można mówić o spełnieniu wymagań ustawowych dotyczących transmisji – na pewno Pani Przewodnicząca i myślący Radni nie powinni na to się zgadzać
To za co ci pożal się boże informatycy bierą hajs?
Pani Charkiewicz wśród działań promocyjnych przy wniosku obejmującym współpracę pomiędzy naszym uzdrowiskiem a uzdrowiskami w Augustowie i Druskiennikach wymienia takie zamierzenia jak „opracowanie wspólnej strategii marki uzdrowisk pogranicza polsko-litewskiego, opracowanie wspólnych produktów turystycznych i planów promocji” . A przecież kilka lat temu Rada naszej gminy przyjęła , płacąc za opracowanie Instytutowi Best Place 40 tys. zł , „Program promocji marki Gołdap w oparciu o funkcję turystyczną i uzdrowiskową miasta”. Tyle, że Program gdzieś spoczywa, zapewne głęboko, i raczej nikt nic z jego założeń dotychczas nie zrealizował . Dlaczego tak się stało? Może zaszkodził brak funduszy na realizację, wszak autorzy Programu zastrzegali, że dają rękojmię sukcesu tylko wtedy jeśli gmina wyłoży na to 600 tys. rocznie. Gmina nie wyłożyła ale za opracowanie trzeba było zapłacić. A teraz mowa o nowym opracowaniu, ciekawe ile będzie kosztować i jaki będzie roczny koszt jego wdrażania. Może jednak warto zajrzeć do tego za które już kiedyś zapłacono i wyciągnąć najlepsze elementy, niekoniecznie za tamtejsze 600 tys. złotych?
Bardzo słuszna uwaga. Wcześniej była Strategia rozwoju gminy Gołdap, bardzo interesująca, z fajnymi pomysłami, bez gigantomanii. Opłacona z naszych podatków i , niestety, chyba nic nie zostało zrealizowane. W jakim celu wydawać pieniądze na kolejne opracowania, coraz bardziej oderwane od rzeczywistości?
Radny Makarewicz słusznie zwrócił uwagę, a wcześniej radny Kordjak, że może nie warto wydawać takich stosunkowo dużych pieniędzy na rozbudowanie napisu GOŁDAP o słowo ZDRÓJ. A wypowiedź pani Kołakowskiej ad vocem, że to nie chodzi o litery słowa ZDRÓJ tylko o „elementy małej architektury” jest odwracaniem kota ogonem bo wcześniej pani Charkiewicz wyraźnie powiedziała, że chodzi właśnie o dopisanie słowa ZDRÓJ. Więc lepiej nie mącić w głowach radnym. A najlepiej to wycofać się całkowicie z tego pomysłu bo najpierw to trzeba zjeść żabę w postaci ZPL.
Ciekawe jak pan Kordjak chce organizować w przyszłym amfiteatrze imprezy „biletowane”, jeśli amfiteatr nie będzie miał ścian i będzie możliwość śledzenia wydarzenia, jak wyraził się burmistrz, „z kocyka” czyli po prostu spoza obiektu? Czy bilety będą musieli wykupić nawet spacerowicze, którzy „przypadkiem” będą tam się poruszać podczas „biletowanej” imprezy? 🙂
Można postawić tymczasowo barierki.
No bardzo rozsądny pomysł. Tymczasowe barierki. Koń by się uśmiał
Co w tym głupiego? Chcesz oglądać – kup bilet. Na tym polegają imprezy biletowane. Amfiteatr odgradzamy barierkami (np. z plandekami czy jakkolwiek to się nazywa) tak jak na koncertach/juwenaliach.
Czyli jeszcze i taki dodatkowy koszt? Barierki, plandeki.
Z tego, że Rada zdecydowała się na opcję „500 miejsc” w amfiteatrze wynika, że nie ma już dyskusji CZY w ogóle wchodzić w ten cały projekt tylko KTÓRY wariant wybrać. Czyli sprawa pozamiatana, nowy kosztowny projekt. To jak przy tych kolejnych wydatkach poradzicie sobie ze sprawą ZPL?
Od kogo burmistrz spodziewa się wniosku w sprawie zwrotu pieniędzy za dokształty byłego burmistrza i jego współpracowniczek? Kto miałby być autorem tego wniosku? No chyba to powinno wyjść z tej Rady właśnie. Żaden sąd , żadna inna instytucja takiego wniosku do gminy nie złoży bo niby z jakiej przyczyny? Tę sprawę mogą doprowadzić do właściwego zakończenia (czyli zwrotu kasy) tylko sami radni. Nawet jeśli trzeba z tym iść do prokuratury, to trzeba. Powinni kasę zwrócić.
Brawo Panie Burmistrzu,że wreszcie wszystkie boiska przy szkołach będą otwarte. Ktoś wreszcie robi z tym porządek. Dzieciaki wreszcie na boisko nie będą patrzeć przez płot.
No , może tylko oprócz ciągle nie oddanego do użytku placu zabaw przy szkole nr 5, tego , który wygrał głosowanie w Budżecie Obywatelskim. Ile to już ten obiekt czeka na otwarcie? Na to prawdziwe otwarcie bo poprzedni burmistrz już to (na chwilę) raz otworzył.
Zawiodłam się na nowej radzie. Radni bujają w obłokach, wymyślając kolejne pomysły na wydawanie z , i tak już pustej kasy gminy. Radzę skupić się na prozaicznych problemach, jak brudne ulice (ciągle zalega piasek po zimie), przepełnione kosze na śmieci, itd. Co z dostępem do opieki medycznej, czy to nie wstyd, że mieszkańcy miasteczka powiatowego muszą wyjeżdżać do innych miast, by zrobić badanie USG, czy skorzystać z porady lekarzy specjalistów? Co ze szpitalem? Czy jest jakiś pomysł na rozwiązanie tego problemu we współpracy ze starostwem?
A mnie ciekawi czy na sobotnie spotkanie z panem Maciejem Wąsikiem pojawią się przedstawiciele gołdapskiej PO żeby temu „politykowi” pokazać jak „mile” jest widziany w naszym mieście. Powinni, niech pokażą, że coś znaczą w naszym mieście. Bo jak nie oni to kto?
I pojawili się ? Bo chciałbym wiedzieć.