Po przeczytaniu informacji na temat złożonego przez pana Mirosława Słapika wniosku o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej tzw. dokształtów burmistrza i jego najbliższych współpracownic, chcieliśmy poinformować Państwa o losach wniosków, jakie złożyliśmy w sierpniu 2023 roku.
No początku chcieliśmy przeprosić gołdapskich podatników, że naraziliśmy budżet gminy na stratę 200 zł (a zapewne będzie 300 zł), które to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie nakazał burmistrzowi Gołdapi zwrócić Zbigniewowi Mieruńskiemu tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego, które poniósł.
Czego dotyczyły wyroki Sądu?
Otóż 1 sierpnia 2023 roku złożyliśmy dwa wnioski: pierwszy dotyczący wynagrodzeń zastępcy burmistrza, skarbnika i sekretarza Urzędu Miejskiego, a drugi dotyczący wykazu umów podpisanych przez Urząd z dostawcami zewnętrznymi. Urząd, podobnie jak na wniosek Pana Redaktora, pismami podpisanymi przez sekretarz Annę Rawinis i skarbnika Edytę Białek przesunął odpowiedź na nasze wnioski o dwa miesiące zasłaniającymi się skomplikowaniem sprawy. Po dwóch miesiącach urzędniczki nie wydały decyzji w sprawie, a zażądały od nas uzasadnień do wniosków. To właśnie na brak decyzji złożyliśmy skargi do WSA. W niecałe 7 dni po złożeniu przez nas do Sądu skarg na bezczynność Urzędu otrzymaliśmy decyzję o odrzuceniu naszych wniosków. W takiej sytuacji WSA rozpatrując nasze skargi nie miał wyjścia i umorzył postępowania, jednocześnie stwierdzając, że nie było „rażącego naruszenia prawa”.
Podkreślamy, Sąd nie mógł podjąć innej decyzji, ale sprawy zbadał dogłębnie i uzasadnienia są w tym wszystkim najciekawsze. Pozwalamy sobie udostępnić państwu kilka fragmentów z uzasadnień, jednocześnie, gdyby ktoś był zainteresowany możemy wyroki udostępnić w całości.
Teraz skargi nasze trafią do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które rozpatrzy czy burmistrz Gołdapi miał podstawy prawne i merytoryczne, aby odrzucić nasze wnioski.
Pozdrawiamy
Wioletta Anuszkiewicz
Zbigniew Mieruński
Radni Rady Miejskiej w Gołdapi
Fot. pixabay.com