Faktem jest, że gołdapska Szkoła Muzyczna I stopnia im. Witalisa Jerzego Raczkiewicza działa 25 lat. Jednak jej gołdapskie korzenie sięgają dużo wcześniej. Wcześniej działała u nas filia szkoły oleckiej, ale najwcześniej ognisko muzyczne, działające przy gołdapskim Domu Kultury. Mimo to dzisiejsze obchody dwudziestopięciolecia okazały się ważne z kilku innych powodów.
Do najważniejszych zaliczyłbym to, że szkoła trzyma bardzo dobry poziom, czego dowodem mogą być sukcesy jej uczniów i absolwentów. Duża w tym zasługa kadry, utalentowanych uczniów i dyrektora Dariusza Michałowskiego, który jest profesjonalistą.
Chociaż po poprzedniej rocznicy (chyba dwudziestolecia) podkreślałem umiejętność prowadzenia przez dyrektora takich jubileuszy. Po prostu Dariusz Michałowski potrafi z poczuciem humoru rozładować drętwą atmosferę. Dodatkowo akompaniuje na fortepianie solistom.
Wagę jubileuszu i poziom szkoły docenili goście. Ponieważ wśród obecnych byli m.in.: przedstawiciel ministerstwa, radny wojewódzki, dyrektorzy szkół muzycznych z północno-wschodniej Polski i przedstawiciele gołdapskich samorządów.
Specjalnym gościem była małżonka Witalisa Jerzego Raczkiewicza, która na tę uroczystość przybyła aż z Nowego Jorku. Należy jednocześnie do najważniejszych sponsorów gołdapskiej placówki.
Były nagrody dla pedagogów, upominki, podziękowania dla kadry administracyjnej i sponsorów oraz, oczywiście, prezentacje muzyczne. Spotkanie zakończył występ szkolnej orkiestry symfonicznej wraz chórem.