Nie było bicia piany, tylko rzeczowe informacje

Na początku środowego spotkania z posłem Januszem Cichoniem i radnym wojewódzkim, gołdapianinem Jarosławem Słomą, nie było jeszcze wiadomo, czy prezydent podpisze ustawę budżetową. I podpisał. Tyle, że jednocześnie „wszedł i wyszedł”. Mimo to sporą część spotkania zajęły informacje o finansowaniu samorządów i inwestycji regionalnych.

Janusz Cichoń poinformował m.in. o tym, że przeznaczono 750 mln złotych na sfinansowanie drogi z Olecka do Giżycka. Zapewnił też, że wspiera starania o środki na reaktywację odcinka kolejowego z Gołdapi, co się wiązało ze stwierdzeniem o wykluczeniu komunikacyjnym naszego powiatu. Związany z tym niepokój towarzyszył kilku wypowiedziom. Również niepokój dotyczący stanu naszej służby zdrowia.

Istotnym tematem jest bezpieczeństwo naszego regionu w związku z sąsiedztwem agresywnego sąsiada. Zdaniem Jarosława Słomy niezbędny jest państwowy program, który zająłby się dalszym zabezpieczaniem terenów przygranicznych. „Tu wojska nigdy za dużo”.

Radny potwierdził nie tylko informacje o przetargach na budowę drogi wojewódzkiej 651 na odcinku od Gołdapi (początek za miastem) do granicy województwa. Zobowiązał się wspierać budowę łącznika drogowego, pozwalającego w ramach tej trasy ciężkim pojazdom ominąć miasto. O budowę łącznika zabiegał m.in. Zbigniew Mieruński.

Pytania ze strony publiczności dotyczyły również przyszłości zakładu przyrodoleczniczego, problemów ze służbą zdrowia, z dużą liczbą wilków i „chorego” podziału na drogi gminne i powiatowe (wypowiedź Ryszarda Wrzoska). Starosta Marzanna Wardziejewska w swoim wystąpieniu stwierdziła m.in., że jednym z głównych problemów „drogowych” jest niemożliwość współpracy powiatu z gminą Gołdap. Nawiązując do, obecnej na sali trójki kandydatów na stanowisko burmistrza – dodała, że: „Łączy nas wszystkich wspólny cel – powrót Gołdapi do normalności”.

W spotkaniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Prowadził Piotr Rant.

 


Aktualności

Powiązane artykuły