Radny Andrzej Tobolski wysłał burmistrzowi Tomaszowi Luto pismo zapraszające do debaty publicznej. Pismo niżej.
Grafika: pixabay.com
Radny Andrzej Tobolski wysłał burmistrzowi Tomaszowi Luto pismo zapraszające do debaty publicznej. Pismo niżej.
Grafika: pixabay.com
Podejrzewam, że luto z gracją odmówi radnemu tej debaty.
Panie Andrzeju, burmistrz raczej nie będzie chciał z Panem rozmawiać 1 na 1, bo się boi Pana przygotowania i nokautu poprzez argumenty. Bez klakierów, przyklaskiwaczy i regułki: „na piśmie proszę”, zostaje sam…. a to nie wystarczy.
Poza tym, tyle czasu robił z Pana wariata, że teraz ciężko mu będzie Pana publicznie potraktować poważnie.
Wiele osób trzyma za Pana kciuki!!! Ludzie mają dość, czas na zmianę.
Jak nie wstyd reszcie radnym ? Proszę popatrzeć na Pana Tobolskiego jak należy pracować na rzecz społeczeństwa . Po to jest ten mandat radnego. Czy warto radni zwolennicy poskramiać naszą gminę. Przecież to na chwile i tak przeminiecie, Dzieci wasze i wnuki będą waszej pracy się wstydzić na lata.
Te radne to mają tyle siana i dalej jeszcze im mało. Oni nie patrzą na społeczeństwo na kondycje gminy. Oni patrzą jak swój prywatny interes zwiększyć finansowo. A po nas choćby potop- niestety. Okropne jest to zachowanie .
Wiesiek! Reszcie radnym? Kogo masz na myśli?
Są radni którzy zawdzięczają co nie co i o to mam na myśli. Pisał nie będę nazwisk No sama wiesz.
Z innej beczki były projekt z Budżetu Obywatelskiego „Bezpieczne przejścia dla pieszych – Bezpieczny, bo widoczny” – jak widzę pieniądze utopione w błocie. Kto zabrania włączyć świateł przynajmniej tych zrobionych specjalnie na przejściach dla pieszych ??????????? strach podjechać do przejścia bo nic nie widać wieczorem, a potem oczywiście winien kierowca. burmistrzu obudź się – o budżet miasta i tak nie dbacie to przynajmniej zadbajcie o ludzi i o ich bezpieczeństwo.
Luto jest za słaby na takie debaty. Ze Ś.P. Markiem Mirosem tez nie wystartował w radio 5.
Ciekawe co hipotetycznie mógłby zaproponować mieszkańcom gdyby ponownie wystartował w wyborach ? Mógłby na przykład powtórzyć swoje wcześniejsze deklaracje i oświadczyć, że teraz to już na pewno dotrzyma słowa. Ja mu absolutnie nie wierzę.
Tu nie chodzi co obieca. Tuchodzi co inni maja z tego ze on jest burmistrzem.
Kabaret na sesjach Rady Miejskieki cyrk bezpłatny ze swoimi małpami w sprawach gminnych…
A debata będzie wyglądała tak. Pytanie Pana Tobolskiego… Odpowiedź burmistrza: NA PIŚMIE PANIE TOBOLSKI.
Na co Pan liczysz Panie Radny, w tej gminie możesz Pan pytać i pisać ile chcesz, a odpowiedzi od burmistrza i tak Pan nie dostaniesz, no chyba ze wierzysz Pan w cuda ale od cudów to jest ten Pan na górze. Osobiście podziwiam Pańską determinacje w dociekaniu prawdy, ale osobiście nie wierze w cuda. Myślę, że już dawno powinniśmy złożyć wniosek do NSA aby to sąd przypomniał panu burmistrzowi o jego obowiązkach – a tak jest jak jest.
Pan, czy ja pytamy i nic z tego nie wynika, a burmistrz śmieje nam się w twarz i dopóki radni burmistrza z przewodniczącym rady będą mieli problemy mieszkańców w … i będą głosowali nad odebraniem nam prawa do dyskusji i zadawania pytań to nic nie zrobimy.
Sesje z waszym udziałem będą wyglądały następująco. Pan pokrzyczy z burmistrzem na sesji, powyzywacie się troszeczkę, będziecie wzajemnie się obrażali i nic z tego nie wyniknie, oprócz ogólnego zniesmaczania i zamienieniu obrad w cyrk. Z wyrazami szacunku Jacek Kizik
Propozycję tą przesłałem do Radia 5, w którym tak chętnie lansuje się nasz burmistrz. Może uda się dokonać tego na antenie radiowej, choć najlepiej byłoby gdyby w sali Urzędu Miejskiego na żywo i w obecności mediów oraz publiczności. Mieszkańcy też mogliby zadawać pytania .
Jestem pewien ,że burmistrz nie boi się mieszkańców przecież jest transparentny i uczciwy ?
Frontem do ludzi Panie Tomaszu Luto, tylko proszę nie czekać, ponieważ problemów przybywa i trzeba je rozwiązywać, a miał Pan na to 8 pełnych lat.
Andrzej Tobolski
Panie Tobolski wiedze ze dalej Pan wierzy cuda , podziwiam Pana wiarę..
Gdyby żył ś.p. Marek Miros to taka debata może miałaby sens, gdyby oczywiście z mniej rozgarniętym przeciwnikiem pan Marek chciał debatować. Naturalnie wtedy nie jako radny a np. kandydat na burmistrza. Bo pytanie zasadnicze, niby dlaczego miałoby dojść do jakiejś debaty radnego z burmistrzem? W jakiej konwencji? Na jakiej podstawie? To jakaś mrzonka, nie do pomyślenia. To co tu czytamy to wyłącznie kolejna chęć co najwyżej pokazania się w mediach. Przecież wiadomo, że do żadnej takiej debaty nie dojdzie. Owszem, jeśli pan Andrzej chce takiej debaty, niech poczeka kilka miesięcy, ogłosi swój start w wiosennych wyborach i wtedy, choć i tak do takiej debaty nie dojdzie, przynajmniej będzie mógł społeczeństwu śmiało powiedzieć, zgodnie z prawdą, że burmistrz debaty odmówił, że się jej boi.
Nie zgadzam się z Wronieckim. Uważam, że Pan Andrzej od wielu lat porusza ważne i najważniejsze tematy dotyczące gminy i wcale nie jest to chęć za istnienia. To typowa i złośliwa próba przekazu, że Tobolski to populista i robi dopiero teraz coś pod „publiczkę ’. Wroniecki pomijasz ulotki z 2014, 2015,218, 2019,2020 i obecną postawę właśnie w tych tematach
Nic Dariusz nie zrozumiałem. Niczego nie pomijam, doceniam pracę pana Tobolskiego, ale debaty nie będzie choćby nie wiem jak pan Andrzej dążył do jej zorganizowania. To wiadomo. Więc po co z tym wychodzić? Dla poklasku? Niech pan Andrzej Tobolski zrobi to wtedy kiedy będą do tego prawne podstawy, w czasie kampanii wyborczej. Jestem pewien, że obecny burmistrz także i wtedy udziału w takiej debacie odmówi ale to już będzie zupełnie inna sytuacja, korzystniejsza dla nawołującego do tej debaty.
Z uporem maniaka powtarzam: CO wybraliśmy to mamy! Pozdrawiam wyborców!
Bardzo dobrze napisane- Co , a nie kogo.
Oda do Lutego:
W życiu trzeba mieć trzy rzeczy:
– pokorę, by nie czuć się lepszym od nikogo
– odwagę, by stawić czoła każdej sytuacji
– mądrość, by siedzieć cicho w obliczu głupoty niektórych ludzi.
Burmistrz Tomasz Luto odmówił jakiejkolwiek debaty ze mną. Powody są mi znane, ale to nie tylko dla mnie należą się istotne informacje tylko i przede wszystkim dla mieszkańców.
Kieruję więc ten temat do Przewodniczącego Rady Miejskiej Wojciecha Hołdyńskiego z prośbą o rozmowę publiczną w imieniu Rady Miejskiej i mieszkańców.. Pan Hołdyński może dołożyć również swoje zapytania i sprawy byleby tylko zachęcić włodarza do dialogu ze społeczeństwem.
Andrzej Tobolski