W obronie Gołdapskiej Strugi, czyli dygresje o wartości przyrody

Pod takim tytułem na blogu prof. Stanisława Czachorowskiego ukazał się tekst w obronie zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Gołdapska Struga”. Przypomnijmy, część radnych jest za tym, by przynajmniej wyraźnie ograniczyć granice rezerwatu. Tekst drukujemy za pozwoleniem autora.

 

 

 

 

 

Przyroda często traktowana jest jako dobro niczyje, z potencjałem do dowolnego zagospodarowania. Taki chwilowy „nieużytek”. W wielu miejscach narażona jest na gospodarkę rabunkową w imię lokalnych, doraźnych i krótkotrwałych interesów. Indywidualny egoizm kontra dobro wspólne. To ostatnie ma zabezpieczać prawo. O ile jest respektowane. Wielokrotnie już zwracano się do mnie z prośbą o pomoc w ratowaniu tego, co powinno gwarantować stanowione prawo. A przecież jestem tylko przyrodnikiem i naukowcem. Indywidulanie niewiele mogę. Tym razem wołanie o pomoc skierowane zostało przez społeczność z Gołdapi.

Gołdapska Struga wiosną 

Zespół przyrodniczo-krajobrazowy jest jedną z form ochrony przyrody. Przykładem jest Gołdapska Struga, obszar ustanowiony w 1999 roku na obszarze 183 ha, w powiecie gołdapskim: „Od drogi utwardzonej Gołdap – Kamionki linią wysokiego napięcia (250m na N od Osiedla I) w kierunku wschodnim 650m do drogi gruntowej Gołdap – Janowo, a dalej tą drogą na S w kierunku Janowa do poprzedniej drogi gruntowej 0,5 km na W od osady Janowo. Stąd tą ostatnią drogą w kierunku zachodnim do drogi utwardzonej Kamionki – Gołdap i dalej tą drogą w kierunku Gołdapi do przecięcia się jej z linia wysokiego napięcia.” (źródło)

Rada Miejska w Gołdami w uchwale Uchwała Nr XXVIII/237/2020 z dnia 27 października 2020 r. w sprawie zespołu przyrodniczo–krajobrazowego Gołdapska Struga postanowiła, że szczegółowymi celami ochrony Zespołu jest (źródło):

  1. zachowanie w stanie naturalnym łąk, bagien, starorzeczy, zbiorników wodnych śródlądowych, oraz terenów zalesionych;
  2. zachowanie w stanie nienaruszonym jaru potoku, szczególnie w dolnym trzykilometrowym jego biegu;
  3. zachowanie i zapobiegnięcie utracie wartości przyrodniczych, krajobrazowych i kulturowych;
  4. utrzymanie struktury przestrzennej terenów z uwzględnieniem swoistych cech miejscowego krajobrazu;
  5. ochrona gatunków roślin i zwierząt, zróżnicowanych siedlisk przyrodniczych.

W stosunku do Zespołu, zakres ochrony czynnej obejmuje:

  1. ochronę terenów przed nadmierną antropopresją;
  2. ochronę przed zmniejszeniem stanu uwilgotnienia gleb, użytków zieleni, gruntów ornych oraz lasów;
  3. ochronę przed obniżeniem poziomu wód gruntowych;
  4. ochronę przed nadmiernym hałasem;
  5. ochronę przed pracami, nie dającymi możliwości przywrócenia pierwotnego stanu środowiska;
  6. ochronę walorów krajobrazowych, przyrodniczych, widokowych;
  7. ochronę gatunków roślin i zwierząt podlegających ochronie.

W stosunku do Zespołu wprowadza się następujące zakazy:

  1. niszczenia, uszkadzania lub przekształcania obiektu lub obszaru;
  2. wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu, z wyjątkiem prac związanych z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym albo budową, odbudową, utrzymywaniem, remontem lub naprawą urządzeń wodnych;
  3. uszkadzania i zanieczyszczania gleby;
  4. dokonywania zmian stosunków wodnych, jeżeli zmiany te nie służą ochronie przyrody albo racjonalnej gospodarce rolnej, leśnej, wodnej lub rybackiej;
  5. likwidowania, zasypywania i przekształcania naturalnych zbiorników wodnych, starorzeczy oraz obszarów wodno-błotnych;
  6. wylewania gnojowicy, z wyjątkiem nawożenia użytkowanych gruntów rolnych;
  7. wydobywania do celów gospodarczych skał, w tym torfu, oraz skamieniałości, w tym kopalnych szczątków roślin i zwierząt, a także minerałów;
  8. umyślnego zabijania dziko występujących zwierząt, niszczenia nor, legowisk zwierzęcych oraz tarlisk i złożonej ikry, z wyjątkiem amatorskiego połowu ryb oraz wykonywania czynności związanych z racjonalną gospodarką rolną, leśną, rybacką i łowiecką;
  9. umieszczania tablic reklamowych.

Co się zmieniło od tego czasu? Przyroda ma się dobrze. Na razie. Tajemnicą poliszynela w środowisku lokalnym jest to, że ktoś chce zmienić użytkowanie swoich gruntów i przeznaczyć je pod zabudowę. Na przeszkodzie w tym indywidualnym interesie stoi m.in. Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Gołdapska Struga. I rozpoczęło się lobbowanie by radni zmienili swoją wcześniejszą uchwałę i zlikwidowali utworzony nie bez ważnego powodu obszar chroniony. Sesja Rady zaplanowano na 30 czerwca na godz. 11:00.

Indywidualny interes kontra dobro wspólne i wcześniej utworzone obszary chronione. Ktoś zyska w perspektywie krótkoterminowej, wielu straci także w dłuższym horyzoncie czasowym. Bo to nie inwestycje dostosowywane są do wcześniej uchwalonych planów zagospodarowania czy obszarów chronionych lecz… krajobraz doraźnie modyfikowany dla indywidualnych egoizmów. Decyzja w rękach radnych.

Wszystko postawione na głowie niczym w bananowej republice. Być może dlatego, że zasoby przyrody traktujemy jako dobro niczyje i tymczasowy nieużytek, który w każdej chwili może być zniszczony. Bo przecież co tak jakieś żabki i ptaszki, gdy ważniejszy jest człowiek? Podobne przykłady znajdziemy niemalże w każdym regionie naszego kraju…

Przyrodę chronimy przede wszystkim dla ludzi, dla jakości życia. Bo np. nasilające się braki wody zaszkodzą wielu: rolnikom, turystom, gospodarce komunalnej. Podobnie ze spadkiem róznorodnosci biologicznej. Likwidacja tego konkretnego zespołu przyrodniczo-krajobrazowego oznacza straty dla okolicznych mieszkańców. Nie tylko w postaci utraty terenów do wypoczynku i rekreacji, nie tylko miejsca zachowania zasobów przyrody, ale także gospodarczo. Spadnie atrakcyjność turystyczna. A przecież Gołdap na tym obszarze próbuje się rozwijać i myśleć o swojej przyszłości. Uzdrowisko ze zdewastowanym krajobrazem?

Cała nadzieje w aktywności społeczność lokalnych i refleksji radnych. Pomyślą o sobie i przyszłości lokalnej społeczności czy jednorazowym lobbowaniu indywidualnego egoizmu?

Nie jestem w stanie wykonać badań terenowych i inwentaryzacji przyrodniczej. Mogę jedynie publicznie prosić radnych o namysł i rozważanie wszystkich za i przeciw.

Link do bloga prof. Stanisława Czachorowskiego:

https://profesorskiegadanie.blogspot.com/

Gołdapska Struga wiosną
Mieszkańcy obszaru Gołdapska Struga
Otulina poza obszarem zespołu przyrodniczo-krajobrazowego, w sąsiedztwie Gołdapskiej Strugi. Czy to czeka cały obszar chroniony. (Fot. społeczność lokalna Gołdapi)
Otulina Gołdapskie Strugi wiosną 
Gołdapska Struga w końcu czerwca, widać niski stan wody, sygnał deficytów wody w krajobrazie 

Aktualności

Powiązane artykuły

Jeden komentarz do “W obronie Gołdapskiej Strugi, czyli dygresje o wartości przyrody

  1. piżmak

    Szanowni Państwo za wszelką cenę chrońcie „Gołdapską Strugę” ,jeden z niewielu w granicach miasta i nie tylko zespół przyrodniczo -krajobrazowy. Trzymam kciuki.