Modnie urządzone wnętrza zachwycają swoim pięknem, ale czasami wydają się aż zanadto perfekcyjne i „chłodne”. Zależy Ci na tym, by stworzyć wyjątkowy, przytulny klimat? Przestawiamy 3 triki, które sprawiają, że mieszkanie stanie się domem!
1. Uwzględnij w wystroju zdjęcia, pamiątki i sentymentalne dekoracje
Każdy dom ma swoją „duszę”, ponieważ żyją w nim ludzie ze swoją historią, doświadczeniami, wspomnieniami, marzeniami. Jeśli chce się czuć w mieszkaniu jak „u siebie”, warto oprawić i wyeksponować zdjęcia bliskich, drogie sercu pamiątki oraz inne sentymentalne dekoracje, np. rysunki dzieci.
Kiedy wyraża się siebie przy tworzeniu wystroju, wnętrze zyskuje unikalny, niepowtarzalny klimat. Odwzorowując idealne kompozycje z modnych czasopism czy ekspozycji sklepowych warto postarać się o personalizację. Lepiej jest inspirować się i interpretować trendy we własny sposób niż bezpośrednio je kopiować. Kiedy korzysta się z pomocy dekoratora wnętrz, również nie trzeba bezwzględnie trzymać się jego wizji. Nawet drobne zmiany pozwalają nadać całości bardziej prywatny, intymny charakter.
2. Zadbaj o przytulne oświetlenie
Ogromny wpływ na nastrój i samopoczucie ma oświetlenie. Białe, zimne światło sprawia, że pomieszczenia wydają się czyste, przestrzenne i nowoczesne, a także pobudza do działania. Dłuższe przebywanie w takich warunkach męczy jednak wzrok, ponieważ są one nienaturalne. Niektórym kojarzą się też z przestrzeniami biurowymi, sklepami czy nawet placówkami medycznymi. Podświadomie mogą utrzymywać organizm w trybie „czuwania”, utrudniając wypoczynek.
Z tego względu bardzo ważne jest, by stworzyć w swoim mieszkaniu strefę komfortu, oświetloną lampami z ciepłymi, żółtymi żarówkami. Takie światło pozwala się odprężyć. Mniej męczy wzrok i pomaga w odpoczynku. W przypadku pomieszczeń wykorzystywanych zarówno do pracy, jak i relaksu, dobrze jest uwzględnić kilka punktów oświetleniowych, np. górne mogą być białe, zaś kinkiety czy mniejsze lampy do czytania w cieplejszej, żółtej barwie.
3. Zachowaj porządek i minimalizm, ale bez przesady
W ostatnich latach na topie jest minimalizm. Dzięki niemu wnętrza wydają się być nowoczesne, stylowe i eleganckie, czy wręcz luksusowe. Uporządkowane otoczenie uspokaja, pomaga się skupić oraz wyciszyć. Mimo to warto w tej kwestii zachować umiar.
Nadmiernie minimalistyczne wnętrza wydają się puste, bez wyrazu. Nie mają własnego klimatu, charakteru, stylu, „duszy”. Przez to stają się zupełnie neutralne i obce, jak hotel czy lokal na wynajem. Mieszkanie przede wszystkim jest przestrzenią użytkową. To normalne, że czasem wkradnie się do niego nieład albo że zacznie naturalnie wypełniać się różnymi drobiazgami i bibelotami. Nie ma sensu wszystkiego chować i ukrywać. Dzięki temu staje się bardziej przytulne, przyjazne i „swoje”.
Chcesz stworzyć wyjątkowe miejsce dla siebie? Sprawdź mieszkania na wynajem Kraków.