Moda na skating trwa nieprzerwanie. I tak właściwie samo słowo „moda” jest w tym kontekście nieco krzywdzące. W końcu tergo rodzaju aktywność już dawno stała się tak naprawdę sposobem spędzania wolnego czasu, a w przypadku niektórych osób wręcz stylem życia. I trzeba przyznać, ze jest na tyle przyjemna, że niezależnie od tego, czy ktoś chce się w ten temat mocno zaangażować, czy jedynie go zakosztować, zdecydowanie warto spróbować.
Deskorolka – popularna i dobra dla każdego
Deskorolki są najpopularniejszych form skatingu. Tanie, przyjemne, idealnie nadające się do jazdy przez miasto, a później szybkiego chwycenia pod pachę, gdy trzeba ponownie przemieszczać się na nogach.
Deskorolki świetnie nadają się do ćwiczenia akrobacji, zarówno prostych, związanych z na przykład przeskokiem nad obracającą się deską, jak i tych bardziej zaawansowanych, wykonywanych na platformach w skateparkach.
Ciekawostką są przy tym deskorolki elektryczne – co prawda ich już nie do końca kojarzy się ze skatingiem jako takim, ale z pewnością również wymagają one pewnej równowagi i koordynacji, właśnie w ramach aktywności skatingowej kształtowanej.
Rolki – szybko i zwrotnie
To nieco inny rodzaj aktywności w ramach skatingu. Jazda na rolkach ma zupełnie inną specyfikę i zamiast na skokach, koncentruje się na zwrotności i szybkości. Oczywiście, zanim do tego dojdzie, najpierw trzeba w dużo wolniejszym tempie nauczyć się podstaw sposobu poruszania, skręcania, czy przede wszystkim hamowania. Jednak gdy się już nabędzie umiejętności w tym zakresie, rolki dają naprawdę ogromne możliwości.
Z jednej strony jazda pomiędzy przeszkodami przy jednoczesnym utrzymaniu określonego poziomu szybkości pozwala poczuć naprawdę sporą adrenalinę. Z drugiej rolki umożliwiają bardzo szybką jazdę. Do tego stopnia, że nawet część organizatorów biegów organizuje jako imprezę towarzyszącą właśnie „biegi na rolkach”.
Szalone akrobacje na rowerach BMX
Wróćmy na moment do skoków po platformach i rampach w skateparkach. Pisaliśmy powyżej o deskorolkach, jednak część osób decyduje się robić to samo na… rowerach. Oczywiście klasyczny rower niekoniecznie będzie do tego odpowiedni (a właściwie byłby niewskazany). Zamiast niego świetnie się sprawdzi rower BMX, który w porównaniu z innymi modelami tego pojazdu po prostu jest zaprojektowany z myślą o tego rodzaju aktywności. Odpowiednie proporcje kół i specjalnie zaprojektowana konstrukcja ramy sprawiają, że dużo łatwiej na nim wykonywać wybicia, szybkie skręty w powietrzu i wszystko, co typowe dla skatingu. Po prostu rowery BMX zostały zaprojektowane z myślą o wykorzystywaniu ich w ten sposób, co zresztą przekłada się nie tylko na sam ruch, ale na wytrzymałość roweru (w końcu będzie on dość często narażony na upadek).
A może hulajnoga?
Skoro o rowerach mowa, wspomnijmy i o hulajnodze. Ona również świetnie nadaje się do szaleńczych skoków po skateparkowych rampach. W pierwszej chwili może się to kojarzyć ze skokami na wspomnianym BMX-ie, jednak w praktyce to trochę inna specyfika ruchu, którą również warto poznać.
Warto również zauważyć, ze hulajnoga daje szereg innych możliwości. Podobnie jak i rower pozwala na szybkie przemieszczanie się po mieście, jednak w przeciwieństwie do BMX-a jest bardziej uniwersalna, ponieważ zaprojektowano ja nie tylko z myślą o jednej, konkretnej aktywności. W dodatku w razie potrzeby, hulajnogę można na przykład z łatwością zabrać ze sobą do na przykład autobusu (zwłaszcza, że część modeli jest składana), co w przypadku roweru często nie jest możliwe ze względu na regulacje przewoźników.
