Gołdapscy policjanci zostali poinformowani o kradzieży samochodu na terenie gminy. W wyniku wyjaśniania okoliczności tej sprawy zatrzymali dwóch mężczyzn. Auto zostało odzyskane i wróciło do właściciela, a 63-latek usłyszał zarzut, do którego się nie przyznał. Sprawą zajmie się teraz sąd.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (24 października). Policjanci zgłoszenie o kradzieży samochodu otrzymali po 22:00. W rozmowie z pokrzywdzonym ustalono, że do kradzieży auta o wartości 15 tys. zł. doszło w Babkach, w gminie Gołdap.
Informacja na temat kradzieży została przekazana do wszystkich funkcjonariuszy pełniących służbę oraz do pobliskich jednostek Policji. Funkcjonariusze rozpoczęli swoje czynności, aby jak najszybciej dotrzeć do osoby bądź osób odpowiedzialnych za to zdarzenie.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. W trakcie prowadzonych czynności policjanci uzyskali informacje, że skradzione auto może znajdować się w jednej z miejscowości w gminie Filipów. Na miejscu funkcjonariusze wspólnie z dzielnicowym tamtejszego rejonu, na jednej z posesji ujawnili skradzionego nissana.
Odzyskany samochód trafił już do właściciela. W związku z kradzieżą auta zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 58 i 63 lat. Po przesłuchaniach obaj zostali zwolnieni. Starszemu z nich przedstawiono zarzut kradzieży, do którego się nie przyznał. Sprawę rozstrzygnie sąd. Mężczyzna odpowie również za kierowanie pojazdem mechanicznym wbrew dożywotniemu sądowemu zakazowi.
KPP Gołdap
