Odległość, wysokość, obwód, programowanie, testy, „tyle razy mniej”, „o tyle więcej”, waga, miara, czas, temperatura, zegar, liczenie, zapisywanie, porównywanie…
Taka właśnie różnorodna jest matematyka w III klasie. Wszystko samodzielnie wykonujemy, często w terenie, w klasie na zajęciach komputerowych, korzystając z ciekawych pakietów edukacyjnych online. Nic tak nie rozwija jak praktyka i bezpośredni kontakt z naturą..
Tata Wojtka jest piekarzem…
Przez kilka dni poznawaliśmy rośliny zbożowe. Następnie udaliśmy się na zajęcia do Piekarni PSS Społem w Gołdapi. Nasza zwarta, zdyscyplinowana grupa dotarła do piekarni w ciągu 15 minut.
Podczas wycieczki mieliśmy możliwość zobaczyć jak wygląda piekarnia od środka. Z wielkim zainteresowaniem przyglądaliśmy się pracy piekarza poznawaliśmy etapy powstawania pieczywa oraz produkty potrzebne do jego wypieku. Zobaczyliśmy maszyny, które pomagają w pracy piekarzowi. Mieliśmy również okazję zwiedzić magazyny z workami mąki. W piekarni wszystko było ciekawe: ogromne misy na ciasto, wózki z upieczonym chlebem, krajalnica i wielkie łopaty do wysadzania pieczywa. Największe wrażenie wywarł na nas duży piec.
Wszędzie rozwijamy nasze umiejętności przyrodniczo -matematyczne.
Tu w piekarni również były zadania matematyczne: liczyliśmy worki, układaliśmy zadania o mące, soli i chlebie, dowiedzieliśmy się w jakiej temperaturze i w jakim czasie pieczony jest chleb.
Dziękujemy Dyrekcji PSS SPOŁEM w Gołdapi za miłą obsługę i pyszne, świeże pieczywo, panu Jackowi Nawrockiemu (tata Wojtka) za ciekawe informacje na temat wypieku chleba. Pani Renacie Zajączkowskiej (mama Andżeliki) za przygotowanie, dostarczenie, oznakowanie roślin zbożowych.
Z matematyką i przyrodą ciekawiej poznawać świat. Dużo matematyki jest wokół nas…