Boliwia to kraj niezwykle zróżnicowany zarówno pod względem przyrodniczym jak i kulturowym. Różnorodność krajobrazu pomiędzy Andami, puszczą amazońską oraz salarami (czyli tak zwanymi solniskami – wyschniętymi, słonymi jeziorami) a pustynią może sprawić, że poczujemy się jak posiadacze teleportu, którzy w błyskawicznym tempie przemierzają całą ziemię. Jeśli chodzi o mieszkańców Boliwii, to tamtejsza społeczność na pewno zachwyci nas niepohamowaną radością życia i unikalnym, żywiołowym folklorem, który ujawnia się przede wszystkim podczas częstych lokalnych świąt. Mimo tych wszystkich plusów przyrodniczo-kulturowych, warto przed wylotem solidnie przygotować się do wyjazdu, po to aby nic nas na miejscu nie zaskoczyło.
Dokumenty i formalności
Przy pobycie w Boliwii do 90 dni wiza nie jest potrzebna. Jeżeli planujemy przebywać na jej terenie dłużej niż trzy miesiące, musimy ubiegać się o dokumenty wizowe w ambasadzie Boliwii w Berlinie. Opuszczając kraj drogą lotniczą musimy liczyć się z opłatą lotniskową, która wynosi około 25 USD. Przekraczając granicę lądową opłat nie ma i poza kolejkami, w których czasem musimy swoje odstać wszystko odbywa się raczej bezproblemowo. Bardzo ważne jest, aby nie zgubić karty wjazdowej, którą otrzymujemy wjeżdżając do kraju i musimy ją zwrócić przy wyjeździe. Za brak karty będziemy musieli niestety zapłacić.
Waluta
Walutą w Boliwii jest Boliviano (łatwo zapamiętać!). Jedno boliviano odpowiada 0,57 PLN. Waluta ta jest raczej nie do kupienia w Polsce. Polecamy więc przywieźć ze sobą dolary, które wymienimy na granicy albo w kantorach czy bankach w większych miastach.Warto przed wylotem wiedzieć, że w większości miejsc w Boliwii nie można płacić kartą. Możecie mieć również problemy ze znalezieniem czynnego bankomatu. Zawsze więc noście przy sobie gotówkę.
Szczepienia
Przed podróżą do Boliwii obowiązkowe jest szczepienie przeciwko żółtej febrze. Przy wjeździe do kraju możemy (choć nie jest to regułą) być poproszeni o okazanie Międzynarodowego Świadectwa Szczepień (tzw. żółta książeczka). Jeśli planujecie zwiedzać wschód Boliwii oraz wędrować przez tereny porośnięte dżunglą zalecamy również szczepienia przeciw malarii i wszelkie działania wchodzące w zakres profilaktyki antymalarycznej.
Kiedy jechać
Właściwie każda pora roku w Boliwii ma swoje dobre strony. Jednak najbardziej polecany jest okres od czerwca do września. Mimo że temperatury, zwłaszcza w nocy, są nieco niższe, pogoda wtedy jest najbardziej stabilna i odnotowuje się najmniej opadów. w czasie od grudnia do marca trwa tak zwana pora deszczowa i część dróg może okazać się wtedy nieprzejezdna. Jednocześnie to właśnie wtedy pokryty wodą Salar de Uyuni wygląda najpiękniej , więc jak to w życiu – coś za coś.
Noclegi
Jeżeli podróżujecie budżetowo i zależy nam na dobrej cenie nie polecamy rezerwować niczego wcześniej. Zazwyczaj nie ma problemów ze znalezieniem noclegu na miejscu w hostelach czy hotelach. Ceny za nocleg zaczynają się od 20-30 bolivianos (10-17 zł). Nie zaskoczcie się jednak, jeżeli nie będziecie mieli ciepłej wody – w Boliwii to standard. Jeżeli chodzi o couchsurfing to powoli rozwija się on w Boliwii (głównie większych miastach). Próbujcie więc też szukać noclegów u miejscowych przez portale couchsurfingowe.
Jedzenie
Jedzenie w Boliwii jest stosunkowo tanie. Obiad możemy zjeść już za równowartość około 5 złotych! Są oczywiście droższe miejsca, ale w miejscowych małych knajpach nie zapłacimy raczej więcej niż 10 zł. W ulicznych „fast-foodach” hamburgery i kurczakowe szaszłyki kosztują już od 3 bolivianos (choć jakość tych potraw może być różna).
Jeśli planujecie sami przyrządzać posiłki, polecamy zaopatrywać się na lokalnych targach (tak zwanych „mercados”). Są one najtańsze i oferują najlepsze produkty, dodatkowo jest na nich największy wybór. To czego na pewno warto spróbować w Boliwii, to mięso z alpaki. Dania z tym mięsem przyrządza się w niektórych górskich miejscowościach.
Jak się przemieszczać?
W Boliwii nie ma zbyt wielu opcji przemieszczana się poza autobusami. Przy czym autobusy te prawie zawsze są bardzo stare, również drogi a drogi są nie najlepszej jakości. W górach standardem jest brak asfaltu, i ogromne przepaście, jeśli macie słabe nerwy – nie polecamy. Jednak sporym plusem lokalnych autobusów, jest to, że są dosyć tanie. Za 12-godzinną podróż zapłacimy zwykle równowartość około 40-50 złotych.
Bezpieczeństwo
Jak w większości egzotycznych krajów powinniście mieć oczy dookoła głowy, ponieważ w Boliwii nie brakuje kradzieży kieszonkowych. Uważajcie szczególnie w zatłoczonych miejscach takich jak targi czy place. Bądźcie też czujni podczas obchodów regionalnych świąt. Dosyć powszechne są też kradzieże bagażu z autobusów międzymiastowych. Jak w większości krajów latynoskich, lepiej ograniczyć też samotne spacerowanie w miastach po zachodzie słońca.
O czym warto pamiętać?
- Boliwia to teren dosyć górzysty ze sporymi wysokościami, więc raczej nie oczekujcie wysokich temperatur. Dość spore są też różnice temperatury między dniem a nocą. Bardzo polecam zatem lokalne, cieplutkie ubranka z alpaki ;). Podczas podróży nocnymi autobusami raczej na ogrzewanie nie mamy co liczyć, więc koniecznie weźmy ze sobą śpiwór lub koc do przykrycia się.
- Podchodźcie ostrożnie do cen (czy to na targu, czy w autobusie, czy w taksówce) i wytrwale się targujcie, gdyż prawie zawsze pierwsza oferowana cena jest o wiele za wysoka (szczególnie w przypadku turystów). Gdy płacicie w sklepach czy knajpach, zawsze sprawdzajcie, czy wydano wam dobrze resztę.
- W Boliwii praktycznie nikt nie mówi po angielsku, więc znajomość chociaż podstawowych zwrotów w języku hiszpańskim jest wręcz niezbędne.
