Zima miewa co prawda swoje nieodparte uroki, zwłaszcza kiedy jest dostatek śniegu, mimo to przychodzi czas, by i po niej trochę pozamiatać. Toteż w piątek za wiosenne porządki wzięli się uczniowie z Trójki – z klas 2c i 2d i świetlicy szkolnej. Tyle że resztki zimy „pozamiatali” przy pomocy tańca i piosenki. Zrobili to zgrabnie, zwłaszcza choreograficznie.
Dodawszy do tego pomysłowe stroje, wiosenną inscenizację w Trójce można skwitować słowami – nic dodać, nić ująć, co również jest zasługą pań – Beaty Galińskiej i Iwony Poredy oraz opiekunek dzieci ze świetlicy – Emilii Fiedorowicz i Katarzyny Miernik.
