W nocy z 9 na 10 listopada 1938 r. na terenie ówczesnego państwa niemieckiego, bojówki nazistowskie zorganizowały masowe napady na sklepy, domy, świątynie oraz cmentarze żydowskie. Zabito ok. 90 Żydów, a 35 tysięcy wysłano do obozów koncentracyjnych. Od szkła wybitych szyb dzień ten przeszedł do historii jako „Noc kryształowa”. Z tej okazji chcielibyśmy przypomnieć wydarzenia tamtej nocy i ich następstwa, które miały miejsce w Gołdapi.
Wydarzenie to było niestety tylko preludium do wielkiej tragedii jaka spaść miała w następnych latach na naród żydowski oraz wszystkie inne grupy, skazane przez hitlerowski reżim na zagładę.
Rocznicę tych wydarzeń obchodzono wcześniej jako Dzień Pamięci o Nocy Kryształowej, obecnie, od 1989 roku, jako Międzynarodowy Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem.
„Obchody mają na celu złożenie hołdu ofiarom faszyzmu i antysemityzmu. Są okazją do protestu wobec braku akceptacji ludzi i akceptacji bezprawia, sprzeciwu wobec zła, nietolerancji i neofaszyzmu oraz do promowania wartości tolerancji i szacunku dla mniejszości etnicznych, rasowych, religijnych itp.” (1) Co roku ten dzień obchodzony jest uroczyście w takich miastach w Polsce jak Wrocław czy Elbląg i inne, które przed drugą wojną światową znajdowały się na terenach III Rzeszy.
Poniższy tekst jest w pierwszej części kompilacją wybranych fragmentów artykułu, który zainteresowani mogą przeczytać w całości w języku angielskim(2). Druga część to historia diaspory żydowskiej w Gołdapi sięgająca XVII wieku jaką możemy znaleźć na stronie Muzeum Polin (3).
Na tej stronie wspomniano także o naszym byłym burmistrzu, panu Marku Mirosie, który otrzymał honorowy dyplom Ambasady Izraela oraz Żydowskiego Instytutu Historycznego. Ta prestiżowa nagroda co roku „przyznawana jest niezwykłym Polakom, polskim organizacjom oraz miastom, czyniącym wiele dla odkrywania prawdy o przeszłości i budowania lepszej przyszłości”. Nagroda ta została przyznana między innymi za rewitalizację starego cmentarza żydowskiego w Gołdapi, a także za zaangażowanie w ufundowaniu pomnika ku czci gołdapskich Żydów — ofiar niemieckiego nazizmu w miejscu synagogi z 1823 roku, spalonej przez nazistów w Noc Kryształową. Widać, z powyższych przykładów, że mieszkańcy Gołdapi pamiętają o tragicznej przeszłości swojego miasta i ludziach, którzy je zamieszkiwali. Mimo, że artykuł w całości dotyczy społeczności żydowskiej, mamy także w pamięci tych zwykłych mieszkańców Prus Wschodnich pochodzenia niemieckiego, którzy w ostatecznym rozrachunku także stali się ofiarami faszyzmu, ponieważ podobnie jak Żydzi musieli opuścić swoje domy, a wielu z nich zginęło w czasie drogi do Niemiec.
W poniedziałek 12 listopada o 18:00 zgromadzimy się pod wymienionym wyżej pomnikiem (na rogu ul. Szkolnej i Armii Krajowej), aby wspólnie uczcić pamięć ofiar nazizmu. Serdecznie zapraszamy wszystkich mieszkańców Gołdapi do uczestnictwa w tym zgromadzeniu.
Noc Kryształowa w Gołdapi
Leo Direktor urodzony w 1927 roku w Gołdapi, który był świadkiem Nocy Kryształowej wspomina: W Noc Kryształową przeprowadzono obławę na wszystkich dorosłych Żydów i wtrącono ich do więzienia. Pamiętam, że następnego dnia szedłem do więzienia, które znajdowało się w centrum Placu Targowego (Marktplatz), aby zanieść ojcu jedzenie. Według innego świadka, który budząc zdumienie swoich krewnych, bez przeszkód dotarł tego samego dnia do Gołdapi z odległego o 40 km Gumbingen, wszyscy aresztowani mężczyźni byli przetrzymywani w małej remizie lokalnej straży pożarnej na rynku (Marktplatz). Pozwolono mu wejść do środka. Mężczyźni spędzili tam kilka dni grając w karty i snując opowieści. Dwa razy dziennie członkowie rodzin dostarczali im posiłki, a także czyste ubrania. Po kilku dniach zwolniono ich do domów.
Przykład Gołdapi nie był jednak regułą. W pozostałych miastach Prus Wschodnich nie zwalniano Żydów z aresztu tak gładko. Policja zabierała aresztowanych Żydów do obozów pracy np. w Wohenbruch, gdzie musieli kopać rowy melioracyjne.
Jest faktem, że listopad 1938 był bardziej łaskawy dla gołdapskich Żydów niż dla ich rodaków w innych miastach. Jednakże, w 1940 roku także lokalne władze Gołdapi nakazały Żydom opuścić miasto. Podobnie jak w innych miastach, kilka zamieszkałych tu rodzin planowało opuszczenie kraju już przed rokiem 1938. Wydarzenia nocy 9/10 listopada zmusiły je do pośpiechu. Te rodziny, w których ojcowie byli aktywnymi uczestnikami I wojny światowej nigdy poważnie nie rozważały wyjazdu. Nagłe aresztowania mężczyzn i zagrożenie długim więzieniem zmusiły je do emigracji. Z powodów finansowych ucieczka rzadko była możliwa. Otrzymanie certyfikatu na wyjazd do Palestyny kosztowało 1000 funtów brytyjskich czyli około 52 tys. ówczesnych marek niemieckich – była to ogromna suma. Nielicznym osobom udało się wyemigrować do końca 1939 roku do Palestyny, Shanhaiu, Argentyny. Te osoby, które wyemigrowały do swoich rodzin zamieszkałych na Litwie, lub do większych miast takich jak Berlin zazwyczaj podzieliły los swoich współbraci w obozach śmierci.
Leo Direktor wspomina: Następnego ranka po Nocy Kryształowej wybrałem się do szkoły jak zwykle, ale moja ciocia przyszła aby mnie powstrzymać, ponieważ wydano dekret, że żydowskim dzieciom nie wolno chodzić do aryjskich szkół. W rezultacie nie pobierałem żadnych nauk przez trzy miesiące, do czasu kiedy moi rodzice posłali mnie do dziennej żydowskiej szkoły w Konigsbergu, która powstała przy dawnej synagodze (a raczej tym co z niej zostało) i miała pozwolenie na działalność.
Do 10 listopada 1938 dzieci rodzin żydowskich, których ojcowie walczyli na froncie I wojny światowej mogły chodzić do aryjskiej szkoły. Kiedy to się zmieniło, wiele osób zdecydowało się na emigrację lub wysłało swoje dzieci w specjalnym transporcie do rodzin w Wielkiej Brytanii. Jednym z nich był Leo Direktor wysłany do Anglii na początku maja 1939 roku. Z całych Prus Wschodnich w co najmniej dwóch transportach wysłano około 30 dzieci. Leo wysłano do rodziny spokrewnionej z jego dziadkiem, którą znaleziono przy pomocy Czerwonego Krzyża. Leo wspomina jak 1 maja 1939 roku po raz ostatni szedł przez Marktplatz po drodze do stacji kolejowej na pociąg do Konigsberg – pierwszy przystanek w podróży do Anglii. Niósł małą walizkę zawierającą najpotrzebniejsze rzeczy osobiste i oprócz kilku fotografii rodzinnych, tylko dwie rzeczy o sentymentalnej wartości, które miały przypominać mu o rodzinnym domu: jedna to była łyżeczka deserowa z wygrawerowanym imieniem Hugo – imieniem jego brata, który zmarł w wieku niemowlęcym, a drugą było kółko do serwety. Do tych dwóch rzeczy Leo był bardzo przywiązany i używał ich przez resztę swojego życia. Przechowywał także swój paszport z dużą czerwoną literą J (skrót od Jude) przystemplowaną na tytułowej stronie.
Ci Żydzi, którzy nie wyjechali z Prus Wschodnich to byli głównie ludzie starsi i samotni, w tym kobiety i ubogie rodziny z małymi dziećmi. Wszyscy zostali póżniej zamordowani przez Nazistów. W całych Prusach Wschodnich 17 maja 1939 roku zarejestrowano 3169 osób narodowości żydowskiej. Do końca sierpnia 1941 około 600 z nich na obszarze administracyjnym Gumbinnen. W czerwcu 1942 Naziści zaczęli deportację ludności żydowskiej także z Prus do obozów śmierci.
Leo Direktor przeżył wojnę. Odwiedził Gołdap w latach 90. Przyjechał na zaproszenie Remigiusza Karpińskiego.
Dzieje diaspory żydowskiej w Gołdapi, podobnie jak w innych mazurskich miasteczkach sięgają początków XIX wieku. Jednak kupcy starozakonni pojawiali się w mieście dużo wcześniej, m.in. w 1670 r. stany pruskie podczas landtagu skarżyły się na działalność handlową Żydów, która przynosiła znaczne straty gołdapskim mieszczanom, pomimo że oficjalnie w 1663 r. książę nakazał wygnanie starozakonnych z Prus. Z 1704 r. pochodziła informacja, że dzierżawiący karczmę w podoleckich Szczecinkach Żyd Izaak Mejerowicz (Markowicz) handlował podczas jarmarku w Gołdapi.
Żydzi osiedlający się na stałe w Gołdapi po zakończeniu wojen napoleońskich stworzyli stosunkowo niewielką, aczkolwiek prężną diasporę, liczącą w okresie największego rozwoju u schyłku XIX w. blisko 100 członków. Posiadali samodzielną gminę synagogalną, od przynajmniej 1823 r. synagogę, oraz dwa cmentarze. Zniszczenie lub zaginięcie większości gołdapskich archiwaliów podczas wojny uniemożliwia dokładne poznanie życia lokalnej społeczności żydowskiej, niemniej jednak, podobnie jak w innych mazurskich miasteczkach, zajmowali się oni przede wszystkim handlem, dzieląc do czasu swój los z losem chrześcijańskiej większości.
W czasie I wojny światowej życie za niemiecką Ojczyznę oddało dwóch Żydów mieszkających w Gołdapi – Arthur Glass (poległy 07.06.1918 r.) i Joseph Direktor (poległy 09.10.1918 r.) oraz urodzony w Gołdapi, a mieszkający w Królewcu – Oskar Levy (poległy 03.09.1917 r.)
Od końca lat dwudziestych XX w. stosunki między mieszkańcami ulegały coraz większemu pogorszeniu. Apogeum nastąpiło po dojściu do władzy nazistów, którzy podczas Nocy Kryształowej z 09/10.11.1938 r. spalili tutejszą synagogę. Liczebność wspólnoty zaczęła szybko się kurczyć. Wielu gołdapskich Żydów decydowało się na wyjazd, przede wszystkim do Berlina. Else Joseph (urodzona w 1908 r. w Gołdapi) w lipcu 1940 r. wyemigrowała do Holandii. W lutym 1944 r. deportowano ją z Westerbork do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Bergen-Belsen. 29 czerwca 1944 r. doszło do wymiany więźniów pomiędzy Niemcami i Palestyną (tzw. transport 222). Else Joseph przybyła do Palestyny 10 lipca 1944 r.
Po wybuchu II wojny światowej w mieście mieszkało jeszcze kilka rodzin żydowskich, m.in. Jeglinscy (Jaglinscy), Direktorowie i Rowelscy. Członkowie tych dwóch ostatnich wymienionych rodzin byli spokrewnieni i mieszkali przy ówczesnej Herbert Norkus Strasse 8[1.7]. Być może Direktorowie liczyli na to, że chronić będzie ich to, że Joseph Direktor poległ w szeregach armii niemieckiej u schyłku I wojny światowej. Jednakże w księdze adresowej z 1942 r. próżno już szukać żydowskich nazwisk.
Żydzi związani z Gołdapią poprzez urodzenie lub zamieszkanie byli deportowani i umierali w gettach w Kownie, Łodzi, Mińsku, Rydze, Theresienstadt i Warszawie oraz niemieckich nazistowskich obozach w Auschwitz, Buchenwaldzie, Flossenbürgu, Gross Rosen, Grossbeeren, Kulmhof (Chełmno), Mauthausen, Sachsenhausen, Zasavicy. W okresie zagłady zginęło ok. 20 osób.
Zagładę przeżyli członkowie rodzin Arnsdorfów, Direktorów, Jacobsohnów, Jeglinskich, Klohsów, Schulemannów, Weinbaumów. Mieszkają dzisiaj w Izraelu, Kolumbii, Niemczech, Szwecji oraz USA.
Gołdapska synagoga została wzniesiona przy ul. Szkolnej (Schulstrasse), niedaleko szkoły powszechnej (obecnie Szkoła Podstawowa nr 1). Był to stosunkowo niewielki budynek, w zarysie kwadratowy, o długości ścian ok. 15 m z przybudówką (wejściem?) od strony południowej. Świątynia została podpalona podczas Nocy Kryształowej i najprawdopodobniej wkrótce później rozebrana.
Demografia
Miasto Gołdap
Data Liczba mieszkańców Liczba Żydów
1890 7161 60
1895 8021 94
1939 11 578 19
2013 20 435 –
Mariola Zamojska
Bibliografia
1. wikipedia.pl
2. Leiserowitz Kristallnacht