Porozumienie terytorialne w tej sprawie zostało podpisane w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie pomiędzy samorządem województwa warmińsko-mazurskiego...
Posiedzenie rozpocznie się o 13:00. Niżej program oraz link do transmisji i retransmisji: https://esesja.tv/transmisje_z_obrad/654/rada-miejska-w-goldapi.htm
Wiem że właściciel tego złomu ulotnił się z Gołdapi. Więc zgodnie z przepisami usunąć go musi właściciel tego terenu – czyli Spółdzielnia Mieszkaniowa. Prawdopodobnie Prezes zaczął już działania w tej sprawie.
Często przechodzę tą ulicą i zawsze jestem zasmucony tym widokiem. Ktoś odważył się zapoczątkować uszkodzenia, inni poszli w jego ślady. Pamiętam, że całkiem niedawno przednia szyba była cała. Jak tak można!? Bo obiekt jest stary, porzucony i nieswój? A gdzie fani motoryzacji na straży, którzy lubią palenie gumy na targowicy? Nie szkoda im jak pojazd niszczeje i szpeci otoczenie? Wstyd!
Podobny stoi na parkingu przy ul. Partyzantów, miedzy kompleksem sportowym a dawnym „domem dziecka”. Może tylko mniej okazały w krzaczory. Do tego zarejestrowany, więc jakby bliżej mu do namierzenia właściciela?!
Dobrze, że w końcu poruszono ten problem. Samochód stoi kilka lat, zajmuje miejsce parkingowe, szpeci i ,niestety, żadna instytucja nie zajęła się osiedlowym kłopotem. Może teraz po lokalnej interwencji będzie inaczej.
„Polskie prawo mówi w jakich sytuacjach może zostać ono usunięte.
– U nas (parking przy ul. Winiary w Rawiczu – przyp.red.) brakuje miejsc parkingowych, a te dwa nieużywane i niszczejące samochody stoją tu od kilku lat – mówi jedna z mieszkanek Rawicza. – Już zielsko pod nimi wyrosło, a nikt się sprawą nie zajmuje – dopowiada zbulwersowana rawiczanka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Jak się okazuje, z podobnym „problemem” zmagają się mieszkańcy ul. Ratuszowej.
– To niebieskie auto stoi tutaj od kiedy pamiętam. Nie wiem czy ono jest w stanie gdziekolwiek jeszcze pojechać? Gdzie powinnam zgłosić taką sytuację? – zastanawia się kolejna mieszkanka Rawicza.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, możliwe jest usunięcie pojazdu zniszczonego nienadającego się do dalszego użytku, nawet jeśli jest ono prawidłowo zaparkowane. Kwestie te reguluje ustawa Prawo o ruchu drogowym.
Czytamy w niej: „ Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza.”
Tak więc ustawodawca przewidział dwa przypadki, w których auto może zostać odholowane na parking. Pierwsza z nich dotyczy pojazdów, które nie posiadają tablic rejestracyjnych. Jednocześnie, warto zauważyć, że bez znaczenia w tym przypadku jest stan pojazdu,wystarczającą przesłanką do odholowania auta na parking strzeżony, jest niewyposażenie go w tablice rejestracyjne.
W drugim przypadku, wiele zależy od subiektywnej oceny policjanta czy strażnika miejskiego. Ponieważ to właśnie stróż prawa decyduje o tym, czy mimo iż samochód ma tablice rejestracyjne, to jego stan techniczny wskazuje na to, że nie jest on użytkowany.
– Musi on nosić ślady nieużytkowania, np. brakuje powietrza w kołach. Brane są również pod uwagę zeznania sąsiadów, osób które w pobliżu mieszkają. (…) Dużo zależy od tego, na jakim terenie znajduje się samochód. Może on zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym lub mieć negatywny wpływ na środowisko – tłumaczy st. asp. Beata Jarczewska, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rawiczu.
W obu przypadkach samochody pozostawione „bez opieki” zostaną przetransportowane na parking strzeżony, a kosztami takiej interwencji zostanie obciążony właściciel lub posiadacz pojazdu. Jeżeli właściciel – na wezwanie gminy – w terminie do 6 miesięcy nie odbierze auta, to zostaje ono uznane za porzucone i przejdzie na własność samorządu. Dzieje się podobnie, jeśli w tym okresie nie uda się ustalić właściciela pojazdu.
– Najpierw próbujemy nawiązać kontakt z właścicielem i ustalić przyczynę zaistniałej sytuacji. Ostrzegamy również, że jeżeli samochód nadal będzie stał nieużytkowany, to będziemy zmuszeni podjąć radykalne kroki i odholować pojazd. Również, jeżeli nie możemy w żaden sposób nawiązać kontaktu, wtedy odholowujemy taki pojazd – mówi st. asp. Beata Jarczewska” http://www.rawicz24.pl/artykuly/zapomniane-auta-zajmuja-miejsca-parkingowe-co-zrob,55709.htm.
Beato to wszystko co zacytowałaś to jest prawda – tylko że dotyczy dróg publicznych, stref ruchu I stref zamieszkania. Gołdapski złom stoi od dawna na terenie spółdzielni mieszkaniowej i ZGODNIE Z POLSKIM PRAWEM musi się go pozbyć właściciel terenu .
Wiem że właściciel tego złomu ulotnił się z Gołdapi. Więc zgodnie z przepisami usunąć go musi właściciel tego terenu – czyli Spółdzielnia Mieszkaniowa. Prawdopodobnie Prezes zaczął już działania w tej sprawie.
Często przechodzę tą ulicą i zawsze jestem zasmucony tym widokiem. Ktoś odważył się zapoczątkować uszkodzenia, inni poszli w jego ślady. Pamiętam, że całkiem niedawno przednia szyba była cała. Jak tak można!? Bo obiekt jest stary, porzucony i nieswój? A gdzie fani motoryzacji na straży, którzy lubią palenie gumy na targowicy? Nie szkoda im jak pojazd niszczeje i szpeci otoczenie? Wstyd!
Podobny stoi na parkingu przy ul. Partyzantów, miedzy kompleksem sportowym a dawnym „domem dziecka”. Może tylko mniej okazały w krzaczory. Do tego zarejestrowany, więc jakby bliżej mu do namierzenia właściciela?!
Dobrze, że w końcu poruszono ten problem. Samochód stoi kilka lat, zajmuje miejsce parkingowe, szpeci i ,niestety, żadna instytucja nie zajęła się osiedlowym kłopotem. Może teraz po lokalnej interwencji będzie inaczej.
A musi być aż „lokalna interwencja”? Gdzie są władze tego miasta? Czy ktoś tu jakoś trzyma lejce w dłoni? Jesienią czas na zmiany!
„Polskie prawo mówi w jakich sytuacjach może zostać ono usunięte.
– U nas (parking przy ul. Winiary w Rawiczu – przyp.red.) brakuje miejsc parkingowych, a te dwa nieużywane i niszczejące samochody stoją tu od kilku lat – mówi jedna z mieszkanek Rawicza. – Już zielsko pod nimi wyrosło, a nikt się sprawą nie zajmuje – dopowiada zbulwersowana rawiczanka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Jak się okazuje, z podobnym „problemem” zmagają się mieszkańcy ul. Ratuszowej.
– To niebieskie auto stoi tutaj od kiedy pamiętam. Nie wiem czy ono jest w stanie gdziekolwiek jeszcze pojechać? Gdzie powinnam zgłosić taką sytuację? – zastanawia się kolejna mieszkanka Rawicza.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, możliwe jest usunięcie pojazdu zniszczonego nienadającego się do dalszego użytku, nawet jeśli jest ono prawidłowo zaparkowane. Kwestie te reguluje ustawa Prawo o ruchu drogowym.
Czytamy w niej: „ Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza.”
Tak więc ustawodawca przewidział dwa przypadki, w których auto może zostać odholowane na parking. Pierwsza z nich dotyczy pojazdów, które nie posiadają tablic rejestracyjnych. Jednocześnie, warto zauważyć, że bez znaczenia w tym przypadku jest stan pojazdu,wystarczającą przesłanką do odholowania auta na parking strzeżony, jest niewyposażenie go w tablice rejestracyjne.
W drugim przypadku, wiele zależy od subiektywnej oceny policjanta czy strażnika miejskiego. Ponieważ to właśnie stróż prawa decyduje o tym, czy mimo iż samochód ma tablice rejestracyjne, to jego stan techniczny wskazuje na to, że nie jest on użytkowany.
– Musi on nosić ślady nieużytkowania, np. brakuje powietrza w kołach. Brane są również pod uwagę zeznania sąsiadów, osób które w pobliżu mieszkają. (…) Dużo zależy od tego, na jakim terenie znajduje się samochód. Może on zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym lub mieć negatywny wpływ na środowisko – tłumaczy st. asp. Beata Jarczewska, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rawiczu.
W obu przypadkach samochody pozostawione „bez opieki” zostaną przetransportowane na parking strzeżony, a kosztami takiej interwencji zostanie obciążony właściciel lub posiadacz pojazdu. Jeżeli właściciel – na wezwanie gminy – w terminie do 6 miesięcy nie odbierze auta, to zostaje ono uznane za porzucone i przejdzie na własność samorządu. Dzieje się podobnie, jeśli w tym okresie nie uda się ustalić właściciela pojazdu.
– Najpierw próbujemy nawiązać kontakt z właścicielem i ustalić przyczynę zaistniałej sytuacji. Ostrzegamy również, że jeżeli samochód nadal będzie stał nieużytkowany, to będziemy zmuszeni podjąć radykalne kroki i odholować pojazd. Również, jeżeli nie możemy w żaden sposób nawiązać kontaktu, wtedy odholowujemy taki pojazd – mówi st. asp. Beata Jarczewska” http://www.rawicz24.pl/artykuly/zapomniane-auta-zajmuja-miejsca-parkingowe-co-zrob,55709.htm.
Beato to wszystko co zacytowałaś to jest prawda – tylko że dotyczy dróg publicznych, stref ruchu I stref zamieszkania. Gołdapski złom stoi od dawna na terenie spółdzielni mieszkaniowej i ZGODNIE Z POLSKIM PRAWEM musi się go pozbyć właściciel terenu .