W czwartek na przejściu granicznym w Gołdapi doszło do niecodziennego wydarzenie, bowiem jeden z samochodów nie zatrzymał się do odprawy granicznej, tylko próbował jechać dalej. W aucie było trzech obywateli Litwy, którym wydawało się, że akurat wjeżdżają do tego państwa.
Kontroler zatrzymał podróżnych rozwijając szybko kolczatkę. Jak podaje portal http://www.wm.strazgraniczna.pl: „Kierowca, tłumaczył, że jadą z Niemiec na Litwę i tak pokierowała ich nawigacja. Ponadto w trakcie rozmowy funkcjonariusz SG wyczuł woń alkoholu od kierującego autem. 44-latek miał ponad 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kierowca został ukarany mandatem karnym za niezatrzymanie się do kontroli granicznej w wysokości 100 zł oraz za usiłowanie przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom również otrzymał 100 zł mandatu. Ponadto odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.”
Fot. Archiwum W-MOSG
No tak, jak obywatel się pomyli to już trzeba mu wlepić mandat i jeszcze coś przyłożyć. Jak urzędnik się pomyli to „nic się nie stało” , cicho sza. Bohaterzy z pukawką przy majtkach. Bez niej pewnie byłyby pełne.