Podczas ostatniego wspólnego posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki z Komisją Rolnictwa i Gospodarki Zasobami Naturalnymi najdłużej dyskutowano o regulaminie budżetu obywatelskiego. Kontrowersje wzbudza sposób głosowania nad projektami zgłaszanymi do finansowania z tej puli.
Zanim jednak zaczęto dyskusję nad szczegółami regulaminu – w imieniu kilkorga radnych ugrupowania „Gospodarni Razem”, prowadząca komisję Janina Pietrewicz zaproponowała by pulę budżetu obywatelskiego zwiększyć ze 100 do 150 tysięcy złotych. Aktualnie budżet obywatelski jest podzielony na miasto i wieś w stosunku 67 do 33 procent.
Burmistrz Tomasz Luto zasugerował by jednak nie podwyższać tej puli ze względu na mocno napięty budżet gminy. Jest to temat do dalszej dyskusji, ponieważ komisje Rady Miejskiej głosowały różnie nad tą propozycją. Natomiast faktem jest, że gołdapski budżet obywatelski należy do najniższych w kraju.
Potem ciągnęła się długa dyskusja nad regulaminem. Warto przy okazji podkreślić, że nie ma w Polsce gminy, która by znalazła wyjście uniwersalne, jeśli idzie o głosowanie nad projektami. Głosować można internetowo i przy pomocy karty do głosowania osobiście dostarczonej do konkretnego punktu.
Twórcy regulaminu gołdapskiego budżetu obywatelskiego zaproponowali by była możliwość oddawania „papierowych” głosów nie tylko w Punkcie Obsługi Mieszkańca ale również u sołtysów. Sprowadzałoby się to do około czterdziestu punktów. Na wniosek radnego Mariana Mioduszewskiego po długiej dyskusji większość członków komisji skłoniła się ku propozycji by sołtysów tym nie obarczać.
Nie był to jedyny punkt czwartkowego posiedzenia. Istotną informacją może być ta, że na wniosek PWiK-u przedstawiono projekt uchwały, by do końca tego roku przedłużyć czas zmiany taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Ta decyzja zainteresowała radnego Marian Mioduszewskiego, ponieważ w poprzednich latach zmiany tychże taryf następowały na kilka miesięcy przed końcem roku. Kierownik Jarosław Duchnowski wyjaśnił, że jest to sprawa porządkowa – ceny te będę kształtowane od początku do końca roku. Członkowie komisji zaakceptowali ten projekt.
Dyskutują między innymi o przejęciu dróg i nowym regulaminie budżetu obywatelskiego
do radnych pytanie. co można zrobić z cwaniakami którzy od kilku tygodni blokują parkingi w mieście samochodami reklamującymi skup aut. czy policja może spowodować usuwanie takich reklam.
To nie jest od kilku tygodni tylko od co najmniej roku. Ale samochody te chytrze przestawiane są z miejsca na miejsce aby nie sprawiać wrażenia, że blokują miejsce cały czas. Np tak jest z samochodem opisanym nazwą MOTOKLINIKA. Czas się zająć cwaniakami, albo jakoś tę sprawę uregulować.
Dlaczego nikt od lat nie reaguje na samochody z kartkami „Na sprzedaż”, ustawiane naprzeciwko kościoła przy ul. Wojska Polskiego, w uliczce wjazdowej prowadzącej do pewnego domu?
Toć to regularny handel samochodami, ale wszystkie służby przymykają oko…
Dlaczego?
Droga Redakcjo, co oznacza literka „E” w skrócie „PEWiK”
Słuszna uwaga… „E” wywalone:-)
Dziś na FB zamieszczony został post na profilu Urzędu Miejskiego informujący, że „dzięki zewnętrznym funduszom pozyskanym na realizację projektu „Dobry start – lepsze jutro”, do Szkoły Podstawowej nr 2 trafił BIOFEEDBACK o wartości ponad 12.000zł”. Dalej w poście mówi się, że ” jest to zaawansowany zestaw komputerowy ze specjalistycznym oprogramowaniem, dzięki któremu można trenować i podnosić zdolności umysłu”. Pod postem znalazł się komentarz skierowany do pana burmistrza, następującej treści: „Tomku tak sobie myśle, ze czasami mógłbyś pożyczyć te urządzenie na sesje rady-co niektórym radnym bardziej się przyda niż dzieciom w szkole.”.
Komentarz został „polubiony” przez profil pana burmistrza, co pokazuje jakie zdanie i jaki szacunek ma burmistrz do swoich radnych.
Niestety, również, nietaktowne i nieuzasadnione, zwrócenie przez zwierzchnika uwagi pani skarbnik podczas wspólnego posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki z Komisją Rolnictwa i Gospodarki Zasobami Naturalnymi nie było wyrazem szacunku dla innych. Autorytetu nie zdobywa się na siłę. Natomiast jeśli się ma zastrzeżenia do podwładnych to kultura wymaga zwrócenia uwagi na osobności.
Dobra rada ..pamiętajmy że w zyciu
nic nie jest za darmo i za wszystko przyjdzie kiedys zapłacić .Życie.
To dziala w dwie strony,wczoraj zwierzchnik a wcześniej moze ta pani.
Moze mial racje.
Nawet jeśli zwierzchnik ma rację to – jeśli jest dobrze wychowany – swoje uwagi do podwładnej powinien wyrażać na osobności a nie przy wszystkich.
Szkoda tylko ze …sa podwladne ktore zwracaja swoje uwagi innym przy wszystkich aby pokazac jakie sa mądre.Kij ma dwa końce.Aby tylko zwrócić na siebie uwagę.
Ten kij ma akurat jeden koniec i to od ponad dwóch lat. I to nie tylko w kontekście geometrii Euklidesowej, ale w również w kwestii najprostszej definicji „taktu” i jej wykorzystania w stosunku do podwładnych:-)
Tylko niektóre podwladne też nie są bez winy.Przy swoich szafach mile,dobre a jak nie ma to do innych potrafią powiedzieć.
Podwładne mają prywatne szafy? A może by tak sprawdzać co się pisze przed kliknięciem?
Prywatne moze tez.zwlaszcza jedna.