Poznajemy dawne zwyczaje – zapusty

Mateusz kl. 3A z gołdapskiej „Trójki” tak napisał o lekcji związanej z zapustami; zacytował też informację o zapustach: Na lekcji języka polskiego nasza pani opowiadała nam i dawnych zwyczajach związanych z Nowym Rokiem i karnawałem. Nasza pani śpiewała też starą piosenkę „Przez śnieżyce, przez zamiecie”. Bardzo nam się spodobała ta piosenka. Nasza pani bardzo lubi śpiewać, śpiewa nawet na matematyce. Ale najbardziej spodobał mi się zwyczaj związany z zapustami i pochodem kolędników. Dowiedziałem się, że…

 

„Po Nowym Roku rozpoczyna się karnawał, czyli czas świętowania, zabaw i balów. Dawniej nazywano go w Polsce zapustami. Jednym ze zwyczajów zapustnych był pochód wędrujących po domach przebierańców, zwanych kolędnikami. Do dziś ten zwyczaj zachował się w niektórych regionach kraju. Kolędnicy przebierali się za trzech królów, pasterzy, diabły, anioły. Jeden z nich trzymał turonia, czyli osadzoną na kiju głowę rogatego zwierza. Turoń kłapał paszczą, tańczył, kłuł rogami, a po skończonych harcach padał na podłogę, udając, że umiera ze zmęczenia. Kolędnicy śpiewali zabawne przyśpiewki, czyli krótkie piosenki. Na odchodne dostawali podarunki i słodycze, a gospodarzom życzyli pomyślności.”

Potem rysowaliśmy kolędników.

Ten dzień był bardzo radosny, ciekawy i rozśpiewany, dzięki p. Małgosi – naszej pani.


Aktualności

Powiązane artykuły