To co zobaczyliśmy w piątek na kiermaszowych stoiskach w gołdapskiej „Dwójki” mogło przejść najśmielsze oczekiwania. Na dwóch kondygnacjach szkoły stoły uginały się od słodkości i świątecznych ozdób. Toteż trudno było się zdecydować na wybór. Również duże było zainteresowanie. Kiermasz odwiedziło wielu gości, także burmistrz Tomasz Luto.
Każdy z kupujących wychodził zadowolony, choć może z lekkim niedosytem z racji ogromnego wyboru. Domowe wypieki i piękne ozdoby przyciągały dzięki zaangażowaniu dzieci, rodziców i nauczycieli z Dwójki.