Dzień Rodziny to wyjątkowe święto, które obchodzimy w naszej szkolnej gromadzie. Zastanawialiśmy się co w tym roku przygotować naszym Rodzicom i wpadliśmy na „smaczny pomysł”. Tego dnia obdarowaliśmy nasze rodziny wierszem i piosenką oraz własnoręcznie upieczonymi ciasteczkami.
Cynamonowy zapach naszych wypieków unosił się od Środowiskowego Domu Opieki Społecznej w Gołdapi i wędrował nad dachami całego Podlasia .Nasi rodzice nie mieli najmniejszego problemu jak trafić i punktualnie stawić się na taką ucztę.
Były wiersze, piosenki, kwiaty…
Było wzruszenie…
Była też łza…
Dziękujemy Wam Rodzice za to, że jesteście. Dziękujemy za miłość, pomoc i troskę.
Dziękujemy pani Alinie Pałys prowadzącej naszej kulinarne warsztaty.
Nie mogliśmy wypaść gorzej niż nasi starsi koledzy z klubu. Również stanęliśmy na wysokości zadania bo bardzo kochamy naszych Rodziców. U nas były poszukiwania małej żabki, którą w rozpaczy tropiła cała rodzina. Żabiej rodzince w odnalezieniu dziecka pomogły biedronki, ślimaki, pszczoły, bociany. Prawdziwa miłość rodzicielska zwyciężyła. Żabi tata z żabią mamą odnaleźli swoją „zgubę” i mieszkają w swoim bezpiecznym domku na błotach blisko „dwójki”.
Kwitnie tam miłość, przyjaźń tak jak w naszej szkolnej rodzinie.
Radość z odnalezienia córki była tak duża ,że wszyscy postanowili zorganizować RODZINNY BAL, bal z zabawami, konkursami, tańcami, smakołykami.
Bal, który trwa i trwa…
Z daleka słychać tylko kumkanie, klekotanie, rechotanie, bzyczeniem… Posłuchajcie,może też coś usłyszycie…
NIECH SPEŁ- NIĄ SIĘ WSZYS- TKIE RO -DZIN -NE MA -RZE -NIA