Szanowna Redakcjo

skocze_2Za Waszym pośrednictwem pragnę przedstawić historię dotyczącą miejscowości Skocze.

Skocze (niem. Skötschen, 1938–1945 Grönfleet) znajdują się w północno-wschodniej części województwa warmińsko-mazurskiego i są oddalone o około 6, 5 km w kierunku południowo-zachodnim od miasta Gołdap (w północno – zachodniej części gminy), i leżą w dolinie, na wschodnim brzegu rzeki Gołdapy,  przy drodze Gołdap – Rogale – Żabin.

Krystyna Szcześniak w Nazwy miejscowości byłych powiatów gołdapskiego i oleckiego, Gdańskie Towarzystwo Naukowe 1994 podaje jak zapisywano nazwę miejscowości w różnych okresach: „ Skocze zapisy niemieckie: Skottschen (1890), Skoettschen (1889…), Sketzschen (1564, 1675-1698), Skötschen (1564,1726,1815, 1882, 1901, 1936 zostały w 1938 r. zastąpione zostały niejasnymi Grönfleet.”

Jak podaje „Bildarchiv” znaleziono pisownię miejscowości Skocze po 1651 roku, której nazwa brzmiała – Skötzschen.

Wojciech Kętrzyński, O ludności polskiej w Prusiech niegdyś krzyżackich podaje: „Skocze (Sketzschen, Skötschen) istniały już r. 1564.

R. 1567 zawarł Wawrzyniec Roch, starosta węgoborski ugodę z Piotrem Modrą z Paprotek względem niewymierzonej jeszcze wsi Skocze celem założenia wsi dannickiej. Obszar skoczowski obejmuje 40—60 włók; Piotr otrzyma co dziesiątą włókę płacąc za włókę 42 grzywien. 10 lat wolności.”

Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, Tom X podaje: „Skoetschen, wś, pow. gołdapski, st. p. i tel. Gołdap; 539 ha, 56 dm., 278 mk.”

A. Wakar podaje: „Skocze istniały i były już w części  zasiedlone w roku 1564. Trzy lata później starosta węgorzewski zawarł umowę z Piotrem Modrą z Paprotek w sprawie założenia wsi czynszowej i sprzedał mu sześć włók sołeckich.”

W latach 1709-1710 epidemia dżumy pozbawiła życia 107 mieszkańców wsi.

J. Kopciał w swojej książce podaje: „W końcu XVI w. stała tu karczma, którą wystawił starosta węg., D. von Kunheim, dla przechwytywania towarów wiezionych na jarmarki i targi do Gołdapi. W 1651 przejął wieś Christian von der Diehle jako zastaw za pożyczkę udzieloną elektorowi (4 tys. talarów niemieckich). W 1679 była „niezamieszkała i pusta”. W 1698 von der Diehle zastawił ją płk. von Proeckowi. Wcześniej jednak (między 1675 a 1698) wszyscy mieszkańcy wsi wystąpili z pisemną prośbą do księcia elektora, aby im pożyczył 2 tys. tal. na wykupienie się z zastawu. Skarżyli się przy tym na ogromnie ciężkie i niesprawiedliwe obowiązki pańszczyźniane, które muszą świadczyć. I zaproponowali władcy, że będą płacić podwójny czynsz, aż do spłacenia pożyczonej sumy. Prawdopodobnie dopiero jednak w 1815 Skocze uwolnione zostały od obciążenia zastawem.”

Wskutek reform administracji pruskiej 19 stycznia 1874 roku utworzono Amtsbezirk Skötschen (Okręg Urzędowy czyli po prostu gminę) w skład którego (której) wchodziło w sumie 13 wsi: Amberg (Podgórze); Groß Rosinsko (Rożyńsk Wielki); Groß Wronken (Wronki Wielkie); Jeblonsken (Jabłońskie); Johannisberg (Janowo); Klein Wronken (Wronki Małe); Kosmeden (Kośmidry); Marienthal  (Niegocin); Pietraschen (Pietrasze); Skötschen (Skocze); Sperlinger Wiesen; Sutzken (Suczki); Tartarren (Tatary) .

Kierownikami biura (nadinspektorami) w Gminie Skocze byli:

18. 3. 1874:  burmistrz Pietsch  z Goldapi (komisarz),

– 18. 3. 1874:  właściciel ziemski Täuber  z Schöneberga (Rostka) jako komisarz przez 6 lat,

– 1904:  Rentier (osoba utrzymująca się z dochodów płynących z inwestycji np. własnego kapitału, nieruchomości, odsetek od papierów wartościowych itp.) Jorczigk z Jeblonken (Jabłońskich) przez 6 lat,

– 1. 12. 1913:  właściciel ziemski Schlemminger ze Skocz (Skötschen) przez 6 lat,

– 7. 1. 1920:  Besitzer (właściciel) Schlemminger ze Skocz (Skötschen),

– 30. 5. 1930:  właściciel ziemski (Gutsbesitzer) Ludwig Lissinna  z Janowa (Johannisberg),

– 7. 7. 1933: właściciel ziemski (Gutsbesitzer) Ludwig Lissinna z Wronek Małych (Klein Wronken),

W Skötschen (Skoczach) w 1857 roku zanotowano 256 osób, w 1895 roku 258 mieszkańców, w 1910 roku zanotowano 295 mieszkańców, ich liczba zmniejszyła się w 1933 roku do 271 osób, a w 1939 roku  wynosiła 234 osoby (A. Wakar podaje 231 osób). W 2010 roku wieś liczyła 109 mieszkańców.

W 1932 roku największe gospodarstwa rolne posiadali:

Ewald Bernotat – 32,9 ha w tym 0,7 ha pod wodą. Hodował on 4 konie24 sztuki bydła w tym 9 krów, 12 owiec i 5 świń;

Karl Böhm – 27,8 haw tym 0,5 ha pod wodą. Hodował on 4 konie 14 sztuk bydła w tym5 krów i 3 świnie;

Franz Plotzitzka – 43 ha w tym 1 ha pod wodą. Hodował on6 koni, 20 sztuk bydła w tym 7 krów, 10 owiec i 10 świń;

Georg Schlemminger –  90,8 ha w tym 1,3 ha pod wodą. Hodował on 13 koni, 53 sztuki bydła w tym 18 krów, 22 owce i 8 świń.

W dniu 3 czerwca 1938 roku (oficjalnie zatwierdzono w dniu 16 lipca) nazwę Skötschen zmieniono z powodów ideologicznych i politycznych (w celu uniknięcia zagranicznie brzmiących nazw miejscowości) na „Grönfleet”.

W Skoczach (Skötschen) w 1903 roku nad Gołdapą wykonano most o  rozpiętości 27m ze sprężonego betonu  [beton sprężony – zbrojenie wykonuje się ze stali o wysokiej wytrzymałości na rozciąganie (stale wysokogatunkowe). Do elementu betonowego wprowadza się wstępne naprężania ściskające przez rozciągnięcie zbrojenia przed zabetonowaniem. Wprowadzone naprężenia są przeciwne do naprężeń powstających od naprężeń użytkowych. Zatem część obciążeń równoważy naprężenia wstępne. Pojedyncze druty lub ich wiązki złożone z kilku strun napręża się w formie i stabilizuje na naciągu. Po zalaniu formowanego elementu i uzyskaniu przez beton przynajmniej 70% wymaganej wytrzymałości naciąg jest zwalniany. Stal wprowadza do betonu naprężenia ściskające – w ten sposób uzyskujemy beton sprężony]. Most zbudowała firma Windschild & Langeloff, Cossebaude bei Dresden, Bromberg und Insterburg.

skocze_1

Lokalizacja mostu na mapie: 1799_Grabowen_geognostisch-agronomische_1912 rok.

skocze_2

Most w Skoczach

 

Ta sama firma (która wybudowała most w Skoczach) wybudowała (na Romincie) w 1908 roku most w Romintach tzw. Cesarskich Romintach (niem. Kaiserlich Rominten).  Most ten nazywano Mostem Jeleni (niem. Hirschbrücke) i wybudowano go w pobliżu pałacyku myśliwskiego Wilhelma II .

Henryk Majecki w Białostocczyzna w pierwszych latach władzy ludowej: 1944-1948, Państ. Wydaw. Naukowe, 1977 podaje: „Po wojnie (w powiecie gołdapskim) do końca listopada 1945 roku nastąpiło powołanie i ukonstytuowanie się GRN (gminnej rady narodowej) i ich organów wykonawczych w Grabowie, Dubeninkach (wówczas nosiły one nazwę Dubniki), Jabłońskich (wówczas nosiły one nazwę Jabłonki) z siedzibą w Skoczach (wówczas Skoczki).”

Gromadę Skocze z siedzibą GRN (Gromadzkiej Rady Narodowej) w Skoczach utworzono – jako jedną z 8759 gromad – w powiecie gołdapskim w woj. białostockim, na mocy uchwały nr 14/V WRN w Białymstoku z dnia 4 października 1954. W skład jednostki weszły obszary dotychczasowych gromad: Bałupiany, Barkowo, Jabłońskie, Juchnajcie , Kośmidry, Łobody, Skocze, Wiłkajcie i Włosty oraz miejscowości Janowo, Niegocin, Różyńsk i Wronki Małe z dotychczasowej gromady Kozaki ze zniesionej gminy Jabłońskie, a także miejscowość Rostek, grunty PGR Niedrzwica, grunty PGR o pow. 104,22 ha i działki nr 29 i 271 o ogólnej pow. 22,83 ha wyłączone z miasta Gołdap w tymże powiecie [Uchwała Nr 14/V Wojewódzkiej Rady Narodowej w Białymstoku z dnia 4 października 1954 r. w sprawie podziału na gromady powiatu gołdapskiego; w ramach Zarządzenia Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Białymstoku z dnia 30 listopada 1954 r. w sprawie ogłoszenia uchwał Wojewódzkiej Rady Narodowej w Białymstoku z dnia 4 października 1954 r., dotyczących reformy podziału administracyjnego wsi (Dziennik Urzędowy Wojewódzkiej Rady Narodowej w Białymstoku z dnia 2 grudnia 1954 r., Nr. 10, Poz. 49)]. Dla gromady ustalono 13 członków gromadzkiej rady narodowej [Uchwała Nr 129/LXII/54 Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Gołdapi z dnia 5 października 1954 r. w sprawie ustalenia liczby członków gromadzkich rad narodowych (Dziennik Urzędowy Wojewódzkiej Rady Narodowej w Białymstoku z dnia 7 października 1954 r., Nr. 7, Poz. 30)].

1 stycznia 1966 do gromady Skocze włączono obszar miejscowości Konikowo z miasta Gołdap. Gromada istniała w latach 1955-1972.

skocze_3

 

Tabela pochodzi z książki A. Wakar, Gołdap. Z dziejów miasta i powiatu –1971). Jak wynika z tabeli gromada Skocze (w 1968 roku) liczyła 10 wsi i 3 PGR, posiadała powierzchnię 77,28 km² w tym użytków rolnych 4184 ha, a liczba gospodarstw indywidualnych wynosiła 225 sztuk.

W PRL-u ludzie władzy nierzadko czuli się bezkarni i szczególnie w mniejszych miejscowości bezczelnie to wykorzystywali [Chciałbym poznać Państwa opinię dotycząca zachowania lokalnych, regionalnych kacyków (proszę o przykłady) w okresie PRL-u (zarówno w dawnym województwie olsztyńskim, białostockim, suwalskim, do którego należały ziemie powiatu gołdapskiego), w okresie transformacji Sorosowej (województwo suwalskie, warmińsko – mazurskie) do dnia dzisiejszego oraz w samej „Solidarności” z okresu PRL–u poprzez okres tzw. przekształcenia ustroju do dnia dzisiejszego. Osobiście uważam, że na ten temat można byłoby napisać rozprawę doktorską. Proszę o podawanie przykładów takich zachowań. Jeżeli ktoś obawia się pisać w komentarzach, to może napisać na adres: jaremogol@op.pl ].

Alkohol w godzinach pracy nikogo nie dziwił, nie brakowało incydentów erotycznych z użyciem przemocy, bójek kierowników i dyrektorów w czasie oficjalnych uroczystości, wpraszania się na imprezy, pobierania haraczy w postaci alkoholu. Pijanych z reguły charakteryzuje przeświadczenie, że wszystko mogą, ludzie władzy nie tylko rzeczywiście wszystko mogli, lecz także to robili.

Najczęściej skarżono się na przekraczanie kompetencji przez rozzuchwalonych funkcjonariuszy PZPR. W grudniu 1952 r. Józef Prolejko (Kim był ten Pan? Jaką rolę odegrał w życiu mieszkańców miejscowości Skocze? Proszę o bliższe szczegóły.), mieszkaniec Skocza (pow. gołdapski), opisał w liście do KC los nauczycielki, która wcześniej miała się poskarżyć na ekscesy tutejszego I sekretarza KG PZPR (Może zna ktoś personalia tego „obywatela” i jego działalność?). Skarga nie przyniosła skutku, I sekretarz postanowił zaś się zemścić. Wreszcie doszło do rękoczynów:  „Przychodzi do szkoły już dobrze podgazowany [ I (pierwszy) sekretarz KG PZPR, na którego rozzuchwalone zachowanie wcześniej skarżyła się nauczycielka], starą kobietę siłą wyrzuca ze szkoły. Ob. Korzeniewska (może ktoś z Państwa zna biografię tej Pani) ze łzami w oczach tłumaczy, że ma pismo z Ministerstwa Oświaty, aby pracowała dalej. Sekretarz nie daje się zupełnie tłumaczyć, krzyczy: ja tu rządzę, a nie Ministerstwo i używając swojej siły fizycznej wyrzuca ją ze szkoły.

AAN.KC PZPR, 237/VII-291-k.102: Pismo J. Prolejki (zam Skocze, pow. gołdapski), 10 XII 1952 r.

Przed 1944 roku Skocze wraz z następującymi miejscowościami: Podgórze (Amberg), Możęty (Morathen / Bergesruh), Suczki (Sutzken / Hitlershöhe), Niegocin (Marienthal); Wrotkowo (Friedrichowen), Groß Wronken, Jabłońskie (Jeblonsken), Janowo (Johannisberg); Kośmidry (Kosmeden), Osowo (Ossöwen/Ossau), Pietrasze (Pietraschen), majątkami Jabramowo (Abrahamsruh), Rostek (Schöneberg) i Gr. Rosinsko/Eckberg [Koło Pięknej Góry. Wojciech Kętrzyński w O ludności polskiej w Prusiech niegdyś krzyżackich podaje: „Rożyńsk (Gr. Rosinsken) między Gołdapią a Górnemi. Ks. Olbracht nadaje r. 1565 Janowi Seiffertietzowi, swemu marszałkowi, nad granicą górnowską 60 włók na prawie lennem.”]  należały do parafii, która znajdowała się w nowym kościele ewangelickim zbudowanym w 1860 roku w Gołdapi (Kirchspiel Neue Kirche), który miał krzyż ołtarzowy z dawnej cerkwi prawosławnej, jaka tu istniała w XVIII w.

Obecnie Skocze należą do Parafii Konkatedralnej Rzymskokatolickiej pw. NMP Matki Kościoła w Gołdapi (Dawniej: Goldap. Alte Kirche.).

goldap

Widok na nowy kościół – zdjęcie pochodzi  z Bilder aus Ostpreussen II Reg.-Bez. Gumbinen, Berlin 1933.

Z poważaniem Jan Modzalewski

 

 

 

Powiązane artykuły

2 komentarzy do “Szanowna Redakcjo

  1. Velasquez

    Panie Janie to kiedy można oczekiwać książki? Bo kiedyś Pan chyba to zbierze (za przeproszeniem) „do kupy”?

    1. J.M.

      „Panie Janie to kiedy można oczekiwać książki? Bo kiedyś Pan chyba to zbierze (za przeproszeniem) “do kupy”?”

      Szanowni Państwo.
      Debiutant ma niewielkie szanse, żeby zostać wydanym przez duże wydawnictwo, opłacające „półkowe” w sieciowych księgarniach. O wiele bardziej prawdopodobne jest, że prędzej czy później trafi się na ofertę wydania ze współfinansowaniem i/lub wydanie książki własnym sumptem.
      Z tworzenia książek historycznych to w Polsce kokosów nie ma. Czytelnik chce, by autor odwiedził masę archiwów, przeczytał stosy źródeł, wynalazł spod ziemi ogromną ilość opracowań.
      W Polsce nie ma zbyt wielu ludzi interesujących się tematyką historyczną.
      Na wydanie książki własnym sumptem – nie stać mnie.
      Koszt wydania książki obejmuje wiele elementów i w największym stopniu zależy od nakładu (Sami Państwo wiecie, że książki historyczne nie są wydawane w takich nakładach jak inne wydania) oraz ilości stron wydawanej książki. Korekta, redakcja, nieszablonowy skład i łamanie oraz projekt okładki, druk – jak wiemy kosztuje.
      Myślałem i myślę o wydaniu książki już od 2012 roku.
      Najpierw trzeba znaleźć sponsorów, którzy zechcą wyłożyć kasę, później można udać się (ewentualnie) do Redaktora, Dyrektora Pana Mirosława Słapika i można poprosić o wydanie książki w ramach działalności wydawniczej prowadzonej przez bibliotekę.

      Dziękuję Państwu za słowa uznania.

      Z poważaniem Jan Modzalewski