Gołdapscy policjanci zatrzymali dwóch 17-latków, którzy „napadli” na bank w Gołdapi. Jeden z nich wszedł do placówki z widelcem w ręku i powiedział personelowi, że to napad. Drugi nagrywał całe zdarzenie. Jak twierdzili podczas przesłuchania zrobili to dla żartu. Teraz za głupi żart mogą ponieść poważne, realne konsekwencje.
Obaj usłyszeli zarzuty usiłowania rozboju. Kodeks karny przewiduję za to karę nawet 12 lat pozbawienia wolności.
W piątek około godz. 16.00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi otrzymał informację, że do jednego z banków w mieście wszedł młody mężczyzna, który oznajmij personelowi, że to napad. Sprawca nie przyszedł z pustymi rękami… Rabunku próbował dokonać za pomocą… widelca. Towarzyszył mu kolega, który nagrywał całe zdarzenie.
Policjanci po przyjęciu zgłoszenia rozpoczęli poszukiwania sprawców. Funkcjonariusze ustalili, jak wyglądali nastolatkowie, ustalili również numer rejestracyjny samochodu, którym przyjechali. Podjęte czynności zakończyły się zatrzymaniem 17-latków – Radosława S. oraz Piotra R. Podczas przesłuchania obaj przyznali kryminalnym, że zrobili to dla żartów. Teraz za swój „ żart” mogą ponieść surowe konsekwencje. 17-latkowie usłyszeli zarzut usiłowania rozboju. Kodeks karny przewiduje za to karę nawet 12 lat pozbawienia wolności. (Red. KPP Gołdap)
Nie 12 lat tylko 12 pasów na d….pę im się należy.
A jak się do tego ma wychowanie bezstresowe?:-)