Świat przyrody dostarcza dzieciom wielu wspaniałych przeżyć, które zostają w pamięci na całe życie. Spotkania w lesie stwarzają wyjątkową sytuację do kształtowania pojęć przyrodniczych. Klasy IIa i IIc ze Szkoły Podstawowej Nr 1 w Gołdapi, 30 maja, wybrały się do lasu Kumiecie.
Pan leśniczy Henryk Bazylewicz przygotował wyjątkowo interesujące zajęcia przyrodniczo – sportowe z okazji Dnia Dziecka. Opowiedział dzieciom, jak leśnicy chronią las przed szkodnikami. Największym szkodnikiem jest chrząszcz -kornik drukarz. Pracownicy leśni zawieszają na te owady pułapki feromonowe. Uczniowie mieli za zadanie prawidłowo złożyć taką pułapkę i zawiesić. Następnie zaprezentował przyrządy służące do pomiaru drzew. Leśnicy mierzą grubość drzew na wysokości 1,30 metra od powierzchni ziemi. Grubość drzewa zmierzona na wysokości 1,30 m zwana jest pierśnicą, mierzy się ją średnicomierzem-klupą. Wysokość mierzy się za pomocą wysokościomierzy. Uczniowie uczyli się mierzyć wysokość i grubość drzew. Chętnie uczestniczyli w konkursie rzucania szyszkami do celu. Wiele emocji wzbudziła zabawa ze sznurkami. Największą atrakcją okazała się zabawa przyrodniczo – ruchowa „Orły i bobry”. Przy ognisku pan leśnik odpowiadał na najróżniejsze pytania dotyczące życia i zwyczajów zwierząt. Na zakończenie zaprezentował „Ścieżkę zmysłów”. Uczniowie bosymi stopami chodzili po szyszkach, korze, igliwiu i mchu. Poznawali przyrodę własnymi zmysłami. „Bezpośrednie zetknięcie z każdym elementem przyrody, pozwala człowiekowi dostrzec jej piękno i docenić wagę czystego środowiska.” Z dala od miejskiego hałasu, słuchały śpiewu ptaków i stukania dzięcioła. Bystrzy obserwatorzy dostrzegli przelatującą sójkę i bociana czarnego, pobierały pozytywną energię od brzóz rosnących na polance. Ścieżką smaków zakończył zajęcia pan leśniczy.
Gorąco dziękujemy za atrakcyjne zajęcia, ciekawe konkursy i nagrody.
Anna Puza i Ewa Szorc