Na portalu http://www.jestemnaptak.pl ukazał się artykuł o akcjach ekologicznych gołdapskiej „Dwójki”.
Szkoła nie tylko uczy – w tym sensie, iż daje wiedzę i umiejętności, ale ze swego założenia powinna także uwrażliwiać i wychowywać. O tym słyszał każdy. To jest również kanwą przetaczającej się co jakiś czas przez media polemiki…
Bo otóż według krytyków szkoła to placówka, w której wbija się dzieciom do głów suche, niepowiązane z życiem fakty. A uwrażliwianie młodych obywateli to organizowanie pompatycznych uroczystości, na których wszyscy uczestnicy (zarówno dzieci jak i nauczyciele) przychodzą, bo… muszą.
Ktoś, kto tak myśli jest w wielkim błędzie. Widać, iż nie miał szans odwiedzenia Szkoły Podstawowej nr 2 w Gołdapi. Tu się uczy i wychowuje. A co szczególnie ważne i cenne – życie szkoły w dużej mierze toczy się wokół spraw najbliższych, wręcz podstawowych, czyli problemów przyrody i środowiska. Tu dostrzega się wagę tych zagadnień. A wydarzenia integrujące uczniów, rodziców, nauczycieli i społeczność lokalną buduje się wokół przyrody właśnie.
Jak się to robi i jaki jest tego efekt, można było się przekonać pod koniec kwietnia, gdy odbywały się tu Zielone Dni – święto przyrody i dla przyrody. Przygotowano wspaniały spektakl o niszczeniu przyrody, rewię mody z surowców pochodzących z recyklingu i wiele innych ciekawych i angażujących całą szkołę atrakcji.
Obyło się bez zadęcia i niepotrzebnego komplikowania prostych spraw. Nikt nie mówił, iż śmiecenie jest złe i że musimy dbać o Planetę. Każdy to wie. Zamiast tego całą energię włożono w artystyczne wyrażenie tego problemu. I tak, w kulminacyjnym momencie przedstawienia mieszkańcy – tu zwierzęta(lecz równie dobrze mogli być to ludzie) – poszli po rozum do głowy i opamiętali się. Przestali zamieniać swe otoczenie w zaśmieconą betonową dżunglę. Natomiast w trakcie pokazu mody po wybiegu paradowały modelki i modele w ciuchach dosłownie nadających się na śmietnik. Były gazetowe czapki i apaszki, gustowne broszki ze skórki od banana i suknie z torebek foliowych.
To wyszyto przy aplauzie Dyrektora, Nadleśniczego, Komendanta Straży Pożarnej, pracowników Parku Krajobrazowego Puszczy Romickiej, ale i tych najważniejszych gości, od których najwięcej zależy, czyli dzieci i rodziców.
Można założyć i zakładamy, iż gdyby Zielone Dni były kolejnym apelem szkolnym, połączonym z pogadanką na temat śmieci, nie śmiecenia i segregacji, potraktowaną jako kolejny mus – efekt wychowawczy byłby żaden.
Możemy sobie tylko życzyć, iż przykład Zielonych Dni zostanie potraktowany jako inspiracja. I do szkoły w Gołdapi oraz do wielu innych podobnie myślących i działających szkół dołączą kolejne. Oczywiście w Szkole nr 2. jest lider – przyrodnik, jak i dobra wola nauczycieli i dyrekcji. To na pewno ułatwia sprawę, jednak wcale nie stawia tej szkoły wyżej niż inne. W każdej szkole znajdzie się taki lider – osoba, której leży na sercu dobro przyrody i której się po prostu chce.
Tym, którzy mają już takie chęci, z przyjemnością pomożemy, dzieląc się swoim doświadczeniem, wiedzą o otaczającej nas przyrodzie oraz wszelkimi materiałami edukacyjnymi, którymi dysponuje nasze stowarzyszenie. Takie osoby również chętnie wesprzemy przy organizowaniu zajęć, warsztatów czy wszelkich innych wydarzeń przyrodniczych będących na pTAK!
Autor: Marcin Siuchno Źródło: Fot. Marcin Siuchno