Gołdapscy radni i burmistrz Marek Miros podczas jednego z posiedzeń Rady Miejskiej zebrali kwotę 1950 zł w celu ufundowania stypendium dedykowanego. Pieniądze zostały przekazane funduszowi stypendialnemu prowadzonemu przez Fundację Rozwoju Regionu Gołdap.
Potem zebrali się członkowie rady funduszu stypendialnego, by zadecydować o wyborze odpowiedniego stypendysty. Postanowiono, iż tym razem stypendium trafi do uczennicy bądź ucznia jednego z gimnazjów podległych gminie. Dyrekcje obu szkół (Gimnazjum im. Noblistów Polskich z Gołdapi i Gimnazjum w Grabowie) zaproponowały po trzy kandydatury. W środę 20 marca w siedzibie Fundacji Rozwoju Regionu Gołdap odbyło się rozstrzygające posiedzenie Rady Gołdapskiego Funduszu Stypendialnego, na którym spośród sześciu kandydatur wyłoniono jedną osobę. Stypendium zostało przyznane uczennicy Gimnazjum w Grabowie – Halinie Brecht. Uroczyste wręczenie odbędzie się 27 marca o13.00 podczas sesji Rady Miasta.
21 radnych i burmistrz… Nawet po stosie na głowę nie wyszło, a robicie zamieszanie jak przy otwarciu obwodnicy. No ale tu chodziło o wyłożenie własnej, a nie publicznej kasy.
„Sołtys, a może ty by sam swoje myszy łapał?…” a nie podłączał się z marną stówką pod radnych. Jak ktoś chce stypendium ufundować to proszę bardzo – ma prawo. A tu to wygląda jakby pan burmistrz co najmniej połowę kasy wyłożył.
Myślę, że zamiast złośliwych komentarzy wystarczyłoby dziękuję. Jakoś nie zauważyłam, żeby inni mieszkańcy miasta zrzucali się nie tylko po stówie, ale choćby po 10 złotych na stypendium dla kogokolwiek.
Szanowni dobrodzieje radni a zwłaszcza pani radna spod znaku „Sprint” .
Mieszkańcy Gołdapi zrzucają się na wasze „diety” ,które wielu z was nie powinny być wypłacane . Dieta powinna stanowić ekwiwalent utraconych zarobków (dochodów) dla osób pełniących funkcje z wyboru. a nie być zrodłem dodatkowych dochodów.
Sesje w większości odbywają się w godzinach pracy i radni na pewno nie mają potrącanego wynagrodzenia w macierzystych zakładach za czas pobytu na sesji..
A radni emeryci powinni pęłnić swoje funkcje w ramach wolontariatu.
Reasumując diety powinni otrzymywać tylko właściciele prywatnych firm.
A mieszkańcy radnym powinni dziękować za najwyższe podatki jakie muszą płacić,za najwyższe w okolicy ceny wody i ścieków, pomimo że na ujęciu nie ma stacji uzdatnia i woda ze studni głębinowej,za pośrednictwem zbiornika wyrównawczego jest pompami poziowymi tłoczona do sieci.I w tej sytuacji pani „Sprint” wystawia piers do pochwały. Coś tu nie gra.
do Franek, na ujęciu wody jest stacja uzdatniania
No i tu się mylisz Franek- nie jestem ani Stecka, ani Syperek, a to jedyne radne. Co do reszty Twojego komentarza- w sprawie diet masz rację, ale skoro wiesz, że łamane jest prawo, to czemu nie zgłaszasz tego tam, gdzie trzeba?
Swoją drogą to masakra, że w radzie są tylko dwie kobiety.
Szanowna pani Sprint !
Mylenie się to ludzka rzecz, W swoim komentarzu nie robiłem osobistych wycieczek pod czyim kolwiek adresem,Z tego co wiem to radni emeryci to nie tylko te dwie wymienione osoby,Proszę dokładnie przeczytać to co napisałem w komentarzu z dnia 28 marca, Wyraziłem w nim swoje subiektywne zdanie bez zarzucania komukolwiek łamamia prawa.Proszę też przyjąć do wiadomości ,iż nie jestem kapusiem. O łamaniu prawa to pisze pani. Chciałbym jednak znać prawdę w czym się pomyliłem?
Zyczę wszystkim Gołdapianom Wesołych Swiąt Wielkanocnych w gronie rodziny,