O przyszłości szkół wiejskich zadecydują radni miejscy podczas jutrzejszej, nadzwyczajnej, sesji rady. Przedstawione przez burmistrza projekty uchwał przewidują przekazanie z dniem 1 września br. prowadzenia części wiejskich szkół Fundacji Rozwoju Regionu Gołdap.
Przekształcenie dotyczyć ma trzech najmniejszych szkół: w Boćwince, Galwieciach i Jabłońskich. Na sesji głosowany będzie również wniosek klubu radnych Platformy Obywatelskiej, który przewiduje likwidacje szkoły podstawowej w Jabłońskich. W uzasadnieniu podano, że „przyczyną likwidacji (…) jest bardzo mała liczba uczniów powodująca wysoki koszt utrzymania tej szkoły”.
Z materiałów, które otrzymali radni wynika, że w bieżącym roku szkolnym do szkoły uczęszcza 53 dzieci, z czego 16 dzieci to grupa 3- i 4-latków, 9 dzieci to 5- i 6-latki. Grupa szkolna, na którą gmina uzyskuje subwencję to 28 dzieci.
Poniższe zestawienie zostało sporządzone na podstawie informacji uzyskanych od pracowników urzędu miejskiego i materiałów dostarczonych radnym.
Zmieniamy tabelę ze względu na dostrzeżony w niej błąd. Omyłkowo zamieniliśmy miejscami liczbę etatów obsługi w Jabłońskich i Galwieciach.
Dziś liczy się tylko ekonomia, ciekawe, czy radni PO likwidujący szkoły na wsiach sami jako dzieci dojeżdżali do szkół? Czy zamiast 4-6 godzin byli w szkole z podróżą 8-9 godzin? Czymże jest brak funduszy wobec braku zrozumienia i miłości do dziecka?
Tak dojeżdżałem do przedszkola i do szkoły (razem 10 lat). Najpierw tzw. bonanzą ( buda doczepiona do ciągnika), następnie osinobusem, a ostatni rok autokarem.
To chyba normalne, że ekonomia rządzi naszym życiem. Niesprawiedliwość zauważa się tylko w niedogodności w dowożeniu dzieci do szkół, a zapomina się o komforcie nauki w 4-6 osobowych klasach jak to ma miejsce w Jabłońskich. Gdzie tu sprawiedliwość, kiedy w szkołach miejskich dzieci tłoczą się w 30-sto osobowych klasach? A czy sprawiedliwe są wydatki na jednego ucznia prawie trzykrotnie wyższe w szkołach wiejskich względem miejskich???
Strasznie Miros sie spieszy. Żadnych dyskusji wcześniej, ani konsultacji, wszystko szybko i po cichu. Nie miał odwagi spotkac sie z nauczycielami zeby powiiedziec im to prosto w oczy. zeby nie było protestów. Wszystko załatwi rękami radnych i urzedników.
Z zapisów na Gołdap Info wynika ze na likwidacji szkół zależy radnym z Lokalnej Platwormy
„Na sesji głosowany będzie również wniosek klubu radnych Platformy Obywatelskiej” – to pan redaktor nie wie, jaką nazwę nosi jedyny klub radnych w radzie miejskiej? Wstyd! Zanim się coś napisze może warto sprawdzić informacje.
Prostujemy: Klub radnych w skład którego, wchodzą radni z listy Platformy Obywatelskiej nosi nazwę „Lokalna Platforma”. Przepraszamy, jeśli na skutek naszej pomyłki czytelnicy mogli wyciągnąć fałszywe wnioski.
he he masz racje.Zanim się coś napisze warto sprawdzić informację.Doświadczenie przychodzi z wiekiem.
do hehe: Bardzo to platformerskie, odciągnąć uwagę od problemu i skierować na tematy zastępcze. Zwróć jeszcze uwagę na niewłasciwą interpunkcję, znajdź jakiś błąd a na pewno wszycy zapomną, że to radni Platformy chcą likwidować wiejską szkołę. 😉
Szkoda słów:(, dzieci będą się tułać po autokarach, nauczyciele i pracownicy obsługi stracą pracę, budynki popadną w ruinę, albo pójdą w „dobre ręce”… a gmina pozbędzie się kłopotu…
Radni z klubu „Lokalna Platforma” złożyli wniosek o lokwidację szkoły w Jabłońskich (jako najbardziej kosztochłonnej – patrz tabela).
BURMISTRZ zaś przedstawił kontrpropozycję – przekazanie 3 szkół (Jabłońskie, Galwiecie i Boćwinka) Fundacji Rozowju Regionu Gołdap. Budżet gminy w ten sposób zaoszczędzi około 950 000 zł z dofinansowania szkół po za subwencją. Stracą nauczyciele, bo stracą przywileje z karty nauczyciela – niższe zarobki, może inne pensum godzinowe, urlopy … Stracą pewnie dzieci, bo nie każdy nauczyciel będzie chciał dojeżdżać za niższe pieniądze… Pytanie czemu Burmistrz wybrał akurat te szkoły? Czemu przejąć ma je Fundacja która raczej nie ma doświadczenia w prowadzeniu jednostek oświatowych? Czemu nie było konsultacji i dyskusji z zainteresowanymi? Czemu dzieci ze szkół wiejskich mają mieć utrudniony dostęp do nauki? Czy akurat tu trzeba szukać oszczędności?
I to jest właśnie burmistrzowskie wyrównywanie szans między wsią a miastem, o którym mówił podczas otwarcia świetlicy w Kozakach!
Ja mam pytanie do osób kompetentnych.Kto podejmuje decyzje o likwidacji szkół lub przekazaniu ich Fundacji Rozwoju Regionu, Burmistrz czy Rada Miasta ? Następne pytanie brzmi : kto podjął decyzję o postawieniu sprawy na nadzwyczajną sesję przed uprzednim rozpatrzeniem przez właściwe komisje ?. Wysoka Rado,włodarze co Wy na to ?
Takie zapytanie jest zbędne. Z treści materiałów wyraźnie wynika, że gołdapscy radni PO, zrzeszeni w klubie „Lokalna Platforma” zainicjowali procedurę likwidacji szkoły tylko w Jabłońskich, natomiast Pan Burmistrz „idąc za ciosem” dołączył jeszcze dwie pozostałe szkoły w Galwieciach i Boćwince proponujac zamiast likwidacji szkół przekazanie ich do zarzadzania Fundacji Rozwoju Regionu Gołdap. Niejasne jest jakim sposobem bez dyskusji na komisjach (nie wiadomo z czyjej inicjatywy?) sprawa w trybie bardzo pilnym stanęła do rozstrzygnięcia w dniu 20.02.br. na zwołanej specjalnie Nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej Gołdapi.Pewnie by tak nie było, gdyby społeczeństwo gołdapskie było „bardziej zorganizowane” i stawiło opór na wzór „ACTA”. Wówczas radni wraz z burmistrzem musieliby poszukać oszczędności gdzie indziej np. w ograniczeniu nakladów na wycieczki zagraniczne, albo likwidacji udziału Goldapi w związku Miast Polskich(200tys.), czy deficytowym utrzymaniu Straży Miejskiej(naklady 307tys, wpływy z mandatow:24tys.),ewentualnie w innych pozycjach budżetu w dziale „planowane wydatki”. W tym wszystkim niepotrzebnie „ktoś” narzuciły „zbytni pośpiech” kosztem szerszej konsultacji Gminy z zainteresowanymi stronami: nauczycielami, rodzicami, radami sołeckimi, a to wzbudza opór i oburzenie.
Panie Józefie Kiszkorno ! Aż dziw bierze ,że sołtys miejski nie potrafi przeczytać co jest napisane, A jest napisane tak- Kto podejmuje decyzje o likwidacji szkół :Burmistrz czy Rada Miasta ? Następne pytanie : Kto podjął decyzję o postawieniu sprawy na nadzwyczajną sesję przed uprzednim rozpatrzeniem przrz wlściwe komisje.
Wysoka Rado,włodarze co Wy na to ?
Pytania te sa skierowane do osób kompetentnych a nie do sołtysa.
Panie Kubo, czy tam Tadeuszu, nieważne. Ma Pan rację, że miejski sołtys nie rozumie co czyta, ale to jest u niego normalne i nie pierwszy raz.
To, że niewiele rozumie można pokazać także w jego ostatnim powyższym „dziele”. Cyt. :”… czy deficytowym utrzymaniu Straży Miejskiej(naklady 307tys, wpływy z mandatow:24tys.)…” . Mój Boże! Kochani Strażnicy Miejscy, od jutra proszę mi dziennie wystawiać najmniej po 100 mandatów bo inaczej z czego Was utrzymamy??? Do roboty, karać, nie patrzeć!
Panie Józefie Kiszkorno! Jak już Pan coś pisze, błagam, niech Pan przemyśli. Przecież Pan swoim wpisem namawia do tego żeby strażnicy – w pogoni za dochodami!!! – wystawiali nam mieszkańcom mandaty za byle co, byle więcej, byle wpływy były.. Zmiłuj się Pan i idź po rozum do głowy.
Do he he:
Mnie nie obchodzi jak nazywa się klub radnych, i nawet nie próbuję zapamiętać. Ten klub radnych próbuje, manipulować innymi, nie wiadomo czego chcą , co myślą. Wyskakują jak przysłowiowy Filip z konopii z głupim pomysłem, oczywiście nie przemyślanym. Po co znać lub pamiętać nazwę takiego klubu,który jest folklorem na gołdapskiej scenie politycznej.