Nigeryjskie szwindle

Coraz więcej publikacji na temat oszustw dokonywanych za pomocą portali internetowych pojawia się w mediach. Ostatnio coraz głośniej zrobiło się o tzw. oszustwach nigeryjskich określanych również mianem nigeryjskich szwindli.

Tego typu proceder przestępczy rozpoczyna swoją „karierę” poprzez kontakt z wykorzystaniem poczty elektronicznej lub portali społecznościowych. Wszystko odbywa się dość niewinnie i w zasadzie „naturalnie”. Potencjalna ofiara wciągana jest w grę psychologiczną, której fabuła oparta jest na bezpośredniej znajomości bądź fikcyjnej transakcji. Niestety nadal pojawiają się przypadki w których mniej doświadczeni internauci wciąż padają ofiarami sprytnych oszustów.

 

 

Najczęściej spotykane przypadki  działania oszustów można zaobserwować głównie na:

 

  • portalach społecznościowych (randkowych, czatach) np:

 

– Oszust, nawiązuję „niewinną” znajomość z potencjalną ofiarą. Często w bezpośredni sposób kontaktuję się z nią za pomocą komunikatorów internetowych. Przestępca może podawać się także za obcokrajowca i niejednokrotnie takie koleżeństwo trwa przez kilka miesięcy. W tym czasie sprawca wysyła swoje zdjęcia, opowiada o swoim życiu, karierze pracy itd. zdobywając w ten sposób zaufanie ofiary. Następnie proponuje swojej ofierze trwalszy związek i deklaruję wysłanie dużej sumy pieniędzy na realizację przyszłych planów życiowych. W tym czasie przebywając za granicą przesyła „rzekomą” gotówkę za pośrednictwem kuriera. Tradycyjnie przy takich transakcjach pojawiają się problemy lub warunki i trzeba wnieść opłaty manipulacyjne, pokryć koszta formalności, uregulować rzekomą prowizję od przelewu, wykupić pozwolenie (certyfikat) itp. Wtedy nieświadoma niczego ofiara przesyła pieniądze a ślad o niedoszłym partnerze znika. Cała procedura wygląda wiarygodnie, ponieważ oszust wykorzystując naiwność ofiar realizuje swój plan bardzo precyzyjnie np. Anglik w dojrzałym wieku, żołnierz amerykański przebywający obecnie na misji w Afryce i poszukujący stałego związku. Charakterystyczne jest to, że niejednokrotnie poziom języka angielskiego, którym sprawcy najczęściej się komunikują jest niski. Sprawca zatem może posługiwać się internetowym tłumaczem językowym. Dalej już procedura oszusta jest prosta pod byle jakim pretekstem przesłania np. wartościowej rzeczy lub większej gotówki swojej znajomej (znajomemu). Oczywiście w trakcie tych „operacji” pojawiają się problemy i okazuje się, że należy zapłacić określoną kwotę za przykładowe ubezpieczenie przesyłki bądź wykupić wymagane zezwolenie (certyfikat) itd. Ofiara jest oczywiście informowana o kolejnych utrudnieniach i tak systematycznie jest naciągana. Łatwowierność i naiwność prowadzi często do olbrzymich strat finansowych.

 

 

  • Portalach aukcyjnych

Wielokrotnie korzystając z tych portali wystawiamy na aukcję różnego rodzaju towary często drogie przedmioty: laptopy, telefony, samochody itd. Wtedy zgłaszają się potencjalni kupcy z ofertami przewyższającymi proponowaną przez nas cenę. Dostajemy często e-maile napisane w języku angielskim. Konta takich użytkowników najczęściej są niepotwierdzone i nie mają komentarzy. W treści listu dowiadujemy się, że nadawca jest bardzo zainteresowany kupnem wystawionego przez nas przedmiotu niejednokrotnie za cenę wyższą niż jego wartość sklepowa. Oszust obiecuje przesłać wpłatę za pośrednictwem nieznanych nam systemów płatności a w zamian chce żeby przedmiot został mu wysłany. I tu pojawia się łatwowierność sprzedawcy. Jak tylko się na taki układ zgodzimy, wtedy oszust wysyła spreparowaną kopię dowodu wpłaty. Pamiętajmy prostą zasadę żeby transakcja była udana na nasze konto najpierw musi wpłynąć należność.

 

Istnieje wiele różnych sposobów stosowanych przez oszustów ale pamiętajmy że to od nas zależy czy damy się oszukać.  Ostrożności nigdy za wiele, postarajmy się zweryfikować podawane informacje i przestrzegajmy ogólnie przyjętych zasad  podczas zawierania znajomości lub transakcji. (IS)


Aktualności

Powiązane artykuły

Jeden komentarz do “Nigeryjskie szwindle

  1. Michał

    To powinno być jasne dla każdego, że zanim nie trzymasz pieniędzy w ręku nie wypuszczasz z rąk sprzedawanego przedmiotu. Tam gdzie kupiec oferuje większą kwotę niż żądana przez sprzedającego musi tkwić szwindel.