Warto było… chodzić do Szkoły dla Rodziców i Wychowawców

Niejednemu dorosłemu Czytelnikowi wydaje się, iż będąc rodzicem niczego już się nie nauczy, że każdy z nich kiedyś był już w szkole, zatem czy Szkoła dla Rodziców i Wychowawców (SdRiW) to tylko powtórka? Pomyłka? Nadgorliwość? Moim zdaniem: wprost przeciwnie, to trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość i nabywanie umiejętności jak wychowywać, by cieszyć. Wyróżnione wyrazy skłoniły mnie do nadania nazwy programowi, w którym realizowałam trzecią edycję Szkoły dla Rodziców i Wychowawców (cz.1.), czyli TRZEźwość CIEszy, w skrócie TRZE-CIE. Trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość i nowe pokolenie. Nie musisz mi wierzyć Czytelniku, zachęcam, abyś … Czytaj dalej Warto było… chodzić do Szkoły dla Rodziców i Wychowawców