„Mała Gołdap” – tak nazwali swój obóz w Bieszczadach

Harcerze z drużyn: „Aves” i „Włóczykije” oraz osoby niezrzeszone w ZHP poznawali Bieszczady i sprawdzali swoje siły oraz umiejętności harcerskie w dniach 10-20 sierpnia podczas obozu krajoznawczo-turystycznego. „Mała Gołdap”, tak nazwali swój obóz w Bieszczadach, daleko na południu Polski, pamiętając o swojej małej ojczyźnie, którą zostawili na 11 dni.

 

Uczestnicy obozu spali w namiotach, korzystali z wyżywienia w stołówce na terenie stanicy harcerskiej w Woli Michowej. Podczas wędrówek po połoninach podziwiali cudowne krajobrazy, wsłuchiwali się w szum wiatru, innym razem w plusk wody płynącej wartko po kamienistym podłożu w potokach.

Zapach ziół na połoninach, zimna kora buków, były ukojeniem dla strudzonych wędrowców. Podczas wypraw obozowicze poznawali świat roślin i zwierząt w Bieszczadzkim Parku Narodowym, a w Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku odkrywali życie i zwyczaje Łemków i Bojków, czyli dawnych mieszkańców Bieszczadów. Korzystali również z atrakcji turystycznych, takich jak: przejazd bieszczadzką kolejką leśną, rejs statkiem po Zalewie Solińskim. Harcerze nabywali różne umiejętności zdobywając sprawności takie jak: szara lilijka, łazik, higienista, obserwator, kuchcik, wartownik.

Uczestniczyli w warsztatach i konkursach z zakresu profilaktyki uzależnień. Poznawali nowe piosenki podczas codziennych śpiewanek prowadzonych przez Agnieszkę, doskonalili swoje umiejętności udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej podczas warsztatów prowadzonych przez Beatę. Wieczory obozowicze spędzali przy blasku ogniska rozmawiając o swych wędrówkach, walce ze słabościami, uczestnicząc w Festiwalu Piosenki Obozowej oraz Przyrzeczeniu Harcerskim, śpiewając i bawiąc się. Codzienne apele, dyscyplina, mycie menażek, zbiórki organizowane przez zastępowe: Beatkę i Adę, warty, ogniska obrzędowe, nadawały obozowi charakteru harcerskiego. Uczniowie gołdapskich szkół zawarli nowe znajomości z harcerzami obozującymi na stanicy podczas wspólnych ognisk i zabaw integracyjnych. Wymieniali się swoimi doświadczeniami, piosenkami, pląsami.

Z pewnością przygoda z Bieszczadami i zapach wody do mycia, pozostaną na zawsze w pamięci uczestników obozu. Zachęcamy do przeczytania kroniki obozu, którą pisały Ania i Aga (kronika w załączniku).

Organizatorem obozu było Stowarzyszenie „Emerytowanych policjantów” w Gołdapi.
Obóz został dofinansowany przez Kuratora Oświaty w Olsztynie, Gminę Gołdap oraz Nadleśnictwo Gołdap. Dziękujemy!

Małgorzata Wojciechowska-Gutowska


Aktualności

Powiązane artykuły